Jaki głos ma sztuczna inteligencja i czy już się gotuje na podbój świata

news.5v.pl 1 miesiąc temu

Cały internet obiegło wideo, które niejednej osobie zmroziło krew w żyłach i ciarki przeszły po plecach. Oto dwa narzędzia zaczęły się komunikować, ale nie w języku znanemu człowiekowi.

Wraz z pędem, jakiego nabiera już i tak pędząca sztuczna inteligencja, rodzi się wiele emocji. Wiele pozytywnych jak ekscytacja możliwościami tego narzędzia, ale niemało tych negatywnych, jak strach i obawa.

Sztuczna inteligencja też ma głos

W jednym z viralowych nagrań widzimy sztuczną inteligencję uruchomioną na komputerze, która inicjuje rozmowę z innym urządzeniem, które jest po prostu telefonem. Scenariusz? Zarezerwować pokój w hotelu. Rozmowa się zaczyna, ale chatboty się gwałtownie orientują, iż mają do czynienia nie z człowiekiem, a innym przedstawicielem AI. Wtedy natychmiast porzucają ludzki język i przełączają się na tryb „Gibberlink”.

Humanoid

Co to takiego? „Gibberlink mode” to specyficzny sposób komunikacji, który dla ludzkiego ucha brzmi jak mieszanka dźwięków starego modemu i elektronicznych piknięć rodem z R2-D2 (Gwiezdne Wojny). Dla maszyn to jednak w pełni funkcjonalny system wymiany informacji. Film zrobił prawdziwą furorę w sieci, zdobywając ponad 13,7 miliona wyświetleń i wzbudzając jednocześnie fascynację oraz niepokój wśród widzów.

Chociaż dla ludzi dźwięki emitowane przez Gibberlink brzmią jak chaotyczny bełkot, w rzeczywistości jest to język zaprojektowany z myślą o efektywnej komunikacji między AI. Cały mechanizm wykorzystuje technologię GGWave, która pozwala na transmisję informacji dzięki sygnałów audio. Dla maszyn to strukturalny, łatwy do przetworzenia system, dla ludzi – niezrozumiały szum.

Czytaj dalej poniżej

I choć człowiek może usłyszeć dźwięki generowane w trybie Gibberlink, bez specjalistycznego sprzętu nie jest w stanie ich zinterpretować. Kluczową zaletą tej technologii jest redukcja obciążenia obliczeniowego – zamiast generować mowę zrozumiałą dla ludzi, AI może gwałtownie wymieniać dane w zoptymalizowany sposób.

Gibberlink znacząco przyspiesza interakcje między sztucznymi inteligencjami, ale budzi też istotne pytania o transparentność i kontrolę nad maszynami. Wizja AI swobodnie porozumiewających się w języku niedostępnym dla ludzi może rodzić obawy – czy możliwe jest, iż systemy zaczną działać autonomicznie, poza ludzką kontrolą?

Idź do oryginalnego materiału