"Wojna wzmocniła rolę fact-checkerów i pokazała wzrost zapotrzebowanie na dostarczanie sprawdzonych informacji. Społeczeństwo doświadczyło realnych skutków rozprzestrzeniania fałszywych narracji i pogłębiających się podziałów. Zagrożenie ze strony Rosji było tak realne, iż ostrzeganie i opisywanie manipulacji rosyjskiej było jednym z kluczowych działań fact-checkerów" - uważa Małgorzata Kilian-Grzegorczyk, prezes Stowarzyszenia Demagog.