Polska z restrykcjami na chipy od USA. Może to utrudnić rozwój technologiczny

angora24.pl 6 godzin temu

Półprzewodniki i ich znaczenie

Półprzewodniki stanowią fundament współczesnych technologii, będąc kluczowym elementem w funkcjonowaniu urządzeń elektronicznych, takich jak telefony, komputery, samochody elektryczne czy sprzęt medyczny. Ich rola wykracza jednak poza elektronikę konsumencką. Półprzewodniki są niezbędne w rozwoju sztucznej inteligencji, superkomputerów oraz technologii wojskowych. Dzięki nim możliwe staje się przetwarzanie ogromnych ilości danych, co znajduje zastosowanie w automatyzacji, uczeniu maszynowym i badaniach naukowych.

Rywalizacja o przewagę w produkcji i dostępie do półprzewodników to w rzeczywistości walka o kontrolę nad przyszłością globalnych technologii. Jak wskazuje administracja USA, w niewłaściwych rękach te technologie mogą stać się zagrożeniem, prowadząc do rozwoju broni masowego rażenia, masowej inwigilacji czy cyberataków.

Co na to Ministerstwo Cyfryzacji?

Ministerstwo Cyfryzacji uznaje sytuację za problematyczną w późniejszej perspektywie.

O ile w tym i przyszłym roku ten tak zwany limit ustawiony przez amerykańską administrację nie spowoduje wstrzymania rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce, to w długim terminie stanowi to problem arbitralności decyzji podejmowanych przez administrację amerykańską w oderwaniu od wszystkich zasad handlu – ocenił sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Dariusz Standerski.

Standerski poinformował także, iż w odniesieniu do środków i zasobów publicznych, Ministerstwo ma w planach co najmniej podwoić moce obliczeniowe w Polsce. Dzięki temu Polska pozostanie poniżej 10% określanego limitu. W związku z tym w tym roku nie przewiduje się żadnych problemów z tym związanych.

Natomiast problem pojawia się, kiedy mówimy o planowaniu wieloletnim i mówimy tak naprawdę o niepewności, bo ta mapa jest ustawiona wstępnie na rok 2027, ale przyjdzie nowa administracja, może ułożyć świat zupełnie inaczej. To powoduje problemy w zamówieniach publicznych, to powoduje problemy w planowaniu nie tylko w Polsce, ale również w innych częściach Europy – dodał.

Powód nałożenia ograniczeń

W 2024 roku administracja Joe Bidena wprowadziła nowe przepisy dotyczące eksportu zaawansowanych technologii, w tym półprzewodników. Ich celem jest ograniczenie dostępu do najnowszych technologii krajom uznawanym za potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. Zgodnie z Białym Domem, nowe regulacje mają na celu ochronę globalnej dominacji amerykańskich technologii oraz zapobieżenie wykorzystaniu sztucznej inteligencji do celów militarnych lub autorytarnych. Dokument Białego Domu zwraca uwagę na ryzyko związane z niekontrolowanym rozwojem AI.

Fot. X

Dlaczego zatem padło również na Polskę? Główny powód to ocena strategicznej współpracy z USA. Państwa, które mają nieograniczony dostęp do półprzewodników, są uważane za kluczowych sojuszników, a ich rozwój technologiczny leży w interesie Waszyngtonu. Polska, mimo przynależności do NATO, została uznana za mniej istotnego partnera w tej dziedzinie.

Eksperci zauważają, iż ta decyzja może mieć także podłoże gospodarcze. Ograniczenia nałożone na Polskę mogą zmniejszyć konkurencję na rynku zaawansowanych technologii, co sprzyja dominacji firm z USA i Europy Zachodniej.

Eksperci i Komisja Europejska protestują

W tej sprawie wspólne oświadczenie wydali wiceprzewodnicząca KE, Henna Virkkunen, oraz komisarz Marosz Szefczovicz. Bruksela wyraziła swoje obawy wobec Waszyngtonu:

Uważamy, iż w interesie gospodarki i bezpieczeństwa USA leży również, aby UE kupowała od USA zaawansowane układy sztucznej inteligencji bez ograniczeń: ściśle współpracujemy, w szczególności w dziedzinie bezpieczeństwa, i stanowimy dla USA szansę gospodarczą, a nie zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Idź do oryginalnego materiału