Twórcy platformy Facebook poinformowali, iż zaczną trenować sztuczną inteligencję na danych pochodzących od europejskich użytkowników. Już niedługo także Polacy otrzymają specjalne powiadomienie informujące o wprowadzanych zmianach. Dotkną one internautów korzystających z kilku głównych usług amerykańskiego koncernu. Nie zabrakło oczywiście zapewnień o bezpieczeństwie i prywatności całego procesu – czujecie się przekonani?
Facebook będzie wiedzieć o Was jeszcze więcej
Meta AI od pewnego czasu działa na terenie naszego kraju, co nie spodobało się wielu konsumentom. Zwłaszcza iż asystent nie obsługuje jeszcze polskiego języka, więc widoczność dodanych elementów interfejsu jest po prostu niezwykle irytująca. Dlatego też zachęcam do zapoznania się z poniższym artykułem Maksyma, który przygotował instrukcję dotyczącą ograniczenia widoczności nowości napędzanej przez sztuczną inteligencję.
- Sprawdź także: Jak wyłączyć Meta AI na Messenger i WhatsApp?
Do tej pory pożywką dla AI były wyłącznie dane amerykańskich użytkowników. Teraz sytuacja uległa drastycznej zmianie, bowiem do tego zaszczytnego grona dołączyli właśnie europejscy internauci. Nowość wprowadzana jest po długiej walce z lokalnymi organami regulacyjnymi utrudniającymi pozyskiwanie mniej lub bardziej wrażliwych informacji. Meta nareszcie postawiła na swoim, ale co to tak naprawdę oznacza dla polskiego zjadacza chleba?
Facebook (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Szkolenie sztucznej inteligencji obywać się będzie wyłącznie przy użyciu publicznych treści (posty, komentarze) udostępnianych przez profile należące do osób powyżej 18 roku życia. AI będzie karmiona także interakcjami z asystentem, który miał swój debiut w ubiegłym miesiącu. Wykonany krok ma poskutkować „lepszym zrozumieniem i odzwierciedleniem europejskich kultur, języków i historii”.
Jeśli korzystasz z platform pokroju Facebook, Instagram, WhatsApp czy Messenger, to jeszcze w tym tygodniu powinieneś otrzymać stosowne powiadomienie za pośrednictwem aplikacji bądź poczty elektronicznej. Tam też zostanie wyjaśniony cały proces zbierania informacji. Komunikat zawierać też będzie link do specjalnego formularza pozwalającego wyrazić sprzeciw wobec tych zmian. Wtedy też Wasze dane nie będą gromadzone.
Meta AI nagle zapomina, iż jeszcze nie mówi po polsku / Źródło zdjęcia: materiał własnyRezygnacja z nowości na szczęście jest możliwa
Meta oczywiście mogła zaimplementować prosty przełącznik znajdujący się bezpośrednio na łamach wysyłanej notyfikacji. Konieczność odwiedzenia specjalnej strony internetowej skutecznie zmniejszy odsetek osób rezygnujących z wprowadzanych zmian. To najprawdopodobniej celowy zabieg, podobnie zresztą było w przypadku kontrowersyjnej subskrypcji za brak reklam wyświetlanych na platformach.
Koncern raz jeszcze przypomina o braku wykorzystywania prywatnych wiadomości oraz danych pochodzących od osób poniżej 18 roku życia – to akurat dobra wiadomość, choć oczywiście podyktowana europejskimi regulacjami. Oficjalnym celem implementowanych nowości jest chęć zrozumienia „złożoności, a także niesamowitych i różnorodnych niuansów składających się na europejskie społeczności”. Sztuczna inteligencja ma dzięki temu rozumieć humor czy sarkazm wykorzystywany w konkretnych krajach.
- Przeczytaj również: Facebook z kolejnym typem konta. Skorzystają nieletni
Warto też mieć na uwadze, iż wykorzystywane modele AI są multimodalne. Pozyskują więc nie tylko dane tekstowe, ale też głosowe i wizualne (grafika, wideo). Teraz pozostaje czekać na debiut Meta AI po polsku.
Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@solomin_d)
