Projekty IT to sport zespołowy i nie można o tym zapominać. Wywiad o Splunk

geek.justjoin.it 8 miesięcy temu

– Polski oddział Splunk’a przeżywa bardzo intensywny rozwój. Biuro w Krakowie, od lutego zeszłego roku, powiększyło się z około 150 do ponad 400 osób i ta liczba ciągle rośnie – powiedział nam Michał Zając, Senior Engineering Manager. Jego zdaniem, Splunk dalej będzie zatrudniał i realizował interesujące projekty w Polsce. Dlaczego warto pracować w tej firmie? Tego dowiecie się z poniższej rozmowy.

Co warto wiedzieć o Splunk? Co wyróżnia Waszą firmę na rynku? Co zachęciło konkretnie Ciebie do dołączenia do firmy?

Najkrótsza odpowiedź, w stylu Wikipedii, pewnie brzmiałaby: Splunk to dynamiczna i innowacyjna firma technologiczna z Doliny Krzemowej, która specjalizuje się w rozwiązaniach big data, uczeniu maszynowym, observability i bezpieczeństwie. jeżeli chodzi o perspektywę naszego polskiego oddziału, to niewątpliwą zaletą jest możliwość pracy w praktycznie każdym z tych obszarów, w bliskiej współpracy z zespołami z USA. Poza tym, Splunk to po prostu fajna firma – staramy się być elastyczni (stąd chociażby możliwość pracy zdalnej), obdarzać naszych pracowników zaufaniem, i dawać im możliwości rozwoju i realizacji własnych celów, nie tylko tych czysto zawodowych.

Mnie osobiście do firmy przyciągnęły produkty, nad którymi tutaj pracujemy. I nie chodzi tylko o nowe technologie, czy skalę tych rozwiązań, ale także o to, iż budujemy je poniekąd „sami dla siebie”. W końcu odbiorcami i użytkownikami większości naszych rozwiązań są deweloperzy, inżynierowie SRE, DevOps, specjaliści ds. bezpieczeństwa, czyli po prostu – pracownicy IT. Dodatkowo, jak już wspomniałem, dużą rolę odgrywa sama kultura pracy – nastawiona na ludzi, współpracę i dająca sporo autonomii w sposobie realizacji naszych zadań. To naprawdę bardzo dobra kombinacja!

Nad jakimi projektami pracujecie?

Przy obecnej skali trudno jest generalizować, gdyż wiele zależy od samej technologii, jak również specyfiki danego zespołu, produktu, czy projektu. Natomiast ważne jest to, iż polskie zespoły pracują nad produktami Splunk’a, które są aktywnie używane przez tysiące klientów firmy na całym świecie. Nasze portfolio to wiele rozwiązań typu SaaS, ale też produkty instalowane lokalnie u klienta, co determinuje, kiedy i jak te nowe funkcjonalności mogą być wprowadzane do oferty.

Na przykład mój zespół pracuje nad strategicznym dla firmy projektem open source, w którym wspólnie z międzynarodową społecznością kontrybutorów, zajmujemy się definicją i rozwojem standardu OpenTelemetry. To rozwiązanie umożliwia wysyłanie danych telemetrycznych z różnych źródeł do platform observability, i powoli staje się standardem w branży. Mam nadzieję, iż zabrzmiało to ciekawie, bo naprawdę tak jest.

Jeśli chodzi o kwestie czysto organizacyjne, to zwykle pracujemy w dwutygodniowych sprintach, z trzymiesięcznymi okresami planowania większych funkcji. Czasami nowe funkcjonalności trafiają do klientów co dwa tygodnie, ale bywa, iż następuje to co kwartał lub dwa.

Ile średnio pracujecie nad jednym projektem spod szyldu Splunk?

Jesteśmy zorganizowani wokół konkretnych produktów, tworząc zespoły, które istnieją tak długo, jak długo istnieje dany produkt, czyli najczęściej wiele lat. To nie oznacza jednak, iż osoba zatrudniona u nas już zawsze będzie pracowała nad projektem, do którego początkowo trafiła – te ewoluują, przechodzą w nowe, podążając za rynkiem i wymaganiami Klientów. Poza tym, chętnie wspieramy wewnętrzne przejścia pracowników, zainteresowanych spróbowaniem czegoś innego, czy budowaniem nowej ścieżki kariery. Rozwój polskiego oddziału i rosnące portfolio lokalnych projektów naprawdę otwiera mnóstwo możliwości w tym zakresie.

Osobom zainteresowanym tym, jak pracujemy i cyklem życia projektu, mogę powiedzieć, iż funkcjonalności są zwykle planowane co trzy miesiące. Można zatem przyjąć, iż powstanie nowego feature’u to perspektywa 1-2 kwartałów.

