Sztuczna inteligencja już za kilka miesięcy może pozbawić początkujących programistów etatów. Tak twierdzi Jeff Dean z Google, który widzi stanowiska obsadzone wirtualnymi asystentami uczącymi się od seniorów.
Sukcesywne postępy nad rozwojem sztucznej inteligencji – w tym tej nam najbliższej, generatywnej sztucznej inteligencji, gwałtownie zmieniają sposób, w jaki pracujemy. Chatboty generujące tekst, takie jak ChatGPT i Gemini, ułatwiły codziennym użytkownikom wykonywanie zadań, takich jak znajdowanie pomysłów, pisanie i przetwarzanie informacji. Te same chatboty są również szkolone w językach programowania, skutecznie wspomagając ich w codziennej pracy – a nierzadko efektywnie wykonując powierzone im zadania.
Z tego powodu Jeff Dean, główny badacz AI w Google, wysunął dość śmiałe twierdzenie, iż za parę miesięcy dostępne komercyjnie systemy będą posiadać umiejętności programistyczne przeciętnego juniora – początkującego programisty.
Początkujący programista w twoim komputerze już w przyszłym roku? Tak mówi szycha z Google
Podczas panelu dyskusyjnego w ramach wydarzenia AI Ascent, Jeff Dean został zapytany „Jak daleko jesteśmy od punktu, w którym AI 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu działa równie sprawnie co początkujący programista?”.
Nie tak daleko […] Uważam, iż prawdopodobnie będzie to możliwe w ciągu najbliższego roku
– powiedział Dean.Jednocześnie zastrzegł on, iż AI ma jeszcze sporo do nauki, bowiem oprócz umiejętności programowania musi ona posiadać także inne umiejętności, którymi w pracy posługują się juniorzy.
Ten hipotetyczny wirtualny inżynier prawdopodobnie potrzebuje lepszego wyczucia wielu innych rzeczy niż tylko pisanie kodu w zintegrowanym środowisku programistycznym. Musi wiedzieć, jak uruchamiać testy, debugować problemy z wydajnością i tym podobne rzeczy
– wyjaśnił.Zgodnie ze słowami badacza, AI nabędzie te umiejętności w identyczny sposób, jak juniorzy nabywają wiedzę od seniorów: czytając dokumentację. Jego zdaniem w wielu przypadkach to znacznie lepszy sposób na naukę niż wiele z metod nauczania stosowanych przez początkujących programistów.
Dean nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie „jak daleko zajdziemy na wirtualnych juniorach”, stwierdzając jedynie, iż będzie to”całkiem daleko”.
Może zainteresować cię także:
