Według doniesień południowokoreańskich mediów, Huawei zatrudnił już ponad 300 tamtejszych ekspertów R&D. To część szerzej zakrojonej strategii Chin, które w obliczu amerykańskich sankcji coraz agresywniej poszukują za granicą wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
Koreańscy inżynierowie zasilają chińskie laboratoria
Jak podała stacja CBS NoCut News, do czerwca 2025 roku ponad 300 południowokoreańskich specjalistów z dziedzin inżynierii, elektroniki i materiałoznawstwa rozpoczęło pracę w Huawei. Źródła zaznaczają, iż chodzi o obywateli Korei Południowej, a nie osoby pochodzenia chińskiego. Co istotne, wielu z nich to aktywni zawodowo inżynierowie w średnim wieku, a nie, jak wcześniej sądzono, naukowcy odchodzący na emeryturę.
Według cytowanych ekspertów główną motywacją nie są wyłącznie wysokie wynagrodzenia, ale także możliwość pracy w środowisku, które „autentycznie ceni kompetencje techniczne”. W Chinach specjaliści często mogą liczyć na szersze pole decyzyjności, większe budżety badawcze i dostęp do nowoczesnych laboratoriów.
Od 2018 roku, gdy Stany Zjednoczone zaczęły wprowadzać sankcje ograniczające rozwój chińskiego sektora technologicznego, tamtejsze koncerny i uczelnie intensyfikują wysiłki rekrutacyjne. Korea Południowa stała się jednym z głównych celów, bo to kraj z silną bazą naukową, szczególnie w dziedzinach półprzewodników i telekomunikacji.
Wynagrodzenia i prestiż przyciągają ekspertów
Z raportu Koreańskiej Akademii Nauk i Technologii (KAST) wynika, iż w ciągu ostatnich pięciu lat 61,5% jej członków otrzymało propozycje pracy od zagranicznych instytucji badawczych. Aż 82,9% z nich pochodziło z Chin. Pokazuje to skalę ofensywy rekrutacyjnej Państwa Środka, która, jak zauważają południowokoreańskie media, trwa nie od dziś.
Według źródeł Chosun Ilbo, już przed wejściem w życie amerykańskich sankcji jednym z zadań pracowników chińskiej ambasady w Seulu było identyfikowanie naukowców i inżynierów gotowych przenieść się do Chin.
Efekty widać szczególnie w strukturze zatrudnienia Huawei. Firma liczy w tej chwili około 210 000 pracowników, z czego aż 114 000 w działach R&D – to prawie czterokrotność łącznej liczby pracowników SK Telecom, KT i LG Uplus.
Globalny rynek talentów technologicznych
Rosnąca mobilność naukowców i inżynierów staje się jednym z najważniejszych czynników w geopolitycznej rywalizacji technologicznej. Dla Chin pozyskiwanie specjalistów z Korei Południowej, Tajwanu, Japonii czy Europy ma najważniejsze znaczenie w kontekście rozwoju krajowych technologii półprzewodnikowych, 5G i sztucznej inteligencji.
Dla Seulu z kolei to sygnał ostrzegawczy, bo utrata kluczowych ekspertów może w dłuższej perspektywie osłabić krajowy ekosystem badawczy i innowacyjny. Koreańskie uczelnie i firmy technologiczne coraz częściej apelują o zwiększenie inwestycji w lokalne badania, uproszczenie procedur grantowych i poprawę warunków pracy naukowców, aby powstrzymać „drenaż mózgów” w kierunku Chin.









