Polski rząd ma powołać Instytut Badawczy IDEAS, który będzie zajmował się rozwojem sztucznej inteligencji i wykorzystaniem jej w obronności państwa. Już teraz na wschodniej granicy naszego kraju działa system oparty o AI.
- Rząd ma stworzyć instytut ds. AI.
- Nowa technologia ma pomóc w obronie Polski.
- AI ma być wykorzystywana w obronie polskiej granicy.
Polski rząd chce badać AI
Ministerstwo Cyfryzacji i Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowały projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia Instytutu Badawczego IDEAS. Chodzi o prace nad AI. Nowa technologia ma pomóc w obronie Polski i zwiększyć poziom cyfryzacji.
Działalność Instytutu skoncentruje się na priorytetowych obszarach badawczych, takich jak sztuczna inteligencja, widzenie maszynowe, grafika komputerowa czy przetwarzanie języka naturalnego, a także na projektach o przełomowym potencjale
– czytamy w projekcie.
Prace IDEAS będą kontrolować dwaj ministrowie – cyfryzacji oraz Minister Obrony Narodowej.
Polska Agencja Prasowa podała, iż ministerstwo cyfryzacji chce przekazać na utworzenie instytutu 10 milionów złotych.
AI pomoże w obronie granic
Warto dodać, iż AI zaczyna już teraz być stosowana na granicy polsko-białoruskiej. Chodzi o system AMSTA, który pomaga w ochronie obiektów infrastruktury krytycznej: elektrowni, rafinerii, magazynów, gazociągów, baz wojskowych czy wałów przeciwpowodziowych. Całość ma analizować, czy to, co zbliża się do granicy czy ważnego obiektu, jest faktycznym zagrożeniem. AI ma pomagać w sprawdzeniu, czy to człowiek, pojazd czy zwierzę.
Na AMSTA składają się m.in. kamery wyposażone w termowizję i oprogramowanie analizujące obraz. AI analizuje, czy to, co “widzi” to zagrożenie, czy coś, co można zignorować. Kolejnym elementem jest zakopany w ziemi Sensor Sejsmiczny Sektorowy. On z kolei analizuje nie obraz, ale choćby małe fale sejsmiczne. To dodatkowy element, który pozwala ocenić, czy porusza się człowiek, zwierzę czy pojazd. Wszystko to uzupełniają “bariery z mikrofali”. Te przesyłają alarmy do jednostki wojskowej, która stacjonuje przy granicy. Do tego dochodzą lekkie drony z kamerami, które są przygotowane do analizowania otoczenia w nocy i w dzień.