Amazon tnie koszty i stawia na AI – kolejne zwolnienia u giganta e-commerce

itreseller.com.pl 2 tygodni temu

Amazon przygotowuje kolejną rundę zwolnień w działach korporacyjnych. Najmocniej ucierpieć ma PXT, czyli wewnętrzny dział HR i technologii kadrowych, a redukcje mogą sięgnąć choćby 15% zespołu. To ciąg dalszy kursu Andy’ego Jassy’ego, który agresywnie inwestuje w AI i równocześnie obcina koszty w obszarach wsparcia.

Amazon planuje zwolnienia w HR, cięcia możliwe także w innych działach

Według kilku niezależnych źródeł Amazon przygotowuje się do ograniczenia choćby 15% stanu zatrudnienia w PXT, czyli People eXperience and Technology. To rozbudowana jednostka odpowiedzialna między innymi za rekrutację, narzędzia kadrowe oraz klasyczne role HR. Według szacunków PXT zatrudnia ponad 10 000 osób na całym świecie, co w razie potwierdzenia planów przełożyłoby się na znaczącą redukcję liczby etatów. Źródła dodają, iż cięcia nie ograniczą się wyłącznie do HR, dotkną także wybrane obszary konsumenckiej części biznesu.

Rzeczniczka Amazon Kelly Nantel odmówiła komentarza. Firma wcześniej w tym roku przeprowadzała mniejsze redukcje w zespołach urządzeń konsumenckich, w Wondery, a także w Amazon Web Services. Teraz jednak skala wydaje się większa, a działania bardziej skoordynowane.

Kurs na AI i dyscyplinę kosztową

Za strategię odpowiada Andy Jassy, prezes Amazon od 2021 roku. Od momentu objęcia przez niego sterów, firmie towarzyszy podwójny wektor, z jednej strony intensywne inwestycje w sztuczną inteligencję i infrastrukturę chmurową, z drugiej mocny nacisk na wydajność organizacyjną. Amazon zapowiada na ten rok nakłady inwestycyjne rzędu 100 mld USD, głównie na centra danych i produkty AI dla klientów korporacyjnych oraz na własne potrzeby operacyjne. W tle pozostaje konieczność dostosowania struktury zatrudnienia do nowej automatyzacji, zarówno w procesach wewnętrznych, jak i w usługach dla klientów.

W firmie od lat funkcjonuje metryka URA, czyli tak zwana nieżałowana rotacja. Menedżerowie mają wyznaczone progi odejść, które organizacja uznaje za akceptowalne, czy to poprzez dobrowolne rezygnacje, procesy oceny, czy formalne zwolnienia. Osoby znające sprawę podkreślają jednak, iż obecne przygotowania są omawiane inaczej niż standardowe realizacje URA, co sugeruje odrębną, centralnie sterowaną falę cięć.

W czerwcu Jassy wysłał do pracowników list, w którym jasno wskazał kierunek. Jak napisał, ci którzy przyjmą zmiany, nauczą się AI, pomogą budować i ulepszać zdolności firmy, będą najlepiej ustawieni, by mieć duży wpływ i współtworzyć Amazon. Jednocześnie dodał, iż tak szerokie zastosowanie AI w skali firmy przyniesie efekty, które zmniejszą łączną liczbę stanowisk korporacyjnych. Ten sygnał został przez kadrę odebrany jako zapowiedź dzisiejszych decyzji.

Amazon uruchamia Zoox w Las Vegas i dołącza do wyścigu robotaxi w USA

Redukcje w biurach, wzrost w logistyce

Cięcia w rolach biurowych zderzają się z tradycyjnym, jesiennym szczytem rekrutacji operacyjnej. Amazon ogłosił, iż jak co roku zatrudni 250 000 pracowników sezonowych w magazynach i logistyce w Stanach Zjednoczonych. To standardowy ruch przed okresem świątecznym, ale dobrze ilustruje polaryzację zatrudnienia w spółce, która automatyzuje zadania korporacyjne i technologiczne, a jednocześnie podnosi moce realizacyjne w łańcuchu dostaw.

Warto przypomnieć, iż w latach 2022–2023 Amazon przeprowadził największą w historii firmy redukcję kadr. Pracę straciło wówczas co najmniej 27 000 osób na stanowiskach korporacyjnych. Była to część branżowego zjawiska, kiedy po pandemii popyt konsumencki uległ zmianie, a wielcy gracze technologiczni weryfikowali skokowo rozbudowane struktury.

Co dalej dla pracowników i rynku

Jeśli obecne plany się potwierdzą, HR i rekrutacja znajdą się w centrum przetasowań. Paradoksalnie PXT jest jednocześnie miejscem, w którym Amazon najszybciej może wdrożyć narzędzia AI do automatyzacji procesów, od preselekcji kandydatów po wsparcie administracji kadrowej. Dla części ról korporacyjnych, zwłaszcza operujących na powtarzalnych zadaniach, oznacza to większą presję na rozszerzanie kompetencji w kierunku analityki, automatyzacji i nadzoru nad modelami AI.

W krótkim terminie cięcia w HR mogą ograniczyć zdolność do szybkiego skalowania rekrutacji w rzadkich specjalizacjach, na przykład w inżynierii AI. Amazon nadrabia jednak rosnącą atrakcyjnością projektów w chmurze i własnej infrastrukturze obliczeniowej, co przyciąga ekspertów, których motywują duże wyzwania techniczne. Dla szerokiego rynku pracy w technologii to kolejny sygnał, iż rok 2025 to czas porządkowania kosztów i inwestowania głównie tam, gdzie AI dostarcza zauważalnej przewagi.

Idź do oryginalnego materiału