Team Captain w Dynatrace – lider w IT, który dba o ludzi

nofluffjobs.com 1 rok temu

Bycie kapitanem własnego zespołu oznacza przyjęcie odpowiedzialności za jego rozwój, samopoczucie i produkty, które dostarcza. To wyjątkowe zadanie, bo wyznacza standard tego, jak być świetnym i wspierającym kolegą dla drugiej osoby w teamie, która jednocześnie widzi w nas mentora potrafiącego wykorzystać nasze atuty. Twoja rola jako lider IT w zespole tworzącym oprogramowanie może przybierać różną formę w zależności od firmy. W Dynatrace jest nim tzw. Team Captain – programista lub programistka działający na styku technologii i zarządzania zasobami ludzkimi, którego rola jest unikalna w skali rynku.

O kulisach pracy na tym stanowisku opowiada Maria Rolbiecka, która w Dynatrace pełni rolę Team Captaina.

Jak długo jesteś Team Captainem i na czym polega Twoje zadanie?

Maria Rolbiecka: Team Captainem jestem od 9 miesięcy. Wcześniej byłam indywidualną kontrybutorką na stanowisku Software Engineer. Wtedy moim głównym zadaniem w zespole było tworzenie oprogramowania. Wraz z objęciem roli Team Captaina zakres moich obowiązków się zwiększył. Teraz przede wszystkim dbam o dobro zespołu i jestem łącznikiem pomiędzy nim a Software Development Managerem.

Jako Team Captain prowadzę regularne spotkania 1:1 z członkami zespołu i planuję tzw. retrospektywy, które pomagają usprawnić naszą pracę. Uważnie słucham kolegów i koleżanek w zespole, żeby zrozumieć, jakie mają problemy i wspieram ich w szukaniu rozwiązań.

Moim zadaniem jest także organizacja spotkań integracyjnych, warsztatów i szkoleń technicznych czy przestrzeni do wspólnej nauki. Staram się pomagać ludziom poznać ich mocne strony i je rozwijać. Pilnuję, by od czasu do czasu zebrali feedback od tych, z którymi pracują. Team Captain wskazuje także możliwe ścieżki rozwoju w Dynatrace, podpowiada te dopasowane do talentów i ambicji poszczególnych członków zespołu.

Komunikuję problemy zespołu, np. ryzyko niedostarczenia produktu, wyzwania związane
z  jego tworzeniem czy implementacją. o ile jest taka potrzeba, wspieram Software Development Managera w budowaniu zespołów. Biorę udział w procesach rekrutacyjnych
i pomagam zatrudnić ludzi, z którymi dobrze będzie się nam pracowało. Jednocześnie dbam
o to, żeby wymagania na dane stanowisko były jasne, proces promocji transparentny,
a osiągnięcia zespołu i wartość, jaką wnoszą poszczególne osoby do teamu, docenione.

Jakie jest miejsce Team Captaina w strukturze Dynatrace?

MR: Team Captain jest członkiem teamu programistycznego. Wchodzi w interakcje z Software Development Managerem lub Dyrektorem, Agile Coachem, innymi Team Captainami, no i oczywiście swoim zespołem.

Dobry Team Captain pełni rolę ambasadora i przedstawiciela swojego teamu. W rozmowach
z Software Development Managerem i Dyrektorem przekazuje zbiorczy feedback zespołu, jego potrzeby, i komunikuje potencjalne ryzyka, które mogą mieć wpływ na dostarczane przez niego komponenty. Team Captain otrzymuje od Agile Coacha wsparcie w zakresie wdrażania metodyki Agile w zespole.

Dobry i skuteczny lider IT, czyli kto? Jakie umiejętności twarde, a jakie miękkie powinien posiadać? Czy zmieniają się one w jakiś sposób, a jeżeli tak – od czego to zależy?

MR: Dobrego i skutecznego Team Captaina poznaje się po tym, iż ludzie w jego zespole są widoczni, zmotywowani, pewnie czują się w organizacji i znają w niej swoją wartość. Ale równie chętnie korzystają z urlopów, nie omijają pasowania na przedszkolaka swoich dzieci,
a w przypadku choroby idą na zwolnienie. Mają czas na sport i inne pasje.

Znam kilka takich wzorowych zespołów w Dynatrace. Ich Team Captainów łączy kilka cech. Przede wszystkim mają dużą wiedzę techniczną. Sami są programistami, dobrze znają dziedzinę zespołu i ścieżki rozwoju w firmie. Chcą się uczyć i rozwijać, potrafią przyznać się do błędu albo do tego, iż czegoś nie wiedzą. Dodatkowo są w stanie przenieść uwagę z siebie i własnych sukcesów na rozwijanie ludzi. Są ciekawi kolegów i koleżanek w zespole, ich sposobu pracy, ambicji, mocnych stron, ale też bolączek i ograniczeń. Pytają, słuchają i starają się zrozumieć, co danej osobie dodaje skrzydeł, a co je podcina.

