Carl Pei, założyciel firmy Nothing, przewiduje radykalną zmianę w telefonach. Telefony przyszłości będą miały tylko jedną aplikację AI, która zastąpi wszystkie obecne apki.
Oświadczenie Carla Pei o przyszłości telefonów nie powinno nikogo zaskakiwać. Założyciel Nothing i współtwórca OnePlus po prostu głośno wypowiedział to, co w branży technologicznej jest już oczywiste – sztuczna inteligencja zmieni sposób, w jaki korzystamy z telefonów. Według niego urządzenia za 10-15 lat będą miały tylko jedną aplikację – zaawansowanego asystenta AI, który zastąpi wszystkie obecne funkcje.
„Zamiast mieć 100 aplikacji na telefonie, będziesz miał jedną aplikację AI, która zrobi wszystko za ciebie” – wyjaśnia Pei w wywiadzie dla Wired. Ta wizja, choć brzmi futurystycznie, to logiczna konsekwencja obecnych trendów w rozwoju AI. Asystent będzie mógł zamawiać jedzenie, rezerwować bilety, zarządzać kalendarzem czy kontrolować inteligentny dom – wszystko poprzez naturalną rozmowę z użytkownikiem.

Carl Pei. Autor zdjęcia: Shintaro Yoshimatsu
Nothing już teraz eksperymentuje z tą wizją w swoich produktach. Firma wprowadza funkcje AI do swoich telefonów i słuchawek, testując sposoby integracji sztucznej inteligencji z codziennym użytkowaniem urządzeń. Pei podkreśla, iż zmiana nie nastąpi z dnia na dzień – będzie to stopniowy proces, w którym AI będzie przejmować coraz więcej funkcji od tradycyjnych aplikacji.
Wizja Pei’a budzi jednak pytania o prywatność i bezpieczeństwo danych. Jedna aplikacja AI mająca dostęp do wszystkich funkcji telefonu oznaczałaby centralizację ogromnej ilości osobistych informacji. Eksperci wskazują również na ryzyko uzależnienia od jednego dostawcy technologii i potencjalne problemy z niezawodnością takiego systemu.