– DSV nie jest firmą konsultingową, pracując u nas, pracujesz dla DSV i utożsamiasz się z tą firmą. Nie zatrudniamy Cię na kolejny 6-miesięczny kontrakt, dajemy Ci możliwość rozwoju i stabilną pracę na wiele lat – powiedział nam Leszek Żokowski, MS Dynamics 365 – Manager w DSV. Rozmawialiśmy z nim m.in. o tym, jak od środka wygląda praca w branży logistycznej.
Czym charakteryzuje się praca w IT w branży logistycznej?
To bardzo trudne pytanie. Nie dlatego, iż IT w branży logistycznej jest tak bardzo specyficzne, ale dlatego, iż moim zdaniem tutaj IT, jest takie samo jak IT w innych branżach. Ciężko wskazać jakieś różnice. Tak naprawdę dołączasz do zespołu, który wspiera jedną lub wiele aplikacji. Współpracujesz ze swoimi klientami, zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi i wszystko zaczyna się kręcić we adekwatnym kierunku. Zakładam, iż każdy dobry specjalista IT jest w stanie odnaleźć się bez problemu w branży logistycznej, niezależnie od tego, gdzie pracował wcześniej.
To ciekawe, co powiedziałeś, iż każdy specjalista odnajdzie się w branży logistycznej. Czym charakteryzuje się ta branża? Jakie są trendy, popularne technologie?
Jak w wielu innych branżach popularne są rozwiązania m.in. Microsoftu, SAPa, ostatnio modne zagadnienia z dziedziny automatyzacji procesów (tzw. roboty), jak i sztucznej inteligencji. To wszystko także znajdziemy w DSV.
Czym zajmujesz się w DSV?
Po pierwsze, jestem Managerem zespołu, który utrzymuje i rozwija aplikacje CRM, czyli aplikacje do zarządzania relacjami z klientami, dedykowane dla prawie 4 tysięcy użytkowników DSV, głównie z departamentu Sprzedaży, Obsługi Klienta i Marketingu. Po drugie, zarządzam także zespołem odpowiedzialnym za stronę globalną dsv.com. Jest to w sumie 15 osób ulokowanych w dwóch odrębnych zespołach. Każda z tych osób ma w sobie ogromny potencjał, chęć rozwoju i co najważniejsze, rozumie znaczenie odpowiedzialności zespołowej, poprzez kompetentne dostarczanie, dzielenie się wiedzą wewnątrz zespołu oraz utrzymywanie dobrych relacji z Biznesem. Tworzą naprawdę zgrane zespoły.
Kto jest użytkownikiem aplikacji, nad którymi pracujesz w zespole? Do kogo są to skierowane produkty?
W systemie CRM, naszymi użytkownikami są przede wszystkim ludzie, którzy sprzedają usługi DSV bezpośrednio dla Klienta, czyli potężne siły sprzedaży. Poza tym często budujemy aplikacje dla wewnętrznych zespołów, które zarządzając danym obszarem Firmy, chcą zastąpić Excela, Outlooka lub inne przestarzałe aplikacje, na nowoczesne narzędzie, które potrafi obsłużyć ich proces, od początku do końca. CRM zapewnia im pełne wsparcie, dostarczając niezbędnych danych klientów i kontaktów, jak i całej historii współpracy z klientem. Użytkownicy mogą dodać tam łatwo swoje zadania i aktywności, a następnie przygotować wygodne dashboardy i raporty, żeby zaprezentować je zarządowi.
Jak wygląda stack technologiczny zespołu, którym zarządzasz?
Największe umiejętności kręcą się wokół konfiguracji i customizacji Microsoft Dynamics 365 oraz Power Apps. W tym obszarze każdy musi się nieustannie rozwijać, żeby być przygotowanym na coraz to ambitniejsze zadania. Dodatkowo, wkraczając w obszar developmentu, musimy znać Azure (w tym Azure DevOps), .net, SQL i JavaScript.
Co dotychczas było największym wyzwaniem, Twoim i Twojego zespołu?
Nasza praca to ciągłe analizowanie różnych przypadków, różnych rozwiązań, ale największe wyzwania są wtedy, gdy zdarzają się duże projekty. Wtedy wiadomo, więcej osób, także ze strony Biznesu, powinno być zaangażowanych w projekt. Powoduje to, iż taki deweloper, skupiony zwykle na swoich konkretnych zadaniach, musi wyjść ze swojej strefy komfortu i zacząć angażować się bardziej w relacje z Klientem, np. po to żeby uświadomić go o poziomie skomplikowalności wymagań, czy wytłumaczyć dlaczego właśnie to rozwiązanie będzie najlepsze.
