Sundar Pichai, CEO Alphabetu, odpiera obawy o utratę miejsc pracy przez AI. Zapowiada dalszy wzrost firmy i inwestycje w autonomiczne pojazdy, komputery kwantowe i rozwój YouTube’a.
Sundar Pichai, szef Alphabetu, stanowczo odrzuca obawy, iż sztuczna inteligencja może pozbawić pracy tysiące osób w firmie. W rozmowie z Bloombergiem podkreślił, iż AI nie zastępuje ludzi, ale przyspiesza pracę inżynierów, pozwalając im skupić się na bardziej wartościowych zadaniach. „AI to akcelerator, który umożliwia tworzenie nowych produktów i zwiększa zapotrzebowanie na pracowników” – stwierdził Pichai.
Trzeba przyznać, iż Alphabet faktycznie ograniczył skalę zwolnień w 2025 roku w porównaniu do poprzednich lat. Podczas gdy w 2023 roku firma zwolniła aż 12 tysięcy pracowników, a w 2024 roku kolejny tysiąc, to w tym roku redukcje zatrudnienia są znacznie bardziej selektywne. W 2025 roku Alphabet przeprowadził jedynie ukierunkowane cięcia – mniej niż stu osób w dziale chmurowym oraz kilkuset pracowników w jednostce odpowiedzialnej za platformy i urządzenia. To pokazuje przejście od masowych zwolnień do bardziej precyzyjnych działań restrukturyzacyjnych.
Pichai wskazał też na dynamiczny rozwój Alphabetu w nowych obszarach. Firma inwestuje w autonomiczne pojazdy Waymo, komputery kwantowe oraz rozwija YouTube’a. „Ciągle pojawiają się nowe możliwości innowacji” – podkreślił CEO Alphabetu.

Alphabet kładzie duży nacisk na reskilling i rozwój kompetencji pracowników. Firma prowadzi własne programy szkoleniowe, takie jak Google School for Leaders, oferuje kursy online i stacjonarne z zakresu AI, analizy danych czy zarządzania projektami oraz finansuje certyfikaty zawodowe. W ramach inicjatywy „Grow with Google” już ponad milion osób zdobyło nowe kwalifikacje, a w tej chwili Alphabet uruchamia kolejne kursy z obszaru sztucznej inteligencji i technologii cyfrowych. Pracownicy mają dostęp do szkoleń, mentoringu i programów rozwoju, a firma zachęca do nauki przez całe życie i szybkie reagowanie na zmiany technologiczne.
Pytany o ryzyko, iż AI może odebrać pracę połowie pracowników biurowych w ciągu pięciu lat, Pichai przyznał niemniej, iż takie obawy są uzasadnione i warto o nich rozmawiać. Jednocześnie zaznaczył, iż przewidywanie przyszłości AI jest trudne. „Nie sądzę, by ktokolwiek mógł dziś powiedzieć, czy osiągniemy sztuczną inteligencję ogólną. Jestem jednak optymistą i spodziewam się dalszych postępów” – dodał.