Od kilku lat w internecie krąży obrazek autorstwa Johna Jonika. Przedstawiciel amerykańskiej władzy jest w sklepie. Ma przy sobie przy sobie pudełko, w którym znajduje się „kontrola komunikacji w internecie”. Sprzedawca pyta: „jak zapakować – w antyterroryzm czy ochronę dzieci”?
Pudełko mogłoby zawierać dowolne sposoby masowej inwigilacji. Najważniejsze jest jednak opakowanie, w które „owinie się” takie inwigilacyjne metody. A uzasadnienia kontroli są przewidywalne. Terroryzm lub ochrona dzieci.