Wygląda na to, iż Nothing chce pójść tropem swojej chińskiej konkurencji. Ogłoszone właśnie plany są niezwykle ambitne i zakładają chociażby stworzenie własnego systemu operacyjnego, który zagości na telefonach. Android pójdzie tym samym w odstawkę, choć w tej chwili trudno jeszcze mówić o jakichkolwiek szczegółach. Dowiedzieliśmy się również o chęci wyprodukowania pierwszych urządzeń natywnie obsługujących sztuczną inteligencję. Carl Pei najwidoczniej za wszelką cenę pragnie wydostać się z niszy i walczyć z najważniejszymi przedstawicielami branży.
Nothing OS przestanie być specyficzną nakładką systemu Android? Pójście na swoje coraz bliżej
Wielkimi krokami zbliża się debiut Nothing OS 4.0, czyli kolejnej wersji nietypowego systemu mobilnego. Posiadacze kompatybilnych urządzeń otrzymają zredefiniowany system wyróżniający się odświeżonym wyglądem i szeregiem nowych funkcjonalności. Istnieje jednak ogromne prawdopodobieństwo, iż już niedługo konsumenci doświadczą jeszcze większych zmian, wręcz takich fundamentalnych.
Tak przynajmniej wynika ze słów właściciela i założyciela tytułowej marki. Carl Pei postanowił podzielić się ze społecznością swoją wizją przyszłości. Należy ona do tych z gatunku niezwykle ambitnych, bowiem jej lwią częścią jest opracowanie autorskiego systemu operacyjnego. Byłby on ściśle zintegrowany z coraz popularniejszymi telefonami. Cel pomoże osiągnąć uzyskane finansowanie na poziomie 1,3 miliarda dolarów. Część tych środków (200 milionów dolarów) posłuży do przyspieszenia rozwoju poszczególnych innowacji.

Mowa przede wszystkim o sztucznej inteligencji, która znajduje się w centrum zainteresowania firmy Nothing. Technologia ma stanowić wręcz rdzeń nowego systemu operacyjnego, dzięki czemu będzie on znacząco różnił się od tego, co w tej chwili użytkownicy mają do dyspozycji. Oprogramowanie powinno charakteryzować się niespotykaną podatnością na personalizację, natomiast mnóstwo akcji automatycznie wykonają agenci AI. Interfejs ponadto na bieżąco dostosuje się do indywidualnych potrzeb, kontekstu oraz potrzeb.
Brzmi to dosyć ogólnie, ale Carl Pei zdaje się być pewny swego.
System operacyjny wyjdzie poza telefony. Zobaczymy go na pokładzie okularów, robotów i elektrycznych samochodów
Nothing chce, by doświadczenie różniło się w zależności od tego, kto jest właścicielem urządzenia. Carl Pei jest przeciwnikiem systemu działającego identycznie dla milionów osób. Trudno temu zaprzeczyć, choć przedstawiona wizja wciąż prezentuje się niczym filmy science-fiction. Co ciekawe, opracowywany system docelowo trafi na różne sprzęty (smartfony, inteligentne okulary, humanoidalne roboty, głośniki, smartwatche).

Zapowiedziano także urządzenie natywnie obsługujące AI, które ma być choćby jeszcze bardziej przydatne niż telefony. Co ciekawe, gadżet powinien trafić na rynek już w przyszłym roku, choć w tej chwili nic na jego temat nie wiemy. jeżeli zaś chodzi o porzucenie systemu Android, to tutaj premiera jest prawdopodobnie znacznie bardziej odległa. Zwolennicy systemu od Google przez cały czas mogą zatem spać spokojnie.
Tak właśnie wygląda przyszłość według Nothing i właściciela tej firmy. Jak to zwykle z wizjami bywa, ta opisana powyżej również należy do niezwykle enigmatycznych, ambitnych i wypełnionych ogólnikami.
Źródło: Nothing, 9to5google / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)