Kancelaria prawnicza z siedzibą w Manchesterze zebrała około 15 000 powodów w związku ze zbliżającym się pozwem o naruszenie danych przeciwko Microsoft i Google.
Firma zaczęła pozyskiwać klientów w listopadzie 2024 r. do pozwu zbiorowego przeciwko amerykańskim gigantom technologicznym. Uważa, iż nielegalnie gromadzą i wykorzystują dane ludzi do szkolenia modeli sztucznej inteligencji (AI).
Firma, która prowadziła postępowania sądowe w kilku sprawach dotyczących naruszeń danych, w tym w sprawie Cyberatak na mieszkańca i wyciek dokumentacji medycznej w Hack wodny South Staffsudało się zgromadzić ponad 10 000 rejestracji w niecały miesiąc, jak podaje.
Nastąpiło to, jak stwierdziła, po dwuletnim dochodzeniu prowadzonym przez firmę, w wyniku którego znaleziono dowody na to, iż znaczne ilości danych zebranych bez zgody Microsoft i Google są wykorzystywane w szkoleniach i opracowywaniu modele sztucznej inteligencji w dużych językach.
„Jesteśmy zadowoleni, iż zgromadziliśmy tak dużą liczbę rejestracji w tej przełomowej sprawie” – powiedział Adnan Malik, dyrektor ds. ochrony danych w Barings Law.
„Szybka odpowiedź od 15 000 wnioskodawców uwydatnia rosnące zapotrzebowanie społeczne na odpowiedzialność w obliczu utrzymujących się problemów związanych z prywatnością danych, a naszemu oddanemu zespołowi w Barings Law zależy na tym, aby to żądanie zostało spełnione.
„Dzięki naszej historii zajmowania się znaczącymi przypadkami naruszeń danych, jesteśmy zobowiązani stawić czoła powszechnemu niewłaściwemu wykorzystywaniu danych osobowych przez korporacje, dbając o to, aby prywatność nie została poświęcona w imię postępu technologicznego”.
Firma zarzuca szereg naruszeń prywatności danych, w tym gromadzenie informacji dotyczących głosów użytkowników, danych demograficznych, czasu spędzanego w aplikacjach oraz danych osobowych, w tym adresów e-mail i treści wiadomości e-mail.
Malik powiedział, iż liczba powodów stanowiła znaczący krok naprzód w prowadzeniu sprawy przez firmę. „Nadal mamy przed sobą długą drogę, ale liczby przedstawione w tak krótkim czasie pokazują determinację ludzi w walce o większą odpowiedzialność dużych korporacji i ochronę ich danych osobowych” – dodał.
Barings twierdzi, iż dane osobowe są wykorzystywane do szkolenia modeli sztucznej inteligencji firm Google i Microsoft bez odpowiedniego upoważnienia lub zgody użytkownikówktórzy mogą rozumieć, iż dane są gromadzone, ale nie są świadomi roli, jaką te dane odgrywają w uczeniu dużych modeli językowych sztucznej inteligencji.
Nadal zaprasza do przyłączenia się do pozwu wszystkie osoby posiadające konto Microsoft lub Google lub osoby, które korzystały z usług którejkolwiek z firm. Dotyczy to osób, które korzystały z platform i usług takich jak YouTube, Gmail, Dokumenty Google, Mapy Google, LinkedIn, OneDrive, Outlook, Microsoft 365 i Xbox.
Kiedy w listopadzie 2024 r. firma ogłosiła rekrutację klientów do pozwu zbiorowego, Malik powiedział: „Osoby fizyczne mają prawo wiedzieć, jakie ich dane są przechowywane i do czego są wykorzystywane. Mają także prawo zrezygnować z wykorzystywania ich zachowań, głosu, podobieństwa, nawyków i wiedzy do szkolenia sztucznej inteligencji dla zysku gigantów technologicznych”.
Wielu autorów, artystów i nie tylko obecnie składa pozwy przeciwko firmom zajmującym się generatywną sztuczną inteligencją za wykorzystywanie danych osobowych do szkolenia ich modeli. Do firm informatycznych na linii ognia należą Meta, Google, GitHub, Microsoft, OpenAI, Stability AI, Midjourney, DeviantArt, a także start-upy generujące utwory AI, Suno i Udio.