Mój zespół czuje się najlepiej, pracując zgodnie z maksymą: „Wszyscy biorą łopatę i pracują”. Lubimy pair programming, wspólne troubleshootowanie, dyskusje i code review. Chcemy mieć poczucie, iż budujemy dobry produkt i iż nasza praca jest doceniana.

Co jest dla Ciebie ważne w codziennej pracy?

MR: Lubię, gdy ludzie wokół mnie czują się bezpiecznie i otwarcie komunikują zarówno swoje mocne, jak i słabe strony. Jako Team Captain staram się budować kulturę współpracy, w której każdy zna swoją wartość, unikalny zestaw talentów i ma świadomość tego, co inni cenią w pracy z nim. W takiej atmosferze nie boimy się podejmować wyzwań, popełniać błędów i rozwijać. W takich warunkach mamy największe szanse na awans.

Na co dzień cenię sobie komfort pracy w zespole, który się uzupełnia, w którym każdy ma swoją specjalność czy ulubioną dziedzinę. Jedni chcą programować i rozwijać się technicznie, inni chcą pracować z ludźmi, ulepszać produkt lub procesy, jeszcze inni dzielić się wiedzą i reprezentować Dynatrace na konferencjach.

Lubię też to, iż praca, która dla jednych jest już powszednia i nużąca np. bycie Product Ownerem, dla innych stanowi wyzwanie i szansę. Wtedy stopniowo można taką rolę przekazać dalej, pomóc wychować kolejnego eksperta w danym obszarze IT.

Jak wygląda Twój typowy dzień pracy? Jak organizujesz pracę własną i teamu?

MR: W Dynatrace to zespół decyduje o formie i sposobie organizacji swojej pracy. To do zespołu należy decyzja, czy pracuje zdalnie i jak często widzi się w biurze. To my decydujemy, jak chcemy rozkładać spotkania w ciągu tygodnia. Przykładowo, nasz team zdecydował, iż do południa poświęcamy czas na programowanie i naukę. Rano mamy świeży umysł, jesteśmy najbardziej produktywni i najlepiej nam się pracuje nad zadaniami technicznymi. Codzienne spotkanie, nazywane u nas „Daily”, mamy dopiero o godz. 13:00. Pracujemy w metodologii Agile w dwutygodniowych sprintach. Dlatego w tygodniu mamy również spotkania planowania, refinementu, retrospektywy i demo.

W roli Team Captaina sztuką jest znalezienie balansu pomiędzy zadaniami w sprincie
i obowiązkami wobec zespołu. Do tej pory na pracę w tej roli poświęcałam ok. 60% swojego czasu w sprincie. Teraz staram się powoli zmniejszać ten procent, na rzecz zadań technicznych i swojego rozwoju.

Zarezerwowanie porannych bloków na programowanie bardzo mi w tym pomaga!

[Sprawdź także: RAPORT – Kultura organizacyjna w IT]

Jakie projekty realizujecie w zespole?

MR: Mój zespół ma jedno ważne zadanie do wykonania. Tworzymy serwis, który będzie umożliwiał autentykację i autoryzację wszystkim serwisom i aplikacjom w Dynatrace 3-ciej generacji. Piszemy w Javie, a nasz serwis działa w chmurze AWS. Głównym wyzwaniem jest wymaganie, aby serwis ten był dostępny praktycznie bez przerwy. Celujemy w tzw. „5 nines of availability”, co oznacza, iż w ciągu roku ma być dostępny przez 99,999% czasu.

Jakie narzędzia do budowania wartości zespołu, jego motywowania i zarządzania nim udostępnia Ci Dynatrace?

MR: Dynatrace jako organizacja wspiera ludzi w odkrywaniu ich mocnych stron. Każdy w naszej firmie może zrobić test Gallupa i DISC-a, który diagnozuje naturalne talenty w dziedzinach budowania relacji, wpływu i realizacji zadań. Ważne, żeby rozwój osoby w zespole przebiegał w zgodzie z jej zainteresowaniami i talentami.

Dodatkowo możemy proponować i organizować szkolenia, które prowadzą osoby zarówno
z Dynatrace, jak i zewnętrznych firm. Do tej pory uczestniczyliśmy w warsztatach
z obszarów „Non-violent communication” czy „Effective Senior Programmer”.

Jako Team Captainowie mamy możliwość uczestniczenia w spotkaniach „Leadership Journey” – rocznym projekcie, który porusza tematy budowania wartości zespołu, jego motywacji i zarządzania nim.

