Weź moje pieniądze: to aplikacje, za które chętnie płacę co miesiąc

prawica.net 16 godzin temu

C. Scott Brown / Android AuthorityWygląda na to, iż w tej chwili każda inna aplikacja oferuje subskrypcję, a ja nie jestem jej fanem. Wolę aplikacje, które są bezpłatne, choćby jeżeli w zamian muszę obejrzeć jedną lub dwie reklamy. I zdecydowanie tęsknię za czasami, gdy płaciłem jednorazową opłatę, aby się ich pozbyć, zamiast płacić miesięczny abonament. Jest jednak kilka wyjątków. Płacę za cztery aplikacje miesięcznie i nie żałuję. Te aplikacje są warte swojej ceny, ponieważ pomagają mi kontrolować pracę, życie osobiste i pieniądze. No cóż, co najmniej trzy z nich. Czwarta służy wyłącznie celom rozrywkowym, czyli tym, czego wszyscy w życiu potrzebujemy. Przejdę do listy płatnych aplikacji, z których korzystam i wyjaśnię, dlaczego wydawanie na nie kilku dolarów miesięcznie jest dla mnie mądrym posunięciem.

Za ile aplikacji płacisz miesięcznie?

677 głosówZero58%115%210%38%43%5 lub więcej5%

YNAB

Edgar Cervantes / Android AuthorityJestem maniakiem finansów i uwielbiam wszystko, co jest związane z budżetowaniem i inwestowaniem. Staram się kontrolować swoje finanse osobiste – tak jak każdy powinien – a aplikacja, której używam do tego celu, to You Need A Budget (YNAB). W YNAB podoba mi się to, iż nie jest to tylko kolejna aplikacja do zarządzania pieniędzmi, która pozwala śledzić swoje dochody i wydatki. To bardzo proste rozwiązanie, które mogę uzyskać dzięki znacznie tańszej aplikacji. To, co wyróżnia YNAB, to fakt, iż jest wyposażony w system — zbiór zasad, które pomagają mi zarządzać pieniędzmi. Używam go od ponad dziesięciu lat i mogę potwierdzić, iż działa jak czar. Wypróbowałem prawie każdą dostępną aplikację do zarządzania pieniędzmi, ale YNAB jest jedyną, która naprawdę pomogła mi uzyskać jasny obraz moich finansów cele i utrzymać kontrolę nad ciężko zarobionymi pieniędzmi. Jest drogi, kosztuje aż 15,99 dolarów miesięcznie, ale praktycznie się zwraca dzięki pieniądzom, które pomaga mi zaoszczędzić i ilości stresu finansowego, jaki eliminuje z mojego życia. Nie jest jednak idealny. Wymaga to trochę nauki, więc nie jest to jedna z tych aplikacji, które można poznać, bawiąc się nią przez kilka minut. Ale kiedy już to zrozumiesz, korzyści zaczną się pojawiać.

Todoist

Andy Walker / Android AuthorityJestem zajętym człowiekiem i mam mnóstwo obowiązków, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Mam też tendencję do zbyt szybkiego zapominania, więc aplikacja do zarządzania zadaniami to coś, czego potrzebuję, aby być na bieżąco ze wszystkimi sprawami, którymi muszę się zająć. Istnieje mnóstwo opcji, a wypróbowałem prawie każdą z nich. Z mojego doświadczenia wynika, iż ​​Todoist jest najlepszy. Jest prosty, ale potężny, ze wspaniałym interfejsem użytkownika, za pomocą którego korzystanie z niego jest przyjemnością. To nie jest takie drogie, kosztuje 4 dolary miesięcznie. Jest warte tych pieniędzy, bo bez niego byłbym zagubiony. Sama moja praca wymaga ode mnie wiele i jeżeli nie mam spisanych wszystkich zadań, którymi muszę się zająć, prawdopodobnie zapomniałbym o wykonaniu połowy z nich. Podoba mi się to, iż Todoist można w bardzo łatwy sposób dostosować do własnych potrzeb, ponieważ mogę twórz różne projekty, konfiguruj niestandardowe filtry, a choćby zmieniaj kolor interfejsu użytkownika. Oprogramowanie rozumie język naturalny, więc mogę po prostu napisać na przykład „Posprzątaj garaż jutro o 17:00”, a Todoist automatycznie ustawi termin na podstawie mojego monitu i przypomnienia. W przeciwieństwie do YNAB, nie wymaga to długiej nauki tutaj, co dla większości jest dobrą wiadomością. I chociaż uważam, iż miesięczna subskrypcja jest tego warta dla moich potrzeb, darmowa wersja prawdopodobnie będzie wystarczająca dla większości ludzi.

