Jak zapobiegać niechcianym sytuacjom i nie dać się wciągnąć w coś, czego możemy potem żałować choćby przez długie miesiące? W tym artykule znajdziesz wskazówki dotyczące stażu, pracy i rekrutacji w IT. jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z programowaniem, przeczytaj najpierw pierwszą część artykułu dotyczącą nauki.
Zanim przejdziesz do reszty artykułu wiedz, iż opisywane przeze mnie sytuacje to nie reguła. Warto jednak mieć świadomość nie do końca uczciwych praktyk organizatorów kursów oraz firm rekrutujących do pracy czy na staże, byśmy w przyszłości mogli dobrze wspominać nasze pierwsze zawodowe doświadczenia z branżą IT.
Gwarancja pomocy w znalezieniu pracy po kursie
Jeżeli widzisz taką informację, zajrzyj do opisu oferty i regulaminu kursu. Może się bowiem okazać, iż pomoc ta jest dodatkowo płatna i/lub obejmuje niewielki pakiet, np. sprawdzenie CV oraz próbną rozmowę kwalifikacyjną z rekruterem.
Gwarancja pracy po kursie
Ta obietnica wymaga z Twojej strony dodatkowej ostrożności. Czym ta gwarancja jest obwarowana? Czy jest dodatkowo płatna? Czy aby dostać się na staż / do pracy, trzeba spełnić konkretne wymagania?
Wysoka poprzeczka
Może się zdarzyć, iż pracę gwarantuje się tylko osobom, które zdadzą trudny egzamin na wysokim poziomie – poprzeczka specjalnie zostaje tak zawyżona, by mało kto był w stanie sprostać wymaganiom. jeżeli Twoja wiedza wystarcza do zdania takiego egzaminu, prawdopodobnie możesz znaleźć lepszą pracę na własną rękę.
To wcale nie praca
Warto upewnić się, iż w ogóle jest mowa o gwarancji pracy. Zdarzyło mi się znaleźć pod tym hasłem nie gwarancję pracy, a gwarancję pomocy w jej poszukiwaniu, która nie dość, iż była dodatkowo płatna, to obejmowała jedynie czasowy „nadzór” osoby prowadzącej. Kursant otrzymywał linki do ofert pracy i miał obowiązek na te stanowiska aplikować.
To praca, której nikt nie chce wykonywać
„No dobra, niech będzie, weźmiemy tego juniora (choć nie mamy czasu i chęci go wdrażać)”. W związku z tym junior siedzi i wykonuje pracę, która z programowaniem nie ma nic wspólnego, np. przepisuje dokumenty „z papieru” na komputer czy scrapuje strony internetowe.
Raczej nie o tym marzy junior developer, jeżeli więc nie chcesz blokować sobie drogi rozwoju, zorientuj się, na czym polega ta gwarantowana praca. Możesz zapytać o namiary na firmę bezpośrednio organizatorów kursu lub zdobyć informacje u absolwentów.
Szkoda utknąć przy niezwiązanym z programowaniem zajęciu choćby na trzy miesiące. Z drugiej strony – jeżeli nie masz żadnego doświadczenia zawodowego (również spoza IT) – to taka nieambitna praca może Ci się przydać w CV (w tej sekcji zawsze lepiej wygląda cokolwiek niż nic).