Ceny na stacjach paliw mogą przyprawić niejednokrotnie o ból głowy. Dlatego wiele osób z pewnością ucieszy fakt, iż już niedługo auto zatankować będzie na stajach Dino. Projekt Dino Oil wszedł bowiem w kolejną fazę. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż testowa stacja sieci działa już ponad 2 lata.
Kiedy kupimy paliwo na nowych stacjach?
Jakiś czas temu Dino Polska zarejestrowała znak towarowy dla Dino Oil. Dodatkowo w miejscowości Łobez już od 2 lat funkcjonuje stacja paliw należąca do spółki. Na razie z jej usług korzystają jedynie kierowcy zatrudnieni w sieci transportowej Dino oraz dostawcy towarów. Znajduje się bowiem na terenie centrum dystrybucyjnego.
Liczyć można po cichu na to, iż ceny oferowane na nowych stacjach będą atrakcyjne. Tak jest zresztą w przypadku innych stacji paliw należących do supermarketów (Carrefour, Auchan, Leclerc). Na razie firma zaczyna szukać pracowników do swojej nowej gałęzi działalności. Na stronie internetowej firmy przeczytać można: „Budujemy nowoczesną sieć stacji paliw w całej Polsce. Oferujemy stabilną pracę, szkolenia oraz realne możliwości awansu. Cenimy odpowiedzialność, zaangażowanie i chęć rozwoju w dynamicznej branży energetyczno-logistycznej”.
Niedługo w Dino zatankujemy swój samochód / źródło: DinoDino Polska rośnie w siłę
Dino Polska ma się doskonale. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat spółka zwiększyła liczbę marketów aż o 42%. Jest ich w całym kraju już ponad 3000. Prawdopodobnie więc stacje paliw pojawiają się niedaleko sklepów. Jednak na razie ich lokalizacja nie jest znana.
Co ciekawe, Dino stawia także na fotowoltaikę. Zdecydowana większość (95%) obiektów należących do firmy jest wyposażona w odpowiednią instalację. Łączna ich moc wynosi w tej chwili 113,5 MW.
Tylko w okresie od stycznia do końca września tego roku spółka zanotowała 1,19 mld skonsolidowanego zysku netto. To o 0,11 mld więcej niż rok wcześniej. Jej większościowym akcjonariuszem jest Tomasz Biernacki – najbogatszy Polak.
Źródło: Auto Świat, Business Insider, wnp.pl / Zdjęcie otwierające: Dino
