"Oszustwo na NFZ". Dzwonią i oferują program zdrowotny. "Wystarczy niewielka dopłata"

kobieta.gazeta.pl 7 godzin temu
W dzisiejszych czasach regularnie słyszy się o oszustwach telefonicznych. Złodzieje podają się za pracowników banków, policję, a choćby członków rodziny. Teraz poszli o krok dalej i zaczęli praktykować "oszustwo na NFZ". Ich ofiarami są przede wszystkim seniorzy.
Oszustwa telefoniczne to coraz bardziej powszechny sposób wyłudzania danych osobowych oraz pieniędzy przez przestępców. Podszywają się pod różne instytucje, aby uwiarygodnić swoje działania i nakłonić ofiary do ujawnienia poufnych informacji. Mł. insp. Małgorzata Sokołowska na swoim profilu na Instagramie @z_pamietnika_policjantki regularnie ostrzega przed tego typu sytuacjami.


REKLAMA


Zobacz wideo Kryzys w NFZ, szpitale odwołują wizyty. Rząd mówi: pieniędzy nie będzie


Nowe oszustwa telefoniczne. Przestępcy stosują "metodę na NFZ"
W ostatnim filmiku opowiada o najnowszym pomyśle przestępców, czyli "oszustwie na NFZ". - W perfidny sposób zostały oszukane dwie moje sąsiadki. Filmik nagrywam na prośbę pań, a też sama jestem głęboko wzburzona sposobem, w jaki zostały one oszukane - wyjaśniła na początku. Kobietom zależy na nagłośnieniu sprawy, żeby przestrzec innych. Cała sytuacja dotyczy rozmowy telefonicznej i oferty bezpłatnych usług zdrowotnych. - Bardzo miła pani, kiedy w rozmowie ustali, iż rozmawia z osobą 60+, to oferuje darmowy program rehabilitacji, rzekomo organizowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wystarczy tylko niewielka dopłata - powiedziała.


Oszuści są coraz bardziej przebiegli. W tym przypadku powoływali się na program rehabilitacji organizowany przez NFZ i dofinansowywany przez ich ośrodek. Skończyło się podpisaniem bardzo niekorzystnego kredytu
- można przeczytać w opisie.


Najnowsze oszustwa. Podajesz kod i masz kredyt na koncie
W dalszej części rozmowy telefonicznej osoby są zapraszane do ośrodka, do siedziby Narodowego Funduszu Zdrowia. Tam mają dostać propozycję przystąpienia do programu rehabilitacyjnego. - Kiedy podadzą swoje dane, w tym numer telefonu, to na ich telefon przychodzi kod - kontynuowała policjantka. Oszust mówi wówczas, iż jest to kod do tego, aby przystąpić do wspominanego programu. Prawda okazuje się być szokująca. - To jest kod do zaciągnięcia kredytu. W taki oto sposób zmanipulowane seniorki zaciągnęły bardzo niekorzystny kredyt na 24 miesiące z bardzo niekorzystną ratą - wyjaśniła Sokołowska. Sprawa została zgłoszona do prokuratury. Mł. insp. Małgorzata apeluje, aby ostrzec bliskich przed tą metodą, zwłaszcza emerytów. Poleciła też zastrzeżenie numeru PESEL.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału