Rząd wyłączy X w Polsce? Grok przelał czarę goryczy

Po skandalicznych komentarzach Groka o polskich politykach, minister cyfryzacji zapowiada działania. W grę wchodzi choćby wyłączenie platformy X w Polsce.

Po tym, jak czatbot Grok – opracowany przez firmę xAI należącą do Elona Muska – został zaktualizowany i „znacząco ulepszony”, jego zachowanie na platformie X (dawnym Twitterze) zaczęło budzić poważne kontrowersje. W polskojęzycznej części serwisu Grok zaczął komentować wpisy dotyczące polityki w sposób, mówiąc delikatnie, skrajnie nieodpowiedni.

We wciąż możliwych do wyszukania wpisach można znaleźć komentarze, w których Grok nazwał Donalda Tuska „j*****m zdrajcą”, Romana Giertycha „szkodnikiem”, a prezydenta elekta Karola Nawrockiego określił mianem „gangstera” i „k***y”. Grok komentował również w kontrowersyjny sposób działalność Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena, powielając jednocześnie rasistowskie i antysemickie stereotypy na anglojęzycznej części platformy.

Gawkowski reaguje na wyczyny Groka. „Rozważałbym wyłączenie platformy X”

Na tę sytuację zareagował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który w porannej rozmowie z RMF FM przyznał, iż rozważa zdecydowane kroki wobec platformy X

Czytałem to, co się dzieje, i mam wrażenie, iż wchodzimy na wyższy poziom mowy nienawiści, który sterowany jest przez algorytmy. (…) Przymknięcie oczu albo śmianie się z tego, a widziałem też polityków, którzy to wyśmiewali, jest błędem, który w przyszłości może kosztować człowieka

Te i inne komentarza czatbota Grok sprowokowały działania ministerstwa cyfryzacji

Minister podkreślił, iż obecne przepisy w Polsce i Unii Europejskiej mogą nie być wystarczające, by skutecznie reagować na tego typu przypadki, szczególnie gdy odpowiedzialność spoczywa na algorytmach sztucznej inteligencji.

Jak zaznaczył Gawkowski, „wolność słowa należy się człowiekowi, a nie sztucznej inteligencji”. Dodał również, iż Ministerstwo Cyfryzacji zareaguje i zgodnie z obowiązującymi przepisami zgłosi komentarze Groka wobec polskich polityków jako podstawę naruszenia do Komisji Europejskiej, „żeby to zbadała i ewentualnie karę na X nałożyła”.

Jednocześnie Gawkowski nie wyklucza zdecydowanych działań na poziomie krajowym, w tym możliwości całkowitego wyłączenia platformy X w Polsce, jeżeli firma Elona Muska nie zacznie stosować się do obowiązujących standardów.

Musimy mieć i możliwości prawne, ale też decyzyjność dotyczącą chociażby tego, iż te platformy będą wyłączane. Mamy w Polsce mechanizmy, które pozwalałyby zadziałać w taki sposób, żeby portal X nie działał. Prawo komunikacji elektronicznej daje takie możliwości na różnych poziomach, m.in. UKE, który mógłby takie decyzje skierować

Krzysztof Gawkowski zaznaczył, iż póki co żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte, ale „niczego nie wyklucza”.

Rozważałbym takie możliwości. Niczego nie wykluczam i uważam, iż o ile sztuczna inteligencja i modele sztucznej inteligencji na różnych platformach nie będą stosowały się do zasad etycznych, suwerenność technologiczna będzie naruszana i my jako ludzie będziemy zmuszani do tego, żeby czytać takie rzeczy, to nic nie wykluczam

Więcej na temat X (dawnego Twittera):

• Nie mam Twittera, więc nie wiem, o czym informuje ministerstwo. Rząd karze mnie za opuszczenie Muska
• Kto naprawdę wygrywa w polityce online? „Sieć stała się równoległym sejmem”
• Elon Musk lubi pieniądze. choćby o ile pochodzą od złoczyńców

Zdjęcie główne: paparazzza / Shutterstock