Bliźnięta

Edgar Cervantes / Android AuthorityJestem użytkownikiem Gemini Advanced. Chociaż chatbot Google jest bezpłatny – podobnie jak ChatGPT OpenAI – lubię dodatkowe funkcje, które kryją się za zaporą. Często korzystam z Gemini, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. Pomaga mi to w badaniu tematów, o których piszę, poprawia literówki w moich wersjach roboczych i pomaga w wymyślaniu przyciągających uwagę tytułów. Używam go również za każdym razem, gdy zgłębiam temat, który mnie interesuje poza pracą, ponieważ mniej więcej całkowicie porzuciłem wyszukiwarkę Google. Potrzebuję precyzyjnych danych jak najszybciej, więc korzystanie z modeli premium Gemini jest dla mnie opłacalne i nie mam problemu z opłacaniem miesięcznej opłaty. Przyznaję jednak, iż to dość wysoka cena – 20 dolarów miesięcznie. Lubię korzystać z najnowszej funkcji Deep Research firmy Gemini, nad którą wciąż realizowane są prace i która w przypadku niektórych tematów sprawdza się lepiej niż w innych, ale przydaje się. Gemini Gems są dla mnie również przydatne, zwłaszcza w pracy, ponieważ mam taki skonfigurowany, który pomaga mi przeprowadzać burze mózgów na temat pomysłów do pracy. Ale co najważniejsze, po prostu uwielbiam testować najnowsze funkcje chatbotów AI, a te zwykle są zawsze dostępne tylko dla płatni użytkownicy, przynajmniej na początku. Imagen 3 jest tego doskonałym przykładem — funkcja początkowo dostępna dla użytkowników premium, a teraz jest dostępna dla wszystkich.

YouTube Premium

Edgar Cervantes / Android AuthorityKocham YouTube za różnorodność udostępnianych treści. I choć mogę się nim cieszyć za darmo i nie przeszkadzają mi sporadyczne reklamy – chociaż moim zdaniem jest ich za dużo – to i tak płacę za miesięczny abonament z kilku powodów. Możliwość pobierania filmów do użytku offline i opcja odtwarzania YouTube w tle podczas przełączania się na inną aplikację jest tego warta. Dostęp do YouTube Music jest również wliczony w cenę. Kocham muzykę i ciągle czegoś słucham, szczególnie w leniwą niedzielę w łóżku lub gdy wsiadam do samochodu. Wszystkie te korzyści łącznie są dla mnie warte 13,99 USD miesięcznie. Jednak nie zawsze utrzymuję aktywną subskrypcję. jeżeli mam przed sobą pracowity miesiąc i wiem, iż nie będę mógł korzystać z YouTube tak często, jak zwykle, po prostu wyłączam go na ten miesiąc. Oto aplikacje, na które moim zdaniem warto wydać pieniądze, ale jest mnóstwo takich, za które nie zapłaciłbym ani grosza. W większości przypadków nie dzieje się tak dlatego, iż są złe, ale dlatego, iż darmowe wersje oferują mi wszystko, czego potrzebuję. Jednym z przykładów jest koncepcja. Używam go codziennie razem z Todoist w celach służbowych i nie chcę ani nie potrzebuję żadnych funkcji premium zablokowanych za zaporą. Darmowa wersja robi to, czego potrzebuję, więc nie rozstaję się z pieniędzmi. Jest też Feedly, czytnik RSS, którego używam, aby być na bieżąco z aktualnościami, i kilka innych, z których wszystkie zapewniają mi wystarczającą wartość za pośrednictwem bezpłatnych kont. A co z tobą? Za jakie aplikacje płacisz i dlaczego? Daj mi znać w komentarzach. Uwagi

Idź do oryginalnego materiału