Apple zlikwidowało ostatnio wiele stanowisk w dziale sprzedaży w ramach optymalizacji oferty produktów dla przedsiębiorstw, instytucji edukacyjnych i podmiotów rządowych, co stanowi rzadką akcję zwolnień dla producenta iPhone’ów.
Według osób zaznajomionych z tą sprawą, kierownictwo poinformowało o tym fakcie pracowników, których dotyczyła ta zmiana, w ciągu ostatnich kilku tygodni. Redukcje objęły całą organizację sprzedaży, szczególnie dotkliwie wpływając na niektóre zespoły, chociaż firma nie ujawniła liczby stanowisk, których dotyczyła ta zmiana.
Zwolnienia objęły kierowników ds. obsługi klientów obsługujących znane firmy, instytucje edukacyjne i agencje rządowe, a także pracowników odpowiedzialnych za prowadzenie centrów informacyjnych Apple, w których realizowane są spotkania firmowe i prezentacje produktów dla potencjalnych dużych klientów. W poniedziałek firma Apple potwierdziła, iż przeprowadza restrukturyzację działu, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Rzecznik Apple oświadczył:
Aby zwiększyć zaangażowanie naszych klientów, wprowadzamy pewne zmiany w naszym zespole sprzedaży, które mają wpływ na ograniczoną liczbę stanowisk. Aktywnie prowadzimy rekrutację, a pracownicy ci mogą ubiegać się o nowe stanowiska.
W przypadku Apple rzadko zdarza się, aby redukcje obejmowały całą firmę, a zwolnienia były nieoczekiwane dla osób, których dotyczyły. Posunięcie to jest szczególnie godne uwagi, biorąc pod uwagę, iż przychody odnotowały najszybszy wzrost od lat. Prognozuje się, iż w kwartale grudniowym Apple osiągnie sprzedaż na poziomie prawie 140 miliardów dolarów, przekraczając swój poprzedni rekord.
Pracownicy, którzy stracili pracę, mają czas do 20 stycznia na znalezienie innego stanowiska w firmie, w przeciwnym razie zostaną zwolnieni z odprawą. Apple ogłasza oferty pracy w dziale sprzedaży na swojej stronie internetowej i poinformowało zwolnionych pracowników, iż mogą się o nie ubiegać.
Źródło: Bloomberg