Moim osobistym wyzwaniem, jest rozszerzać i rozwijać zespół tak, żeby pomimo różnic ich umiejętności, jak i różnić personalnych, sprawić żeby to wszystko przez cały czas działało, żeby chcieli przez cały czas ze sobą współpracować, przyjaźnie, bezkonfliktowo, żeby każdy z nich przychodził do pracy z uśmiechem. Reszta jest prosta.
Jak od środka wygląda praca w DSV? Pracujecie w modelu biurowym, hybrydowym czy zdalnym?
Pracujemy hybrydowo, 2 dni w tygodniu z domu. Mamy nowoczesne biuro, zapewniające duży komfort pracy – regulowane biurka, dwa zewnętrzne monitory, kawę za darmo, kantynę, a choćby siłownię – grzechem byłoby nie skorzystać z takich warunków.
Rynek IT pokazuje, iż jest mało pracy dla juniorów. Jak wygląda to w DSV? Początkujący spokojnie znajdą tu zatrudnienie?
Uczestniczymy w różnego rodzaju targach pracy, zarówno tych dedykowanych specjalistom, jak i akademickim. Dlatego studenci i absolwenci mają okazję zapoznać się z naszą ofertą dotyczącą stanowisk juniorskich. Dodatkowo, DSV często daje szansę studentom na pokazanie swoich ambicji, otwierając im drzwi kariery zatrudniając ich w formie stażu, w różnych zespołach, nie tylko IT. Miałem przyjemność zatrudnić pięciu stażystów i troje z nich w tej chwili pracuje na etacie w moim zespole.
Warto wspomnieć, iż stażystom dajemy sporą elastyczność co do godzin pracy, bo jak wiadomo, niełatwo jest łączyć studia z pracą. Jednocześnie szkolimy i przygotowujemy ich do poważnych obowiązków, które będą mieć na stanowiskach, które obejmą w przyszłości. Ten schemat naprawdę działa.
Jak w DSV wygląda ścieżka awansu? Czy każdy z współpracowników ma dostęp do pliku, z którego dowie się, co powinien zrobić, by otrzymać podwyżkę czy awans?
Na pewno jest możliwość rozpoczęcia kariery totalnie od początku – jako stażysta, gdzie Twoja ambicja i motywacja są najważniejsze, a potem gwałtownie przychodzi wiedza i doświadczenie, które daje Ci szansę na zatrudnienie w DSV. Każdy zespół może mieć różną strukturę, inne możliwości rozwoju, więc jest to zależne od indywidualnych preferencji i zaangażowania pracownika. Rekomendowane jest również, aby spotkania były organizowane częściej, by na bieżąco zbierać feedback odnośnie postępów w pracy oraz wspólnie planować kierunek, w którym będziemy się rozwijać.
Jak przekonałbyś do pracy w DSV? Dlaczego warto pracować właśnie w tym miejscu?
Rynek IT jest przepełniony firmami konsultingowymi, które chcą wycisnąć z pracownika jak najwięcej, nie patrząc na jego potrzeby personalne. Mam wrażenie, iż nieważny jest dla nich jakże pożądany “work-life balance”. W takich firmach życie toczy się bardzo gwałtownie i to jest fajne, ale nie dla wszystkich i tylko przez krótki czas.
Każdy chce iść dalej, myśląc o realizacji swoich długoterminowych potrzeb.
DSV nie jest firmą konsultingową, pracując u nas, pracujesz dla DSV i utożsamiasz się z tą firmą. Nie zatrudniamy Cię na kolejny 6-miesięczny kontrakt, dajemy Ci możliwość rozwoju i stabilną pracę na wiele lat. Można by trochę złośliwie powiedzieć, iż nie sztuką jest wdrożyć jakiś system – to jak z instalacją oprogramowania, next, next, finish – ale sztuką jest wdrożyć i rozwijać ten system tak, żeby ciągle zaspokajać wymagania i liczne zmiany w procesach Biznesu. A Biznes ma ogromne potrzeby. Praca dla niego jest bardzo satysfakcjonująca, bo daje świadomość, iż robisz coś ważnego.
Jakie są plany DSV na przyszłość? Gdzie DSV będzie za kilka lat?
DSV rozwija się w tak szybkim tempie, iż jest tylko jedna odpowiedź: za kilka lat DSV będzie numerem 1 w branży logistycznej i zostanie tam na długo.
Leszek Żokowski. Manager, CRM IT Applications w DSV. Prawie od początku kariery, bo od 2004 roku związany z projektami opartymi na systemach ERP/CRM. W DSV od początku 2015 roku, zarządzając na początku 4-osobowym zespołem, który urósł do piętnastu i przez cały czas rośnie. W pracy, przekonany, iż każdy problem da się rozwiązać, liczący się ze zdaniem każdej osoby w zespole, choćby tej najbardziej “zielonej”. Prywatnie zwraca uwagę na małe rzeczy, które w połączeniu zapewniają szczęście. Zbyt często perfekcjonista, trochę motocyklista, trochę majsterkowicz.
