Facebook z nową aplikacją. Musisz polubić się z Meta AI

instalki.pl 3 godzin temu

Chętni na kolejną aplikację napędzaną przez sztuczną inteligencję? Zerknijcie w takim razie na Meta AI, asystent zaczął bowiem występować poza popularnymi platformami społecznościami i komunikatorami. Twórcy serwisu Facebook poinformowali o udostępnieniu szeregu nowości, które powinny przypaść do gustu wszystkim osobom chcącym wycisnąć z AI ostatnie soki. Polscy użytkownicy także skorzystają, choć akurat znajomość naszego języka może okazać się zbędna.

Meta AI z samodzielną aplikacją – możecie ją pobrać

Temat sztucznej inteligencji nigdzie się nie wybiera. Technologia rozwijana jest przez wszystkich technologicznych gigantów, co niekiedy bywa irytujące. Dlatego też zachęcamy do lektury artykułu poświęconego prostemu sposobowi na dezaktywację Meta AI w obrębie dobrze znanych komunikatorów. Asystent niestety wciąż udaje, iż nie rozumie języka polskiego, więc istotność jego obecności na telefonach rodzimych konsumentów jest nieco wątpliwa.

  • Sprawdź także: Jak wyłączyć Meta AI na Messenger i WhatsApp? A dlaczego warto?

Nowa aplikacja Meta AI skupiać się ma na rozmowach głosowych przeprowadzanych ze sztuczną inteligencją. Pierwsza wersja usługi zawiera kilka przydatnych funkcji, wszystkie są napędzane przez dopiero co zaprezentowany model językowy Llama 4. Mamy niejako do czynienia z pilotażem, bowiem producent wspomina o chęci zebrania jak najpokaźniejszej liczby opinii konsumentów. jeżeli zaś chodzi o cechy charakterystyczne, to użytkownicy mogą liczyć na płynne oraz naturalne konwersacje. Asystent działa ponadto w tle, by pomagać podczas wykonywania innych rzeczy na telefonie bądź tablecie.

Meta AI (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych

Istotna jest oczywiście obecność wyżej wspomnianego modelu Llama 4, który powinien uczynić rozmowy bardziej osobistymi, trafnymi oraz konwersacyjnymi. Do tego dochodzi możliwość generowania obrazów czy ich edycji – wystarczy wydać komendę tekstową/głosową. Meta chwali się obecnością eksperymentalnej technologii full-duplex: mowa generowana jest wtedy bezpośrednio, nie dochodzi do czytania pisemnych odpowiedzi. Tryb ten nie działa jednak idealnie, mogą zdarzać się problemy bądź halucynacje. Co więcej, funkcję zarezerwowano dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii oraz Nowej Zelandii.

Ekran główny aplikacji Meta AI / Źródło zdjęcia: Meta

Do czego jeszcze posłuży nowa aplikacja?

Meta AI ma pomóc w rozwiązywaniu problemów, odpowiadaniu na codziennie pytania oraz zrozumieniu otaczającego nas świata. Nie brakuje oczywiście opcji przeszukiwania sieci i wskazywania najbardziej relatywnych rekomendacji. Asystent przy okazji zapamięta przekazane mu informacje (lecz tylko, gdy o to wyraźnie poprosimy). Tu także należy wspomnieć o regionalnym haczyku, bowiem spersonalizowane odpowiedzi są w tej chwili dostępnie wyłącznie w Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych.

Dedykowany kanał Discover to faktycznie element zasługujący na uwagę / Źródło zdjęcia: Meta

Godny uwagi jest natomiast specjalny kanał Discover, czyli przestrzeń do udostępniania i przeglądania interakcji przeprowadzonych przez innych użytkowników. Dzięki temu uzyskamy inspiracje do dalszych rozmów ze sztuczną inteligencją, nic też nie stoi na przeszkodzie, by polubić konkretne wpisy, skomentować je, udostępnić lub zapytać AI o dokładnie to samo. Tworzy się kolejna platforma społecznościowa?

  • Przeczytaj również: Facebook będzie trenować AI na danych polskich użytkowników

Warto też wspomnieć o przeprojektowaniu przeglądarkowej wersji Meta AI – użytkownicy mogą liczyć na wprowadzenie głosowych interakcji oraz wyżej wspomnianego kanału Discover. Zadbano przy okazji o dostosowanie interfejsu pod większe ekrany, a także ulepszenie generatora obrazów. Producent informuje też o możliwości edytowania dokumentów czy tworzenia ich od podstaw – oczywiście wyłącznie na niektórych rynkach.

Odświeżony asystent w przeglądarkowej formie / Źródło zdjęcia: Meta

Nie trzeba chyba dodawać, iż Meta AI przez cały czas nie rozmawia w języku polskim. Dlatego też trudno polecić rodzimym użytkownikom najnowszego asystenta. Konkurencja oferuje znacznie więcej funkcjonalności, a przy okazji nie trzeba kombinować z używaniem angielskiego, hiszpańskiego czy francuskiego.

Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: Meta

AIFacebookMetasztuczna inteligencja
Idź do oryginalnego materiału