Wielu użytkowników telefonów decyduje się na zakup gimbala, żeby poprawić jakość zdjęć lub wideo. Nieważne czy chcą zachować ważne dla siebie chwile, czy upamiętnić wyjazd na zagraniczne wakacje. Nauczenie się obsługi wymaga czasu, ale efekty potrafią być oszałamiające.
Wykonanie
iSteady v3 ma trójosiową stabilizację, dzięki niej można stabilizować trzy różne osie (pan, tilt i roll). Przekłada się to na różnorodne kadry w trakcie nagrywania wideo i większą swobodę w porównaniu ze telefonem.
Ściągany pilot ma najpotrzebniejsze przyciski i własny port odpowiedzialny za ładowanie. Nie zapomniano o wbudowanym statywie i wysuwanym kijku do selfie.
To nie wszystko, bo v3 po złożeniu spokojnie zmieści się w kieszeni spodni, o ile są duże.
v3 ma dodatkowe oświetlenie sterowane przez sztuczną inteligencję. Wtedy sterowanie odbywa się dzięki gestów. iSteady v3 może wtedy śledzić użytkownika, a on z łatwością przełączać się między pionem a poziomem.






Jeśli nie chcecie używać tych funkcji, można je wyłączyć przyciskiem obok. Oświetlenie może zmienić barwę z chłodnej na ciepłą (do 110 lux).
Dedykowana aplikacja jest w pełni kompatybilna z tym modelem. Poszerza możliwości gimbala związane ze śledzeniem i można w niej zaktualizować oprogramowanie.
Jeżeli używacie go wyłącznie dla siebie i nie wrzucacie swoich nagrań do sieci, nie musicie jej używać. Z drugiej strony jest w niej pełno poradników odnośnie nagrywania wideo, te mogą się przydać.
Użytkowanie
iSteady v3 nie jest moim pierwszym spotkaniem z gimbalem. Nie zmienia to jednak faktu, iż potrzebowałem czasu w zaznajomienie się z obsługą.
Hohem udostępnił choćby specjalne wideo omawiające funkcje i wyjaśniające jak ich używać.
Pomarańczowe pokrętło obsługuje oświetlenie, przycisk z tyłu jest odpowiedzialny za status, a joystick umożliwia używanie telefonu we wszystkich (trzech) osiach.
Przycisk trybów umożliwia ich zmianę i zamianę pionu w poziom i odwrotnie, a spust migawki pozwala na zrobienie zdjęcie lub rozpoczęcie/zakończenie nagrywania.
Rzadko używam gimbala do nagrywania wideo, częściej posiłkuje się w trakcie robienia zdjęć. W ogóle nie wykorzystuje go do wideorozmów. Wyciągany pilot i oświetlenie sprawiają, iż łatwo się z niego korzysta z większych odległości. W szczególności gdy trzeba zrobić zdjęcie grupowe.






Hohem iSteady v3 mógłby pomów w wideorozmowach (FaceTime lub Zoom), ale śledzenie dzięki sztucznej inteligencji tego nie wspiera.
Początkowo iSteady v3 miał problemy z przełączaniem się między pionem a poziomem (z używaniem oświetlenia), ale po zmianie pozycji telefona, wszystko się poprawiło. Odpowiedni balans jest bardzo ważny, więc z obu strony „chwytak” powinien być blisko przycisku zasilania i regulacji głośności.
Balans jest bardzo ważny, źle ustawiony sprawi, iż gimbal zacznie wydawać komunikaty dźwiękowe, a stabilizacja zacznie szaleć. Wtedy trzeba go uruchomić ponownie. Nie widzę w tym problemu, to ostrzeżenie o odpowiednim ustawieniu.
Warto?
iSteady v3 to bez wątpienia jeden z prostszych w obsłudze gimbali Hohem, a zarazem najmniejszy. Nie kupujcie gimbala, jeżeli nie spełni waszych wymagań. W takiej sytuacji najlepiej zrobić rozeznanie. Ten model świetnie sprawdzi się w pracy solo (profesjonalnej i nie).
Cena i rozmiar sprawiają, iż to jeden z lepszych wyborów na pierwszy gimbal.