Damon Imani nie odwiedził Davos, a z mównicy nie padły ostre słowa

wojownicyklawiatury.pl 3 miesięcy temu

W dniach 15-19 stycznia 2024 odbywa się konferencja w Davos, spotkanie organizowane cyklicznie przez Światowe Forum Ekonomiczne. Uczestniczą w niej wysoko postawieni politycy, czołowi przedstawiciele biznesu, a także osoby reprezentujące wpływowe media oraz intelektualny zeitgeist. Konferencja budzi z tego względu kontrowersje i jest przedmiotem licznych teorii spiskowych. W środę 17.01.2024 na portalu X zaczęto masowo udostępniać nagranie przedstawiające „scenę nie do pomyślenia”, która miała wydarzyć się w trakcie tegorocznej konferencji.

Stojący na mównicy mężczyzna przemawia w zdecydowany sposób:

„Doceniam, iż Światowe Forum Ekonomiczne dało mi możliwość zabrania głosu i powiedzenia: p*****lcie się, Klausie Schwab i nowy porządku świata, my, lud, urodziliśmy się wolni i pozostaniemy wolni (…)”

Te same słowa kieruje do widowni. Zanim obraźliwa wypowiedź dobiegnie końca, założyciel WEF Klaus Schwab oraz prezydent Szwajcarii Viola Amherd schodzą ze sceny. W nagraniu pojawia się kilka nagłych zbliżeń dodanych w postprodukcji, ale całość wygląda profesjonalnie i wiarygodnie – szczególnie na małym ekranie telefona.

wpisy opublikowane 17.01.2024 przez @PBeatap, @coolfonpl oraz @BlogerPisarz

Nagranie zostało udostępnione przez liczne konta; przytaczamy kilka z nich. @PBeatap napisała: „Uwaga! Nowy uczestnik WEF (…)”. @BlogerPisarz nie wróży mu jednak kariery: „Przyglądajcie się uważnie. Myślę, iż długo ten młody człowiek nie pożyje”. Oba konta cytują nagranie z profilu @damonimani. Również @coolfonpl pokazuje ten klip swojej widowni, ale udostępnia go bez powiązania z innymi źródłami.

Już wyjaśniamy sprawę nagrania; nie jest ona zresztą tajemnicą. Jego autor był cytowany w dwóch spośród przytoczonych przez nas wypowiedzi na X, podpisał się również w rogu kadru – to Damon Imani. Nagranie opublikował 16.01.2024 i w ciągu doby zdobył niemal 7 milionów wyświetleń. Imani nie ukrywa, iż nagranie zostało spreparowane. Jak sam twierdzi, stworzył „satyrę, ale prawdziwą” – nie wydaje się jednak równie wylewny z tą deklaracją na wszystkich portalach, na których jest obecny.

wpisy opublikowane przez @damonimani 16.01.2024 oraz 17.01.2024

fałsz: Nagranie z Davos nie jest prawdziwe. Autor, a zarazem główna postać opisywanego klipu, dokleił się do istniejącego już nagrania. Filmik jest wykorzystywany przez inne konta, które przekazują je dalej jako prawdziwe nagranie z konferencji.

Zaskakujący żart bardziej bawi. Problem w tym, iż odbiorca, który obejrzał nagranie u innego nadawcy niż Imani, lub nie zagłębił się w inne wypowiedzi na jego koncie, nie dowie się o prawdziwym kontekście. Poirytowany Damon Imani komentuje próby oflagowania nagrania przez użytkowników X, choć z pełną premedytacją stworzył treść kontrowersyjną i technicznie wiarygodną. Ten przykład można z powodzeniem podciągnąć pod zasadę znaną jako prawo Poego: bez wyraźnego opisania intencji autora odbiorcy nie odróżnią parodii od ekstremizmu.

Załóżmy, iż nie załapaliśmy dowcipu i przyjrzyjmy się detalom obrazu. Czy byłoby nam łatwo sfalsyfikować nagranie gdyby nie zrobił tego autor?

zestawienie kadrów z nagraniem Ursuli van der Leyen opublikowanym na koncie World Economic Forum Video

Zwróciliśmy uwagę na jasność oświetlenia oraz jego kolor. Imani stoi w świetle reflektora o ciepłej barwie, czego nie można powiedzieć o faktycznych uczestnikach konferencji. Po tle widać również, iż jasność całego obrazu została zmniejszona aby lekko zniwelować tę różnicę. Nie jest to jednak solidny argument za fałszerstwem.

stopklatka opisywanego nagrania wraz ze zbliżeniem

W przybliżeniu można też zauważyć, iż odstające włosy Imaniego są nienaturalnie zaokrąglone, co może być skutkiem wykorzystania obrazu z green screen. Montaż wymusza wówczas rozmycie detali na styku między obiektem a tłem, aby nałożony obraz sprawiał wrażenie „wklejonego” w scenę. Również w tym przypadku nasza obserwacja co najwyżej skłania do dalszych poszukiwań, ale nie jest definitywna.

ten sam kadr w nagraniach na koncie World Economic Forum oraz honkforhope

Dopiero wskazanie fragmentów oryginalnych nagrań z Davos, które zostały wykorzystane przez montażystę, są twardym dowodem. W rzeczywistości Klaus Schwab wstał, aby podejść do mikrofonu, a nie zejść z podium. Odnalezienie tych krótkich scen wymaga jednak czasu i zacięcia – szczególnie w późniejszym czasie, gdyż kolejne nagrania są publikowane wraz z trwaniem konferencji.

Klip, który dziś opisaliśmy, miał na celu zmylenie widza, ale nie jest typowym fejkiem. Sam autor nie zacierał za sobą śladów i jest osobą publiczną, zaś lista mówców goszczących w Davos jest znana. To jednak znakomity przykład, iż osoba dysponująca podstawowymi narzędziami może stworzyć zwodniczy materiał o dużej wiarygodności technicznej, a inni mogą użyć go pod własną tezę.

Idź do oryginalnego materiału