W przestrzeni publicznej dominowała taka narracja: „(…) inwestowanie w armię nic nie da, tylko ofiar będzie więcej (…)” – to spot wyborczy Barbary Nowackiej, w tej chwili posłanki Koalicji Obywatelskiej, z 2014 roku
Konrad Wąż, Wiadomości TVP, 08.08.2023W programie wyborczym Platformy Obywatelskiej z 2015 roku, dominującej wtedy siły politycznej, możemy znaleźć cały rozdział poświęcony wojsku i polityce obronnej. W treści przedstawiono plany na zwiększanie obecności żołnierzy wojsk NATO i USA na terenie Polski, wzrost wydatków na wojsko i wzrost uposażeń dla żołnierzy. Sprawdziliśmy również program PSLu z 2015 roku, który był w koalicji z Platformą Obywatelską – w nim również znajdujemy zadeklarowaną potrzebę zwiększania siły i liczebności armii.
Rząd PO i PSL w 2015 roku przeznaczył 37 mld zł na armię co uwzględniając inflację ciężko potraktować – jako niechęć do inwestowania w wojsko. Twierdzenie, iż Barbara Nowacka, kandydująca wtedy do Parlamentu Europejskiego z komitetu wyborczego „Europa+ Twój Ruch” (który nie przekroczył progu wyborczego) samodzielnie tworzyła dominującą narrację jest fałszem.
fałsz: Przeanalizowaliśmy ustawy budżetowe oraz wsparliśmy się danymi z portalu Demagog oraz artykułu Tomasza Dmitruka. Podczas 8 lat rządu PO-PSL, budżet na armię co roku się zwiększał przy zauważalnie niższej inflacji. Partie koalicji rządzącej w swoich programach obiecywały dalsze zwiększanie wydatków i wzmacnianie wojska co działo się w latach ubiegłych – dlatego komentarz Konrada Węża uznajemy za fałszywy.
(…) Prawo i Sprawiedliwość już w 2014 roku domagało się zwiększenia wydatków na obronność do 2% PKB. Ówczesny rząd PO-PSL w ramach oszczędności likwidował jednak kolejne jednostki wojskowe (…)
Konrad Wąż, Wiadomości TVP, 08.08.2023manipulacja: Ta zbitka zdań sugeruje, iż poprzedni rząd nie chciał zwiększać wydatków na wojsko. To manipulacja ponieważ w 2014 roku koalicja PO-PSL przyjęła zasadę przeznaczania 2% PKB na wojsko. Zostało to zrealizowane 2015 roku, w 2014 roku na wojsko przeznaczono 1,94% PKB. Warto odnotować też, iż w kadencji 2005-2007 gdy Prawo i Sprawiedliwość tworzyło koalicję wyborczą z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin – nie przeznaczano 2% PKB na wojsko.
Jednocześnie warto zauważyć, iż pokazywane przez TVP mapy i narracja znów nie wskazuje kontekstu. Zmniejszenie liczby jednostek nie świadczy o sile armii i jednocześnie było efektem transformacji polskiego wojska na zawodową armię (likwidując wcześniej powszechny pobór w 2009 roku). Polska zmniejszała liczebność armii i ją konsolidowała, poprzednia skala wynikała z obecności w „Układzie Warszawskim” i bloku wschodnim. Aby lepiej zrozumieć sytuację historyczną i konsekwencje decyzji warto posłuchać darmowego podcastu Tygodnika Polityka na ten temat.
Nasza armia liczy ponad 170 tysięcy żołnierzy, niemal dwa razy więcej niż pod koniec 2015 roku
Konrad Wąż, Wiadomości TVP, 08.08.2023fałsz: Konrad Wąż porównuje liczebność armii uwzględniając różne metodologie. W 172 tysiącach, które podaje minister Błaszczak, uwzględnieni są studenci Wojskowej Akademii Technicznej, kandydaci na żołnierzy zawodowych i Wojska Obrony Terytorialnej (którzy pełnią rolę bardziej pomocniczą).
W 2022 roku w wojsku było 115 tysięcy żołnierzy zawodowych o czym pisał Konkret24. Biorąc pod uwagę, iż w 2015 roku było 100 tysięcy żołnierzy zawodowych – ciężko nazwać ten wzrost „niemal dwukrotnym”.