W ostatnich latach na europejskim rynku e-commerce pojawiły się platformy oferujące ultratanie produkty – m.in. Shein, Temu czy AliExpress. W samej Francji liczba kart płatniczych, na których rejestrowano przynajmniej jedną transakcję miesięcznie w tego typu serwisach, wzrosła o 20% w ciągu roku – wynika z badań BPCE Digital & Payments.
Tanie zakupy przyciągają miliony użytkowników, ale za ich sukcesem stoi coś więcej niż niskie ceny. W centrum tego modelu biznesowego znajduje się sztuczna inteligencja (AI), która precyzyjnie analizuje nasze zachowania i podsuwa produkty, zanim jeszcze zdążymy o nich pomyśleć.
Algorytmy, które wiedzą, czego chcemy, zanim to wiemy
Shein, Temu i podobne platformy wykorzystują narzędzia AI do tworzenia profili behawioralnych klientów. Algorytmy analizują dane o aktywności użytkowników – co klikają, jak długo oglądają produkty, kiedy najczęściej kupują – i na tej podstawie przewidują, co może ich zainteresować.
Celem nie jest tylko dopasowanie oferty, ale wywołanie potrzeby zakupu, zanim ta realnie się pojawi. W tym celu wykorzystywany jest efekt FOMO („fear of missing out” – strach przed przegapieniem okazji). Ograniczone czasowo promocje, komunikaty o kończących się zapasach i personalizowane rekomendacje mają wywołać wrażenie, iż jeżeli nie kupimy teraz, stracimy coś wyjątkowego.
AI nieustannie uczy się na podstawie naszych reakcji – każdy klik, każde dodanie produktu do koszyka czy choćby długość zatrzymania wzroku na zdjęciu jest analizowana w czasie rzeczywistym. Dzięki temu algorytmy potrafią podsuwać kolejne oferty z coraz większą skutecznością.

Zakupy jak gra – mechanizmy, które wciągają
Ważnym elementem strategii tych platform jest grywalizacja (gamifikacja), czyli wykorzystywanie mechaniki gier do zwiększenia zaangażowania klientów. Aplikacja Temu przypomina momentami kasyno – pojawiają się w niej koła fortuny, liczniki odmierzające czas do końca promocji, a także mini-gry, takie jak „Farmland” czy „Fishland”, w których można zdobywać punkty i zniżki. To wszystko nie jest przypadkowe – AI analizuje reakcje użytkownika i dopasowuje rodzaj bodźców, które najskuteczniej go przyciągają.
Psychologicznie działa to podobnie jak hazard – mechanizm nagrody i oczekiwania jest nieustannie pobudzany. W efekcie użytkownicy spędzają w aplikacji więcej czasu, a ich zachowania stają się coraz bardziej przewidywalne i sterowalne.
- Pobierz Aplikacja Temu
- Pobierz Aplikacja SHEIN
Personalizowany sklep dla wszystkich
Sztuczna inteligencja nie tylko reaguje na nasze wybory, ale też kreuje indywidualny świat zakupowy. Na platformach takich jak Shein każdy użytkownik widzi nieco inny sklep – dopasowany do jego gustu, historii zakupów i preferencji.
To sprawia, iż rośnie prawdopodobieństwo zakupów impulsywnych. AI analizuje też dane zewnętrzne – wyszukiwania w Google, posty w mediach społecznościowych, a choćby działania konkurencji. Shein wykorzystuje własne algorytmy, które śledzą trendy w czasie rzeczywistym – od kolorów po kroje ubrań – i przekazuje te dane producentom. Dzięki temu firma potrafi w ciągu kilku dni stworzyć nowy produkt, który idealnie wpisuje się w aktualną modę.
Cena za wygodę – pytania o etykę i prywatność
Za błyskawicznym rozwojem tanich platform zakupowych stoją jednak poważne wątpliwości etyczne. Algorytmy pozostają w dużej mierze nieprzejrzyste, a użytkownicy często nie mają pojęcia, jak wykorzystywane są ich dane.
W 2022 roku Shein została ukarana przez władze stanu Nowy Jork za zatajenie faktu, iż dane blisko 40 milionów użytkowników wyciekły w 2018 roku. Firma jest też w tej chwili przedmiotem postępowania Komisji Europejskiej, która bada m.in. przypadki wprowadzania klientów w błąd poprzez fałszywe promocje i niejasne informacje kontaktowe.
Europa reaguje – nowe przepisy mają chronić użytkowników
W odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące wpływu sztucznej inteligencji na konsumentów, Unia Europejska wprowadza dwa najważniejsze akty prawne: Digital Services Act (DSA) i AI Act.
Pierwszy z nich ma chronić użytkowników przed nielegalnymi treściami, manipulacyjnymi interfejsami i nieprzejrzystymi algorytmami. Drugi – AI Act – nakłada obowiązki informacyjne na firmy wykorzystujące systemy sztucznej inteligencji, zakazuje stosowania „wysokiego ryzyka” i wymaga przejrzystości działania.
Według raportu Statista z 2024 roku, systemy rekomendacji oparte na AI wpływają dziś na 35% wszystkich zakupów online. To pokazuje, jak ogromną władzę nad naszymi decyzjami mają algorytmy – i jak istotne jest ich uregulowanie.
Nowa era zakupów – i nowe wyzwania
Rozwój sztucznej inteligencji w e-commerce to nieunikniony proces, który z jednej strony zwiększa wygodę, a z drugiej – rodzi pytania o granice prywatności i autonomii konsumenta.
Dla wielu użytkowników tanie i szybkie zakupy to codzienność. Ale im bardziej personalizowane i dopasowane do naszych emocji stają się oferty, tym trudniej dostrzec, kiedy to nie my wybieramy produkty – tylko algorytm wybiera za nas.
Źródło: techxplore.com









