YouTube ogłasza amnestię dla kłamców. To bardzo zły pomysł

konto.spidersweb.pl 8 godzin temu

Po latach walki z dezinformacją, YouTube robi krok wstecz. Teraz choćby ci, którzy rozpowszechniali nieprawdę o wyborach czy pandemii, mogą wrócić do tworzenia i zarabiania na YouTube.

YouTube na swoim blogu ogłosił uruchomienie programu pilotażowego, który pozwoli części wcześniej zbanowanych twórców wrócić na platformę. To największa od lat zmiana w polityce moderacji serwisu należącego do Google’a.

YouTube wprowadza program „drugiej szansy” dla zbanowanych twórców

W ramach nowego programu „second chance” („druga szansa”) YouTube umożliwi twórcom, których kanały zostały trwale usunięte, złożenie wniosku o utworzenie nowego kanału. Nie chodzi jednak o przywracanie dawnych kont – z ich filmami, subskrybentami i przychodami – ale o szansę na rozpoczęcie od zera.

Wiemy, iż wielu twórców zasługuje na drugą szansę. YouTube zmienił się przez ostatnie 20 lat i my również mieliśmy swoje drugie szanse, by naprawiać błędy i lepiej współpracować ze społecznością

– napisał zespół YouTube’a w oficjalnym komunikacie.

Według zapowiedzi, program pilotażowy obejmie „wybranych, kwalifikujących się twórców”. Serwis nie wskazał, kto dokładnie może liczyć na powrót, ale zapowiedział, iż decyzje będą podejmowane indywidualnie. Przy ocenie wniosków YouTube ma brać pod uwagę m.in.: skalę i powtarzalność naruszeń zasad społeczności, aktywność poza platformą, jeżeli mogła lub może przez cały czas zagrażać społeczności YouTube (np. bezpieczeństwu dzieci), a także rodzaj przewinienia – z programu wykluczeni zostaną m.in. twórcy usunięci za naruszenia praw autorskich lub polityki odpowiedzialności twórców.

Twórcy będą mogli ubiegać się o „drugą szansę” dopiero rok po usunięciu kanału. W międzyczasie wciąż mogą składać tradycyjne odwołania od decyzji o banie – jeżeli zostaną uwzględnione, kanał zostanie przywrócony w dotychczasowej formie.

Druga szansa na nowy start – nie na odzyskanie kanału

Osoby, które zostaną dopuszczone do programu, nie odzyskają dawnych kanałów. Oznacza to brak filmów, subskrybentów i przychodów z reklam – choćby jeżeli wcześniej należały do programu partnerskiego YouTube.

To świeży start na YouTube – podobnie jak na wielu innych platformach, możesz odbudować swoją społeczność poprzez nowy kanał

– wyjaśnia zespół YouTube.

Twórcy będą mogli ponownie aplikować do programu partnerskiego, gdy ich nowe konto spełni wymagane kryteria (m.in. liczba subskrybentów i czas oglądania).

Program ma być stopniowo udostępniany w najbliższych miesiącach. Twórcy, którzy spełniają wstępne warunki, zobaczą opcję „Request a new channel” („Wyślij prośbę o nowy kanał”) po zalogowaniu się do YouTube Studio.

Dobrze widzialna ręka Republikanów steruje YouTubem

Decyzja YouTube pojawia się po miesiącach nacisków ze strony amerykańskich polityków, szczególnie Republikanów, którzy zarzucali platformom technologicznym nadmierną cenzurę i polityczne uprzedzenia. W ubiegłym miesiącu firma-matka Alphabet poinformowała Kongres, iż umożliwi powrót części kanałów zbanowanych za dezinformację dotyczącą COVID-19 i wyborów, czyli naruszenia dziś już nieobjęte odrębnymi zasadami.

YouTube stanowi kolejny – po m.in. X czy serwisach Mety – serwis społecznościowy, który luzuje moderację pod naciskiem obecnej władzy w USA. Jeszcze przed inauguracją drugiej prezydentury Donalda Trumpa, w grudniu 2024 roku, YouTube zrezygnował z osobnych zasad dotyczących dezinformacji o COVID-19, tłumacząc to „ewolucją polityk i priorytetów społecznych”.

Więcej na temat YouTube:

Zdjęcie główne: Bangla press / Shutterstock

Idź do oryginalnego materiału