Cała wiedza w zasięgu jednego kliknięcia palcem - w takim świecie w tej chwili wszyscy żyjemy. Można w tej rzeczywistości dopatrzeć się wielu zalet i czerpać z niej garściami, ale można też poczuć się przytłoczonym i zmęczonym. Czy tego chcemy czy nie, nasz mózg każdego dnia obciąża ogromna ilość informacji. o ile chcemy w tym szaleństwie zachować zdrowie, musimy umieć się bronić. Na szczęście, znamy skuteczne metody, aby nie poddać się przeciążeniu informacyjnemu.
Kurs Mindfulness - trening uważności od podstaw
Rozpocznij trening mindfulness i zacznij żyć bardziej świadomie. Popraw koncentrację, zwiększ produktywność i zredukuj stres. Naucz się kontrolować swoje emocje i prowadź szczęśliwe życie. Dowiedz się więcej
Przeciążenie informacyjne - co to jest?
Termin ten, znany również jako information overload, nazywa sytuację, w której jednostka lub system otrzymuje więcej informacji, niż jest w stanie przetworzyć. Łatwo go skojarzyć z naszą codziennością w życiu prywatnym - Facebook, Twitter, TikTok, YouTube, Instagram, newsy, Netflix, telewizja, czasopisma… Jednak IOL (od information overload) dostrzega się również w przestrzeni zawodowej. Dokumenty na biurku się piętrzą, telefony urywają, skrzynka mailowa pęka w szwach, a firmowy komunikator nie przestaje bombardować wiadomościami. W jednym i drugim przypadku objawy przeciążenia informacyjnego są takie same:
- zmęczenie
- problemy z koncentracją
- stres
- problemy z pamięcią
- poczucie bezradności
- niepokój
- irytacja
Przeciążenie informacyjne wiąże się też często z innym zjawiskiem, a mianowicie FOMO (Fear of Missing Out), czyli lękiem przed przeoczeniem ważnych informacji. Osoby, które taki lęk odczuwają, nie mogą wyzbyć się potrzeby nieustannego monitorowania bieżących zdarzeń.
Świadomość ograniczeń
Zacznijmy od tego, iż ludzki umysł nie jest w stanie przyjąć, przetworzyć i zapamiętać wszystkich danych, jakie do niego trafią. Jego zasoby w pewnym momencie muszą się wyczerpać, co owocuje brakiem koncentracji, frustracją i zmęczeniem. Absorbowanie wszelkiej wiedzy, jaką napotkamy, mija się zatem z celem, ponieważ znaczna jej część i tak się ulotni. Warto to zrozumieć i zaakceptować, aby uniknąć poczucia winy, iż coś nam umknęło, o czymś zapomnieliśmy, czegoś nie wiemy.
Trzeba również zrozumieć, iż nie wszystkie informacje są równie ważne. Wybieranie najistotniejszych treści do przetworzenia i zapamiętania może pomóc w skoncentrowaniu się na najbardziej istotnych kwestiach i zminimalizowaniu poczucia przytłoczenia.
Filtracja i selekcja
Nie zaprzątaj sobie głowy informacjami, które są Ci zbędne. Być może wcale nie zamierzasz ich zapamiętywać, jednak wiedz, iż przez cały czas męczą Twój umysł. Zacznij filtrować źródła, wyselekcjonuj te wśród nich, które dostarczają Ci wartościowej wiedzy i nie są zwykłym balastem informacyjnym. Można to zrobić poprzez korzystanie z zaawansowanych narzędzi do zarządzania treściami, takich jak czytniki RSS czy aplikacje do organizacji zakładek internetowych. Tam, gdzie nie warto, po prostu nie zaglądaj.
Przejmij kontrolę nad sprzętem
Serwisy i aplikacje są tak zaprojektowane, abyś ciągnął do nich jak do magnesu. Powiadomienia w telefonie lub newslettery służą temu, żebyś, krótko mówiąc, wrócił. Czy są Ci niezbędne? Zastanów się, jak często telefon odciąga Cię od czynności zupełnie niepowiązanych z siecią. Jak często sięgasz po niego, bo znowu dostałeś jakąś wiadomość, adekwatnie nieistotną? Kolejna promocja w sklepie online, znajomy coś polubił, nowy filmik na kanale, którego już od dawna nie śledzisz. Zanim się zorientujesz, mija pół godziny scrollowania i klikania, choć przecież wcale tego nie chciałeś. Gdy wychwycisz tych cichych złodziei czasu i wyeliminujesz, automatycznie zyskasz więcej spokoju i przestrzeni dla siebie samego. Przejmiesz kontrolę nad telefonem, który dotychczas kontrolował Ciebie.
Kurs Work-life balance - jak zachować równowagę w życiu
Zobacz kurs
Kurs Efektywne planowanie dnia - jak pokonać prokrastynację
Zobacz kurs
Kurs Budowanie nawyków - skuteczne techniki
Zobacz kurs
Planowanie i ograniczanie czasu
Pułapka bycia na bieżąco - tak można nazwać dzisiejszą potrzebę do nieustannego wertowania kolejnych serwisów internetowych. Czy ma to jednak sens, gdy nowe artykuły publikowane są kilkukrotnie w ciągu jednego dnia? Co stracisz, czytając tekst jutro, a nie dziś? Co stracisz, nie zaglądając do mediów społecznościowych przez pół dnia?
Tu kryje się kolejna strategia walki z przeciążeniem informacyjnym. Planuj i ograniczaj czas spędzany w sieci. Wybierz sobie na przykład dwie pory w ciągu dnia, gdy zrobisz przegląd informacji. Pół godziny, trzy kwadranse - sam wyznacz czas, który uznasz za rozsądny i konsekwentnie tych wytycznych przestrzegaj. Dla źródeł mniej istotnych wyznacz jeszcze mniej czasu - ustal, iż tam zajrzysz dwa lub trzy razy w ciągu tygodnia, nie więcej.
Wyloguj się!
Na koniec rada, która gwarantuje Ci lepszą jakość życia i błyskawiczny powrót do równowagi. Daj sobie luksus ciszy i minimalizuj bodźce. Cisza to coś, od czego bardzo się odzwyczailiśmy, a co jest nam niezbędne do zdrowego funkcjonowania. Oto kilka propozycji, jak ją sobie zapewnić w życiu codziennym:
- Wyciszaj telefon wieczorem i w nocy.
- Zrób sobie jeden dzień przerwy od telefonu - co tydzień.
- Regularnie wychodź na spacery - do lasu, do parku, dłuższe, krótsze. Telefon zostaw w domu!
- Oducz się sięgania po telefon tuż po przebudzeniu i odkładania go tuż przed snem.
- Medytuj.
- Znajdź sobie hobby z dala od elektroniki - biegaj, pływaj, maluj, śpiewaj, graj na instrumentach, podpatruj ptaki przez lornetkę.
- Wyłącz telewizor, jeżeli w danym momencie nic nie oglądasz.
Podsumowanie
Nawet z najlepszych narzędzi trzeba umieć korzystać mądrze i rozsądnie. Identyczna zasada dotyczy dostępu do informacji, który mimo wszystko można uznać za dar, a nie klątwę współczesności. Umiar, równowaga i troska o siebie samego - o tym zapominać nie wolno, a przeciążenie informacyjne przestanie nam zagrażać. Powodzenia!
