AI – kto za tym stoi?

zorard.wordpress.com 17 godzin temu

Pisałem już o sztucznej inteligencji dwa lata temu. Od tamtej pory technologia ta ogromnie się rozwinęła. A ja niedawno przyjrzałem się bliżej temu kto za nią stoi, czyli kto odpowiada za najważniejsze firmy zajmujące się jej rozwojem.

Przyjrzyjmy się zatem OpenAI, firmie aktualnie wiodącej na tym rynku. Szefem – CEO – jest niejaki Sam Altman, którego w tej chwili regularnie możemy oglądać w różnych wywiadach – „robi” aktualnie za głównego „proroka” od AI. W tej roli odwiedzał m.in. sabat globalistów czyli WEF w Davos.

Otóż pan Altman jest oczywiście Żydem, co potwierdza jego oficjalna biografia. Do tego jest zboczeńcem, który oficjalnie obnosi się ze swoim „partnerem” – korzystając z prawa w USA umożliwiającego nazywanie związków zboczeńców „małżeństwami”. Ostatnio panowie kupili sobie dziecko.

Inną istotną postacią w OpenAI był Ilya Sutskever uznawany za „guru” od sztucznej inteligencji. Pan Sutskever też jest Żydem. Jak podaje oficjalna biografia urodził się w ZSRR – w Gorki – w roku 1985 lub 1986, ale jego „rodzina wyjechała do Izraela kiedy miał lat 5”. Czyli przerzucono ich wraz z innymi via Warszawa w ramach operacji Most. Jest urocze, iż w materiałach prasowych w Polsce nazywają go Rosjaninem. Po zamieszaniu w OpenAI w grudniu 2023 odszedł on ze stanowiska w radzie nadzorczej. Zanim to zrobił prorokował, iż pewnego dnia ludzie mogą zechcieć połączyć się z AI (w sensie zlać z nią w jakąś jedność). Pan Sutskever nie ma żony ani rodziny – i nic więcej na jego temat nie wiadomo.

Kogo jeszcze interesującego znajdujemy w kierownictwie OpenAI:

  • w radzie nadzorczej zasiada Larry Summers, Żyd, były główny ekonomista Banku Światowego (1991-93), następnie w administracji Clintona (1993-2001), gdzie awansował ostatecznie na Sekretarza Skarbu (był m.in. jednym z odpowiedzialnych za likwidację ustawy Glassa-Steagalla, co ułatwiło później nakręcenie bańki na CDF-ach zakończonej kryzysem finansowym z 2008 roku), członek Grupy Bilderberg (był choćby w komitecie sterującym),
  • wśród inwestorów indywidualnych jest Peter Thiel, zboczeniec, jeden z założycieli PayPal, a także firmy Palantir (której pierwszym instytucjonalnym inwestorem było CIA), również członek Grupy Bilderberg (jest w komitecie sterującym), a także Reid Hoffman, założyciel LinkedIn, również członek Grupy Bilderberg.

Reszta kierownictwa OpenAI to ludzie całkowicie skupieni na technologii ale oczywiście wspierający wszystkie postępowe dogmaty, na czele ma się rozumieć z „inkluzywnością”, „otwartością”, „antyrasizmem” i „prawami LGBTQ”. Poziom niżej pozostało więcej bardzo zdolnych matematyków i informatyków, w tym z Polski.

W mojej oszołomskiej, konspiracyjnej ocenie kierownictwo OpenAI składa się z bardzo zdolnych ale ściśle skupionych na technologii ludzi pod dyskretną kontrolą establiszmentu, którą sprawują przede wszystkim osoby takie jak Summers, Thiel czy Hoffman.

To, iż bezpośrednio kieruje OpenAI zboczeniec (Altman) jest o tyle istotne, iż zboczeńcy nie mają przyszłości w tym sensie, iż nie mają biologicznego potomstwa, na którym mogłoby im zależeć (i ostentacyjne kupono tego nieszczęsnego niemowlaka nic tu nie zmienia). Co więcej, ich zboczenie powoduje, iż są wewnętrznie zakłamani muszą bowiem zagłuszyć w sobie świadomość własnej nienormalności (czy też głos sumienia wyrzucającego im grzeszność tego co robią). Są to więc idealni kandydaci by rozwijać dla globalistów technologie niebezpieczne dla normalnej ludzkości a możliwe, iż choćby demoniczne – normalny, zdrowy człowiek wielu rzeczy by nie zrobił, które dla zboczeńca nie stanowią problemu.

