Ekspres do kawy, z którym trudno się rozstać. Jura Z10 oczarowała mnie komfortem obsługi i wyborem kawowych specjałów

instalki.pl 6 dni temu

W filmach na kanale YouTube zrealizowanych w ramach współpracy z firmą Jura prezentowaliśmy w pełni automatyczne ekspresy do kawy Jura S8 oraz ENA8. Naprawdę rozsmakowałem się w pysznej kawie w wielu wariantach, więc na tym nie zaprzestaliśmy.

Teraz do naszej redakcji trafił naprawdę wyjątkowy sprzęt – ekspres Jura Z10 do przyrządzania specjałów kawowych na gorąco i na zimno.

Jeżeli jesteście ciekawi, co potrafi domowy sprzęt premium z absolutnie najwyższej półki – wszystkiego dowiecie się z naszego artykułu.

Kawa i kawa to nie zawsze to samo

Dla niektórych osób kawa to po prostu kawa. Ma dodać energii i pobudzić do działania. Wystarczy jednak napić się kawy rozpuszczalnej, sypanej, takiej z kawiarki i wreszcie: ekspresu, aby choćby laik poczuł różnicę w smaku. Jakie są jednak różnice pomiędzy ekspresami przystępnymi cenowo oraz tymi z wysokiej półki? Świetnie widać to na przykładzie Jura Z10.

Ekspres JURA Z10 Aluminium Black

Od strony wizualnej Jura Z10 może się podobać. Znakiem rozpoznawczych urządzeń tego producenta jest minimalistyczna i szalenie estetyczna budowa, całkiem kompaktowe rozmiary, regulowana wylewka, a w przypadku tego modelu również ładny zbiornik na wodę i duży, czytelny, kolorowy i dotykowy ekran.

Konstrukcję w przypadku tego modelu uzupełnia aluminium, szkło i chromowana tacka ociekowa. Całość wygląda schludnie i będzie ozdobą każdej kuchni.

Ekspres JURA Z10 Aluminium Black

51 specjałów – Hot, Light, Cold i Sweet

Aby poczuć w domu klimat dobrej kawiarni nie trzeba naprawdę wiele – podstawą jest oczywiście porządny ekspres, jak Jura Z10, którego konfiguracja przebiega sprawnie i bezproblemowo.

Po podłączeniu ekspresu do zasilania, połączeniu go z piękną karafką na mleko (do zakupu osobno) i napełnieniu zbiornika na wodę jesteśmy gotowi do działania. No i tu zaczynają uwidaczniać się wszystkie atuty sprzętu dla najbardziej wymagających!

Kluczową informacją jest to, iż Jura Z10 pozwala przygotować aż 51 specjałów, w mniej niż 60 sekund, w czterech – jak to pięknie określił producent – wymiarach przyjemności: hot, cold, light i sweet. Nazwy mówią same za siebie.

Ekran w JURA Z10

Pośród 51 z góry skonfigurowanych napojów mamy zatem klasyki jak espresso, cappuccino, latte lub americano, ale też dość zaskakujące pozycje jak moccacino i pianka czekoladowa, których przygotowanie umożliwia przystawka do czekolady. Mamy tutaj australijską Long Black oraz aromatyzowane słodką pianką z syropem Sweet Foam specjały znane z kawiarni. Pełną listę znajdziecie poniżej.

To, czym szczególnie zaimponowała mi Jura Z10, to kawowe specjały serwowane na zimno.

Jura Z10 to prawdopodobnie pierwszy automatyczny ekspres do kawy, pozwalający przygotować w domu prawdziwe Cold Brew. Muszę przyznać, iż ten sposób parzenia kawy to dla mnie coś zupełnie nowego. Zimna woda jest tłoczona pulsacyjnie pod ciśnieniem przez świeżo zmielone ziarna, proces ten wydobywa owocowe nuty i orzeźwiający smak kawy bez goryczki. Polecam spróbować – prawdziwe cold brew, a nie kawa schłodzona kostkami lodu.

Wybór napoju w JURA Z10

Urządzenie skrywa więcej sekretów dla smakoszy kawy. W menu znajdziemy Light Brew – kawy o lżejszym charakterze, parzone w temperaturze ok. 60°C z mniejszą ilością kawy. W efekcie otrzymujemy napój o łagodniejszym profilu smakowym, gotowy do picia od razu, bez potrzeby studzenia.

Jeżeli przyjmujesz gości, a któryś z nich ma ochotę na coś specjalnego i lekko słodkiego… możesz wykorzystać możliwości Sweet Foam. Dzięki tej funkcji syrop miesza się w trakcie spieniania mleka. Efekt jest spektakularny – syrop rozchodzi się równomiernie po całej kawie i nie opada na dno jak w klasycznym przypadku.

Personalizacja dla wymagających

A co czego pragnie wybredny lub po prostu wymagający kawosz? Ano personalizacji. Każdy chce skomponować swoją idealną kawę, którą zapisze i przygotuje sobie lub swoim znajomym.

