Jak wejść do branży IT? To pytanie zadaje sobie wielu naszych czytelników, dlatego postanowiliśmy przybliżyć historię Łukasza Pasierbiewicza, Software Engineera w Ericsson. Łukasz swoją przygodę z IT zaczął od stażu, by po jego zakończeniu na stałe dołączyć do zespołu. jeżeli szukacie miejsca, w którym tak jak Łukasz rozwiniecie swoje umiejętności i będziecie pracować dla klientów z całego świata – zapoznajcie się z ofertą letnich praktyk od Ericsson.
Ericsson właśnie zaczął przyjmować aplikację na Python Developer Internship Poland 2023 (od tego stażu zaczynał nasz dzisiejszy rozmówca) oraz Tester Internship Poland 2023. jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak przebiegają praktyki w Ericsson, zachęcam do przeczytania poniższej rozmowy z Łukaszem.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z Ericsson?
Cztery lata temu podczas przeglądania ofert pracy, rzuciła mi się w oczy jesienna edycja praktyk w Ericssonie. Złożyłem CV i po kilku dniach dostałem zaproszenie na rozmowę. Spodobał mi się format rekrutacji. Na rozmowę zaproszono grupę osób, która otrzymała kilka indywidualnych zadań oraz dwa zagadnienia, które wymagały pracy w grupie. Finalnie dostałem się na praktyki i dwa tygodnie później byłem już członkiem zespołu.
Czego dowiedziałeś się na stażu? Czym zajmowałeś się w ciągu pierwszych miesięcy?
Podczas stażu dowiedziałem się, w jaki sposób funkcjonuje tak duża korporacja, jak Ericsson. Poprzez szereg szkoleń wprowadzających wdrożyłem się w życie firmy i poznałem obowiązki mojego zespołu. Można powiedzieć, iż przyszedłem na „gotowe”, ponieważ przyjęcie praktykantów było szczegółowo zaplanowane i nie musieliśmy martwić się o dostępy czy aklimatyzację w nowym otoczeniu.
Jaka wiedza jest potrzebna, by spokojnie przejść przez okres praktyki?
Pomogła mi wiedza wyniesiona ze studiów, gdzie nauczyłem się podstaw Pythona oraz Basha. Poznałem wówczas, czym są bazy danych i obyłem się z narzędziami, jak GIT czy PyCharm. Z takim „fundamentem” łatwiej było zaadoptować się do projektu, a ewentualne braki załatała seria szkoleń na początku praktyk. Ponadto ważna jest znajomość języka angielskiego, gdyż obcowałem z dużą ilością dokumentacji technicznej, która jest głównie w tym języku.
Po jakim czasie otrzymałeś pierwsze zadania do realizacji?
Po 2-3 tygodniach wraz z innym stażystą dostaliśmy pierwsze zadania. Nie były to sztywne zadania typu „zrób A, potem zrób B”, ale dość ogólne taski, dzięki czemu mieliśmy spore pole do popisu i decyzyjność, w którą stronę chcemy iść. Mogliśmy też liczyć na wsparcie współpracowników, a iż mieliśmy wspólne standupy (codzienne spotkania zespołu programistów w celu omówienia bieżącego projektu), to każdy był na bieżąco ze swoimi zadaniami. Tym bardziej, iż nasza aplikacja webowa, którą tworzyliśmy była kierowana m.in. do innych członków mojego zespołu, więc każdy komentarz był cenny i użyteczny.
Ze stażu wyniosłem umiejętności pracy w metodyce SCRUM, bliskiej pracy z zagranicznymi zespołami (Chorwacja, Korea), które również korzystają z aplikacji, i przede wszystkich wiedzę techniczną, bo właśnie na stażu nauczyłem się budować aplikację webową w Django od podstaw.
Co było dalej? Do jakiego zespołu trafiłeś po stażu i co Cię przekonało do tego, by dalej pracować w Ericsson?
Po okresie stażu dostałem propozycję pracy w tym samym zespole, w którym odbywałem praktyki. Głównie to przekonało mnie, aby kontynuować pracę w firmie. Ucieszyła mnie możliwość dalszego rozwoju aplikacji, od której zaczęła się moja przygoda oraz kontynuacja współpracy z osobami, z którymi nawiązałem bardzo dobre relacje. Przede mną otworzyła się perspektywa nowych zadań stricte związanych z telekomunikacją, a chciałem rozwijać się właśnie w tej dziedzinie.
Czym jest Jaguar, aplikacja, nad którą pracujesz od kiedy jesteś w Ericsson?
Jaguar, czyli Jigger Application for Governing Upgrade / AI Runs to aplikacja webowa tworzona we frameworku Django, języku Python oraz z pomocą dockerów i bazy danych PostgreSQL. W Jaguarze jesteśmy w stanie sprawdzić informacje o sprzęcie (aplikacja ma szereg funkcjonalności, które wykonują się cyklicznie i aktualizują dane), skontrolować bieżący stan urządzeń, czy zarezerwować daną maszynę do pracy. Ponadto, użytkownicy w prosty sposób mogą wyszukać interesujące ich konfiguracje, włączyć/wyłączyć maszynę, czy dodać komentarz odnośnie działania konkretnej jednostki.
Poza tym, w bazie danych przechowujemy m.in. historię rezerwacji, co pozwala nam wygenerować statystyki użytkowania naszego sprzętu. W przeszłości z poziomu Jaguara wykonywaliśmy również konkretne testy na danej maszynie. w tej chwili z aplikacji korzysta około 50 osób z 4 różnych zespołów, które do dyspozycji mają mniej więcej 150 maszyn. Pracujemy nad nowymi funkcjonalnościami i rozwijamy Jaguara, aby jeszcze bardziej ułatwić pracę użytkownikom.