Wszyscy pracownicy Dynatrace mogą ponadto korzystać z benefitów pomagających zachować balans pomiędzy pracą i życiem poza nią. Jedną z opcji są tzw. wellness days, czyli dodatkowe dni wolne. Dzięki zamknięciu całego biura możemy wykorzystać dzień na odpoczynek czy rozwijanie pasji bez zbliżającej się presji nadrabiania zawodowych zaległości. Dynatrace zapewnia również konsultacje psychologiczne. Nieograniczony dostęp do specjalistów daje naszym pracownikom wsparcie nie tylko w sprawach zawodowych, ale pozwala także poradzić sobie z prywatnymi kłopotami, które mają wpływ na ich pracę.

Świetnym uzupełnieniem tego obszaru są konsultacje z fizjoterapeutą. Konsekwencje siedzącego trybu pracy wpływają nie tylko na kondycję fizyczną, ale w dłuższej perspektywie także i na psychiczną. 20-minutowe spotkanie z fizjoterapeutą pozwala nam poprawić postawę lub wprowadzić ćwiczenia, które pomogą uniknąć niepożądanych problemów.

Co odróżnia rolę Team Captaina w Dynatrace od podobnych stanowisk na rynku?

MR: Do tej pory pracowałam w zespołach, w których funkcjonowały role Team Leada i Managera. Pierwszym z nich zostawała osoba o największym doświadczeniu technicznym i jej zadaniem było nadzorowanie wdrożenia projektu. Taki specjalista pilnował jakości kodu, znał wymagania techniczne, ale nie zajmował się rozwojem ludzi.

Tę rolę powierzano Managerowi, który miał pod swoją opieką kilka 20- lub 30-osobowych zespołów. Wspieranie, motywowanie i rozwój każdej osoby indywidualnie w tak licznej grupie jest trudne. Prowadziło to np. do tego, iż spotkania „one to one”, na których Manager omawiał z daną osobą jej osobiste cele i zmagania w pracy zespołu, były często odwoływane. Podczas mojej oceny rocznej managerowie polegali na feedbacku zebranym od innych – niestety bez mojego udziału.

W Dynatrace rozwojem zespołu zajmuje się osoba techniczna, która dobrze zna ludzi, bo pracuje z nimi każdego dnia. Ważne, by dobrze znała dziedzinę, w której pracuje zespół i była w stanie identyfikować oraz rozwiązywać problemy na danym projekcie. Połączenie tych dwóch światów – zarządzania ludźmi i merytorycznej znajomości tematów zespołu jest możliwe tylko w wąskich, kilkuosobowych teamach.

W Dynatrace Team Captain ma pod swoją opieką od 3 do 6 programistów. Dzięki temu może poświęcić czas każdemu indywidualnie. Nie podejmuje ostatecznej decyzji o promocjach i podwyżkach, ale pilnuje, by osiągnięcia ludzi w zespole były docenione. Moim zadaniem jest pomoc w wyznaczeniu kierunku rozwoju, znalezienie mocnych stron i obszarów do poprawy, przygotowaniu do awansu. Feedback w Dynatrace zbierasz dla siebie, od kogo chcesz, możesz się nim podzielić z przełożonym albo nie.

Jak zostaje się Team Captainem? Czy istnieje jakaś konkretna ścieżka rozwoju przygotowująca do tej roli?

MR: Temat możliwych ścieżek rozwoju jest poruszany na spotkaniach 1:1 i ocenach kwartalnych. Naprowadzić mogą nas pytania „Co chciał(a)byś robić? Jak mogę Ci pomóc?”. To jest dobry moment, żeby powiedzieć „Podoba mi się rola Team Captaina. Chciał(a)bym wiedzieć, jak zostać liderem IT”.

Kolejnym krokiem jest zebranie feedbacku 360 stopni. W tej części konfrontujemy się
z pytaniami o umiejętność przejmowania inicjatywy, jakość komunikacji, budowanie relacji
z ludźmi, podejmowanie decyzji i organizację pracy.

Potem aplikujemy już na stanowisko Team Captaina przez stronę Dynatrace i dostajemy zaproszenie na specjalny warsztat. Ten polega na rozwiązaniu 3 zadań, przygotowaniu prezentacji i dyskusji z komisją. To taka rozmowa kwalifikacyjna, na którą przygotowuje się wystąpienie. Po tygodniu otrzymujemy odpowiedź. jeżeli jest pozytywna, mamy do wyboru kilka zespołów, w których możemy wejść w nową rolę.

Ostatni etap to 6-miesięczny okres próbny, po którym podpisujemy aneks do umowy. Jednak to dopiero feedback od zespołu pokaże, czy i jak sprawdziliśmy się na tym stanowisku. Można powiedzieć, iż dopiero wtedy zaczyna się prawdziwa przygoda!

Idź do oryginalnego materiału