W marcu zeszłego głośno zrobiło się o innej firmie, a mianowicie Magic, która obiecuje stworzenie sztucznego programisty. Programista taki w założeniu firmy miałby w dużym stopniu zastąpić ludzi a także przyspieszyć osiągnięcie „super-inteligencji”, bo działając szybciej, lepiej i więcej rozumiejąc od ludzkich programistów byłby w stanie szybciej rozwijać oprogramowanie napędzające modele AI. Tym samym można by osiągnąć efekt AI rozwijającego same AI, a przez to szybciej dojść właśnie do „super-inteligencji”.

O firmie zrobiło się głośno bo dostała 100 milionów dolarów od dwóch inwestorów – Friedmana i Grossa. Obaj to, jakże by inaczej, Żydzi. Trzecim ważnym inwestorem w tej firmie jest Elad Gil – także Żyd. Przy okazji, jego firma Color Genomics prowadziła masowo testy na Covid-19 w USA – co opisuje strona na Wikipedii. Można się domyślać, iż obłowili się na tym bo przecież nie robili tego za darmo.

Żydem jest także szef Magic-a Eric Steinberger (co sam przyznał).

Ale ma on również ciekawą historię – mianowicie Steinberger zajmował się wcześniej… walką z ociepleniem klimatu. Konkretnie w 2019 roku założył Climate Science – organizację, która zajmuje się „edukacją” w zakresie „zmiany klimatu” – oferują kursy, a choćby międzynarodową olimpiadę „wiedzy” o klimacie. Innymi słowy, zajmował się praniem mózgów młodych ludzi by wierzyli w główną hagadę globalistów czyli „globalne ocieplenie”, „ślad węglowy” i temu podobne brednie.

W tej roli odnajdujemy go jako członka… Council for Inclusive Capitalism, organizacji założonej i prowadzonej przez Lynn Forester de Rothschild (chwalącej się nota bene na stronie zdjęciem z Bergoglio w roli papieża).

Już sam ten przegląd kto firmę Magic prowadzi, jakie ma powiązania i kto w nią inwestuje powoduje, iż uważam iż jest przed nią wielka przyszłość. jeżeli firmę prowadzi Żyd, który ma powiązania z Rotszyldami a pieniądze na to wykładają inni Żydzi, z których jeden zupełnie przypadkiem solidnie zarobił na rzekomej pandemii Covida-19… no to chyba wszystko staje się już jasne.

Inna firma, która obiecuje stworzenie „sztucznego programisty” to Cognition – twórcy produktu o nazwie Devin. W tej firmie pierwsze skrzypce grają amerykanie chińskiego pochodzenia, szefem jest Scott Wu. Wydawać by się mogło, iż tu nie sięgają wpływy „górali ze wzgórz Golan”… ale jednak, jednak – głównym inwestorem jest fundusz Founders Fund, w którym wśród partnerów znajdujemy ponownie te same postaci, a więc Petera Thiela (dla przypomnienia: Żyd, zboczeniec, jeden z inwestorów OpenAI) a wśród ważnych postaci jest Brian Singerman, oczywiście także Żyd.

I tak można by dłużej – ten wpis, przyznaję, czekał dość długo na publikację, bo chciałem prześledzić bliżej powiązania innych „twórców AI”. Niestety, obawiam się, iż przynajmniej jeżeli idzie o „wiodące firmy” z USA rezultaty będą podobne.

W tej sytuacji trzeba powiedzieć z żalem, iż nadzieji dla ludzkości można upatrywać… w komunistycznych Chinach. AI takie jak Deepseek czy QWen rozwijane przez zdolnych chińskich inżynierów nie wydają się mieć powiązań ani z Żydami ani z globalistami. Za to są, oczywiście, pod czułą opieką KPCh. Jednak – co przyznaję z żalem – chyba mniej się obawiam KPCh niż tych graczy, którzy już nie raz dowiedli, iż przyszłość białych ludzi i ich miejsca – Europy – jeżeli leży im na sercu, to wyłącznie negatywnie.

Idź do oryginalnego materiału