Anna Turner
Anna Turner, pracuje w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk gdzie zajmuje się zagadnieniami związanymi z wpływem nowych technologii na społeczeństwo. Prowadzi międzynarodowe badania związane z zainteresowaniem opinii publicznej kwestiami inwigilacji i prywatności. Ponadto, jest członkiem zespołów dwóch dużych projektów badawczych: Polskiego Badania Panelowego POLPAN gdzie zajmuje się tematyką dotyczącą zagrożeń a także International Social Survey Programme gdzie pracuje w roli Eksperta Doradczego nad stworzeniem modułu Digital Societies. Autorka publikacji, uczestniczka konferencji naukowych. Wiceprzewodnicząca Sekcji Socjologii Cyfrowej Polskiego Towarzystwa Socjologicznego.
Z doktor Anną Turner z Polskiej Akademii Nauk, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Internet jest „miejscem, w którym umiera anonimowość”. (…) Nasze prawo do prywatności wydajemy tu wszak na rzeź z własnej woli. Może zgadzamy się na utratę prywatności, widząc w tym rozsądną cenę za oferowane nam w zamian cuda. A może gotowość oddania swojej autonomii pod nóż wynika z tak silnej presji otoczenia, przywodzącej na myśl stadny odruch zwany owczym pędem, iż tylko nieliczne, wyjątkowo harde, buntownicze, zadziorne i stanowcze charaktery gotowe są podjąć próbę przeciwstawienia się tej presji.
Zygmunt Bauman
„Wymogi bezpieczeństwa” i natarczywy marketing nowoczesnych technologii sprawiają, iż niczym ciecz pozbawiona naczynia inwigilacja rozlewa się na wszystkie strony.
David Lyon
Zasadniczo uważam, iż nie mamy żadnego wpływu na najważniejsze przemiany społeczne. (…) choćby jeżeli ubolewam nad tym, co dzieje się w tej chwili na świecie, nie interesuje [mnie] cofanie zegara, ponieważ nie wierz[ę], iż to jest możliwe.
Michel Houellebecq
- W 2023 roku mija dziesiąta rocznica wydania książki „Płynna inwigilacja. Rozmowy”, w której David Lyon rozmawia z Zygmuntem Baumanem. Czy prywatność jest dla nas ważna? Dlaczego dziś, kiedy uchwalane jest Prawo Komunikacji Elektronicznej, nie ma na ulicach setek tysięcy protestujących obywateli? Tak jak to miało miejsce w 2012 roku podczas protestów przeciwko ACTA. Nie ma też masowych demonstracji przeciwko likwidacji gotówki, która ułatwia nam ochronę naszej prywatności.
- Czy mamy do czynienia z końcem prywatności?
- Z jakiego rodzaju inwigilacją mamy w obecnych czasach do czynienia?
- Dlaczego akceptujemy praktyki inwigilacyjne? Jak do tych kwestii podchodzą młodzi ludzie, którzy nie pamiętają czasów bez Internetu?
- Czy rozporządzenie o ochronie danych osobowych, zwane potocznie RODO, chroni nasze dane? Czy to nie jest kpina, iż z jednej strony mamy RODO, a z drugiej korporacje (np. Google), banki, rząd i służby zbierają o nas dane, jak chcą?
- Czy nie panikujemy za bardzo? Często słyszę, iż o co mi chodzi, przecież większość osób nie ma nic do ukrycia.
- Jak każdy z nas może stawiać opór inwigilacji?
