Czy wiecie jakie pytania rekrutacyjne nigdy nie powinny paść podczas rozmowy o pracę? Które z nich są co najmniej niestosowne, a mimo tego ciągle słyszą je osoby starające się o posadę? Na te pytania odpowiadali ankietowani w badaniu przeprowadzonym przez portal No Fluff Jobs i MASMI Polska w ramach przygotowań do kampanii #szanujsiebie.
Typowy proces rekrutacji pracownika
Większość z zatrudnionych w IT ludzi przechodzi proces rekrutacji. zwykle droga jest prosta. Firma zamieszcza ogłoszenie, kandydaci wysyłają swoje CV, czasem listy motywacyjne, a także zdarza się, iż i portfolio ze swoimi dokonaniami. Rekruterzy odsiewają kandydatów niespełniających wymagań i zostawiają tylko tych, którzy rokują najlepiej.
Kolejnym etapem zwykle jest następnie rozmowa z kandydatem. Sprawdzenie jego wiedzy, a także zapisów znajdujących się w jego CV, dopytanie o szczegóły itp.
Zgodnie z przepisami prawa polskiego rekruter może wymagać odpowiedzi na pytania o:
- imię (imiona) i nazwisko
- datę urodzenia
- dane kontaktowe (adres, e-mail, telefon)
- wykształcenie
- kwalifikacje zawodowe
- przebieg dotychczasowego zatrudnienia
Inne dane mogą być także wymagane, gdy jest to niezbędne. Chodzi o to, aby dowiedzieć się, czy kandydat może wykonywać swoje zadania, gdyż jest to wymagane przez prawo. Może to być choćby informacja o niekaralności, badaniach niezbędnych do pracy (książeczka sanepidowska, psychotesty itp.). Są jednak pytania rekrutacyjne, które nigdy nie powinny paść.
Jakie pytania rekrutacyjne nigdy nie powinny paść?
Są takie pytania rekrutacyjne, które nigdy nie powinien zadać rekruter kandydatowi na dane stanowisko. Chodzi zwłaszcza o takie, których zabraniają przepisy dotyczące równego traktowania kandydatów do pracy. Aczkolwiek bardzo często pojawiają się one podczas rozmów z przedstawicielami pracodawcy.
Rekruter powinien jednakowo traktować kandydatów, nie zwracając uwagi na płeć, wiek, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, niepełnosprawność, pochodzenie etniczne, a także orientację seksualną.
W ramach przygotowań do kampanii #szanujsiebie portal No Fluff Jobs i MASMI Polska przeprowadziły badanie, w którym ankietowani mówili między innymi o zadawanych im przez rekruterów pytaniach. Okazało się, iż podczas rozmów rekrutacyjnych kandydaci są pytani o stan cywilny (31 proc.) i posiadanie dzieci (27 proc.), a kobiety także o planowanie rodziny (27 proc.). Pytanie o te kwestie jest postrzegane jako niestosowne, szczególnie w przypadku kobiet.
„Aż trudno uwierzyć, iż tak dziś wygląda nasza rzeczywistość, chociaż tyle mówimy o rynku pracownika, równouprawnieniu i dobrych praktykach w rekrutacji. Dlatego nasza kampania #szanujsiebie jest tak bardzo potrzebna i aktualna. Mówmy głośno o tym, co nas boli, sprzeciwiajmy się, jeżeli ktoś zadaje nam w procesie rekrutacji pytania, których zadawać mu/jej nie wolno. Każdy głos sprzeciwu ma znaczenie!” – napisała na swoim profilu w portalu LinkedIn Magdalena Gawłowska-Bujok, współzałożycielka i COO portalu No Fluff Jobs.
Badanie wykazało także, iż aż 30 proc. osób zetknęło się z sugestią, iż ich wiek ma wpływ na decyzję o zatrudnieniu.