No i Jura Z10 naturalnie daje i taką możliwość. W interaktywnym menu możemy zapisać profile maksymalnie czterech osób i do każdego przypisać cztery ulubione specjały. Można 10-stopniowo określać intensywność smaku kawy, 7-poziomowo jej zmielenie, czy też w trzech poziomach temperaturę zaparzania. Mało? Mamy tu też 10-stopniową regulację temperatury mleka, 3-poziomową temperaturę gorącej wody, ale i programowalną ilość mleka lub pianki mlecznej i wody. Regulator kofeiny pozwala drobiazgowo kontrolować stopień zmielenia lub częstotliwość cyklu, wpływające na zawartość tego składnika w kawie. Caffeine regulator pozwoli Ci wybrać pełny, średni lub minimalny poziom bez utraty smaku i aromatu, co pozwoli Ci pić kawę przed snem lub podać ją osobom wrażliwym na nadpodaż kofeiny.

Wierzę, iż wiele osób głowa rozboli od mnogości konfiguracji. Dlatego jeżeli któryś z domowników po prostu… spieszy się i chce wybrać kawę na szybko, może skorzystać z trybu Easy Mode i zdać się na doświadczenie ekspertów Jura.

Z resztą, nikt nie każe codziennie grzebać w ustawienia kawy – jeżeli zaprogramujesz sobie kawę raz, będziesz mógł ją robić jednym kliknięciem po przejściu do swojego profilu. Ba, w aplikacji na telefon możesz ustawić sobie Cofee Timer. Zdefiniujesz w nim stałe pory, w których ekspres sam, zupełnie bez pytania, przygotuje Ci ukochany napój – na przykład na powrót z pracy.

Obsługa ekspresu z poziomu aplikacji na telefony

Detale, które robią różnicę

Omówiłem już podstawy działania tytułowego ekspresu, więc możemy skupić się na detalach. Dlaczego kawa z ekspresu Jura Z10 smakuje tak dobrze i co czyni niektóre przygotowywane w nim specjały naprawdę wyjątkowymi?

Zastanawiasz się dlaczego kawy z tego ekspresu wyglądają i smakują tak dobrze? To zasługa kilku czynników. Po pierwsze, wszystko zaczyna się od filtrowania wody. Inteligentny System Wody (I.W.S.) z filtrem CLARIS Smart dba od jej odkamienianie, a technologia RFID pozwala sygnalizować za pośrednictwem apki na sparowanym z ekspresem telefonie, iż filtr wymaga wymiany.

Po wybraniu ulubionej kawy rozpoczyna się proces mielenia. Odpowiada zań elektronicznie sterowany inteligentny młynek PRG 2+, automatycznie regulujący stopień mielenia w zależności od specjału.

Następnie do akcji wkracza Proces Ekstrakcji Pulsacyjnej (P.E.P.). Dzięki niemu woda przepływa przez zmieloną i uformowaną w tak zwane ciastko kawowe kawę odrobinę dłużej, pulsacyjnie, przez co nie tylko zwiększa się aromat małej czarnej, ale rośnie też jakość cremy.

Warto zauważyć, iż Jura Z10 ma największą na rynku jednostkę zaparzająca 3D 8. generacji, regulowaną w zakresie od 5 do 16 gramów.

Kolejny temat to pianka. Ja uwielbiam kawę z mlekiem – przypuszczam, iż jak wielu z Was – i obcując pierwszy raz z ekspresami Jura nie potrafiłem się nadziwić, dlaczego ta piana tak wolno opada. Jest to zasługa technologii gładkiej pianki, w której nie ma dużych pęcherzyków powietrza. To właśnie dzięki temu wygląda ona wręcz książkowo.

Skoro poruszyłem temat mleka i pianki, to część widzów z pewnością przewróciła oczami na myśl o myciu takiego urządzenia. W przypadku Jura Z10 mycie jest akurat równie proste, jak przygotowanie kawy.

Jeśli obejrzeliście nasze filmy o ekspresach Jura S8 i Jura ENA8 wiecie, iż ich czyszczenie nie sprawia najmniejszych kłopotów. No i choćby w tak zaawansowanym urządzeniu jak Jura Z10 również ich nie doświadczycie. Czyszczenie odbywa się tutaj za naciśnięciem jednego przycisku. Niczego nie musicie demontować – wystarczy podłożyć pojemniczek dołączony w zestawie, a elektronicznie sterowany program płukania i czyszczenia zrobi wszystko za Was.

Komfort, który kosztuje. Czy warto?

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem cenę tego ekspresu, pomyślałem – zwariowali. Ale po tygodniu z Jurą Z10 zaczynam rozumieć, iż to nie jest sprzęt, który po prostu robi kawę. Każda filiżanka smakuje tu tak, jakby ktoś ją przygotował w kawiarni.

Czy warto wydać 11 tysięcy złotych na ekspres? To zależy. jeżeli kawa to dla Was codzienna rutyna – pewnie nie. Ale jeżeli to Wasza pasja, sposób na celebrowanie chwili, to Jura Z10 sprawi, iż każda z nich będzie wyjątkowa.

Artykuł sponsorowany

Kawa
Idź do oryginalnego materiału