Backup Ukraine.
Dzięki ogólnie dostępnej aplikacji do skanowania trójwymiarowych obiektów, stworzono ogólnonarodowy ruch na rzecz ocalenia zagrożonych zniszczeniem ukraińskich dóbr kultury. W ten sposób każdy kto posiada telefon, może zeskanować pomnik lub budynek i dodać ich wzorzec 3D do bazy. Jest to jeden z tych pomysłów, który odpowiada na żywotną potrzebę w obliczu narodowej tragedii i daje użyteczne narzędzie do walki na froncie kultury i dziedzictwa narodowego. Dzięki pięknej i realistycznej idei, technologia przychodzi z pomocą w iście partyzancki sposób.
The Lost Class.
Jedna z najgłośniejszych prac roku. Minimalistyczna, ale spektakularna instalacja, złożona z 3044 krzeseł reprezentujących wszystkich licealistów, którzy nie ukończyli szkoły w 2021, z powodu śmierci od broni palnej. Na próbę mowy inauguracyjnej został zaproszony lobbysta The National Rifle Association (NRA), który przemawiał do pustej widowni, radząc podążać jej za marzeniami. Odważny pomysł agencji, która zdecydowała się ‘wrobić’ wpływową osobę w przekaz, którego prawdopodobnie nie autoryzował by, gdyby znał pełen obraz sytuacji. Przykład, iż najlepsze są te pomysły, których najbardziej się obawiamy.
Hope Reef.
Przykład pracy, w której prosty pomysł i spektakularna egzekucja to recepta na mocny impakt. Zrównoważony rozwój jest jednym z głównych celów marki Sheeba. Co zrobić, żeby przekuć plan w działanie? Postawić na storydoing. Marka postanowiła odbudować umierającą rafę koralową we współpracy z UN i WWF w Indonezji. Biolodzy zaprojektowali specjalną podwodną konstrukcję, dzięki której rafa koralowa mogła nie tylko żyć własnym życiem ale też tworzyć cały ekosystem dla rozwoju morskiego życia w regionie. Stopień odbudowy rafy sięgnął ponad 70 procent a populacja ryb wzrosła trzykrotnie. Wg twórców, jest to największy projekt odbudowy rafy na świecie.
Piñatex.
Projekt Dole, największego producenta ananasów na świecie, oraz Ananas Anam, jest nie tylko pomysłowy, ale również odpowiada na biznesowe potrzeby współczesnego świata. Marka opracowała sposób na stworzenie alternatywnego dla skóry materiału, dzięki wykorzystaniu marnujących się w produkcji liści ananasów. Czy to działa? Ponad 200 marek w 80 krajach stosuje ten materiał w produkcji swoich wyrobów, w tym Nike, które stworzyło dedykowaną kolekcję z tego materiału. Piñatex okazuje się świetną ekologiczną alternatywą dla tradycyjnych rozwiązań, będąc milowym krokiem dla marki Dole, które planuje osiągnąć produkcję zero waste do roku 2025.
DojaCode.
Jeśli kodowanie to uniwersalny język przyszłości, to organizacja Girls Who Code, znalazła świetny sposób na jego promocję wśród nastolatek. Okazuje się, iż przez ostatnie trzy dekady udział kobiet w branży komputerowej systematycznie spada. Dlatego organizacja postanowiła stworzyć teledysk amerykańskiej artystki Doja Cat, którego wideo jest kodowane przez użytkowniczki. Efektem było 3 miliony interakcji z teledyskiem. Interaktywne doświadczenie, w którym każdy może generować kontent, realizować się kreatywne, edukować i wzajemnie inspirować, jednocześnie się bawiąc. Girls Who Code i Doja Cat dosłownie oddały władzę w ręce kobiet.
Czym będzie kreatywna reklama w 2023? Na jakie innowacje warto zwrócić uwagę planując kampanie?
Innowacje w reklamie zawsze były ważnym czynnikiem, ale w 2023 roku mają szansę osiągnąć nowy wymiar. Wraz z rosnącym wykorzystaniem technologii i ciągłym rozwojem mediów cyfrowych, reklamodawcy stale poszukują nowych i kreatywnych sposobów dotarcia do odbiorców.
Można spodziewać się kontynuacji trendu wykorzystania wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, które umożliwiają konsumentom interakcję z produktami w wirtualnym środowisku.szczególnie skuteczne w przypadku marek luksusowych, które w zeszłym roku chętnie przecierały szlaki w metaverse, budując doświadczenie użytkowników oparte na grywalizacji.
Trendem, który ma szansę wykładniczo rozwinąć się w 2023 roku w reklamie jest wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Technologie te mogą pomóc reklamodawcom spersonalizować przekaz dla wybranych konsumentów, czyniąc komunikat bardziej skutecznymi. AI już teraz pokazuje gigantyczny potencjał do budowania storytellingu oraz przyspiesza proces twórczy dzięki aplikacjom text-to-image.
Jedną z kluczowych korzyści używania narzędzi generujących obrazy z tekstu jest szybkie przekładanie koncepcji na złożone wizualizacje. Oczywiście ta technologia nie pozostało kompletna i bardziej służy jako uzupełnienie tradycyjnych metod, niż je zastępuje. Tym bardziej, iż wykorzystanie AI wciąż wzbudza wiele kontrowersji wśród artystów, którzy wyrazili głośno swoje zdanie, między innymi podczas niedawnego protestu na popularnej platformie dla twórców wizualnych Art Station.
Projekt Open.ai już udowodnił swoją wartość dla branży reklamowej. O ile nie jest to jeszcze/na szczęście jakość jakiej spodziewamy się po zespole kreacji, to bez wątpienia stanowi świetne narzędzie dla inspiracji. Każdy kto miał styczność z tą technologią wie, iż nie można jej zignorować. Platformy do generowania tekstów zdążyły również znaleźć swoich przeciwników. Jak pisze magazyn Forbes, nauczyciele w Stanach Zjednoczonych boją się o nadużywanie takich narzędzi jak Chat GPT przez uczniów.
Tempo zmian dyktuje duża konkurencja. O palmę pierwszeństwa walczą takie projekty text-to-image jak Dall-e, Stable Diffusion, Mid Journey, czy generatywne platformy jak Open.ai, Chat GPT, Google.ai, scarft.ai, żeby wymienić tylko kilka.
Ponieważ dziedzina AI cały czas się rozwija, ważne będzie, by marki korzystając z technologii pozostały dostrojone do zmieniających się preferencji i obaw odbiorców, aby tworzyć skuteczne i udane kampanie, w których przez cały czas rządzi dobra idea.
Michał Sęk Executive Creative Director & Partner – lider zespołów kreacji i designu, inspiruje, motywuje, odpowiada za jakość idei kreatywnych oraz ich egzekucję.
źródło: 180heartbeats + Jung v Matt