Jak wyobrażasz sobie idealnego kandydata, czyli osobę, która gwałtownie wpasuje się w zespół? Jakie cechy powinna posiadać taka osoba? Na co zwracasz uwagę?

Myślę, iż nikogo nie zaskoczy, iż przy tak gwałtownie zmieniających się technologiach i oczekiwaniach biznesu, najchętniej zatrudniamy osoby, które mają szerokie rozeznanie w różnych zagadnieniach z danej branży, a jednocześnie – wiedzę ekspercką w najważniejszych dla danego projektu obszarach. Poza kwestiami czysto technicznymi, stawiamy na ludzi, którzy chcą się uczyć i rozumieją, iż konkretna technologia jest jedynie narzędziem, i których zwyczajnie cieszy praca na “żywym produkcie” o globalnym zasięgu.

Z kolei ja, jako hiring manager, zwykle rozmawiam z kandydatami, którzy pozytywnie przeszli już weryfikację techniczną. W trakcie moich rozmów szukam pozytywnych doświadczeń i cech, które pozwolą danej osobie dobrze wpasować się w zespół i odnieść sukces w naszej firmie. Projekty IT to sport zespołowy i nie można o tym zapominać. Na pewno czerwoną lampkę zapala u mnie nadmiernie narzekanie na obecnego lub poprzedniego pracodawcę, czy współpracowników. Podobnie z negowaniem własnych błędów – wszyscy je popełniamy, sekret polega jednak na wyciągnięciu odpowiednich wniosków na przyszłość. Można powiedzieć, iż to jest właśnie to słynne “resilience”, z którym jesteśmy tak mocno kojarzeni.

Jak w Splunk wygląda ścieżka awansu? Czy każdy z współpracowników ma dostęp do pliku, z którego dowie się, co powinien zrobić, by otrzymać podwyżkę czy awans?

Tak jak większość dojrzałych firm, Splunk ma szczegółowo opisane wymagania, które należy spełnić na danym stanowisku – są one dostępne dla wszystkich. Struktura organizacyjna jest dość płaska w porównaniu z innymi znanymi mi firmami. W związku z tym trzeba przyznać, iż proces awansu na wyższe stanowiska nie jest prosty, ale za to bardzo przejrzysty.

Dostępne są również webinary i szkolenia prowadzone przez doświadczonych inżynierów, którzy wyjaśniają, w jaki sposób można na taki awans zapracować, jak również pomagają uzupełnić wiedzę w konkretnych obszarach. Regularne spotkania jeden na jeden, które wszyscy menedżerowie odbywają ze swoimi zespołami, to doskonała przestrzeń do rozmów o własnym rozwoju, karierze, jak również potencjalnych awansach.

Jeśli chodzi o podwyżki wynagrodzeń, te również są regularnie przeglądane i analizowane w oparciu o siatki płac, indywidualne oceny, jak również najnowsze dane z rynku.

Jakie są plany na przyszłość?

Polski oddział Splunk’a przeżywa bardzo intensywny rozwój. Biuro w Krakowie, od lutego zeszłego roku, powiększyło się z około 150 do ponad 400 osób i ta liczba ciągle rośnie. Myślę, iż najbliższy czas przyniesie dalszy znaczący wzrost, nie tylko z perspektywy rekrutacji, ale też realizowanych projektów, w tym ich kompleksowości, jak również autonomii naszego biura. Za jakiś czas przyjdzie prawdopodobnie nieco więcej stabilizacji po tym dynamicznym okresie.

Przede wszystkim jednak, mam nadzieję, iż nasz polski hub trwale i mocno wpisze się w struktury firmy jako główne centrum rozwoju systemu w regionie EMEA. Osobiście liczę również na to, iż uda nam się zdobyć renomę jednego z najlepszych pracodawców w regionie, czy w ogóle w Polsce.

Michał Zając. Hiring Manager w Splunk. Przez większą część swojej kariery był związany z telekomunikacją i branżą public safety. Począwszy od programowania w C++, poprzez zarządzanie projektami, aż po budowanie i prowadzenie zespołów deweloperskich. Ta zmiana ścieżki zawodowej była wynikiem jego rosnącego zainteresowania psychologią, dynamiką pracy w grupie oraz efektywnością zespołów. Od ponad 2 lat pracuje w Splunk’u, gdzie jako Senior Engineering Manager w dziale Observability wspiera swój zespół w realizacji celów biznesowych i tych bardziej osobistych.

Idź do oryginalnego materiału