Eddy Cue (60), manager Apple odpowiedzialny za działalność usługową, powiedział na rozprawie sądowej między innymi, iż firma produkująca iPhone’y zamierza zintegrować nową wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji ze swoją przeglądarką internetową Safari , oprócz wyszukiwarki Google. Akcje spółki Alphabet zakończyły sesję w USA spadkiem o 7,51 procent.
Ponadto, jak podaje Cue, w kwietniu po raz pierwszy odnotowano spadek liczby klasycznych wyszukiwań internetowych w przeglądarce Safari. Stwierdził, iż wynikało to z faktu, iż użytkownicy kwestionowali oprogramowanie wyposażone w sztuczną inteligencję, o czym poinformowała z sali sądowej agencja finansowa Bloomberg. Sprawa dotyczy pozwu antymonopolowego, jaki rząd USA wytoczył firmie Google.
Obawy inwestorów potwierdziły się
Pytanie, czy systemy czatów oparte na sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT lub Perplexity, mogą zagrozić dominującej pozycji Google na rynku wyszukiwania w sieci, pojawia się już od jakiegoś czasu. Jednakże firma internetowa na razie odnotowuje wzrost w segmencie wyszukiwarek z kwartału na kwartał.
Jednak słowa Cue potwierdziły obawy wielu inwestorów, którzy sprzedali akcje Alphabet. Reklama w wyszukiwarkach pozostaje najważniejszym źródłem dochodu firmy. Joe Terranova z firmy inwestycyjnej Virtus opisał tę umowę w amerykańskiej stacji CNBC jako „dojną krowę” Alphabetu.
W międzyczasie sama firma Google również pracuje nad uzupełnieniem odpowiedzi na zapytania wyszukiwania o podsumowania tworzone przez sztuczną inteligencję. Dzięki oprogramowaniu Gemini Google bezpośrednio konkuruje z ChatGPT i innymi chatbotami opartymi na sztucznej inteligencji.
Za 10 lat nie bedzie już iPhonów
Apple jednak również jest zainteresowane wynikiem postępowania. Centralnym punktem ataku w pozwie są umowy, na mocy których Apple i twórca przeglądarki Firefox, Mozilla, otrzymują miliardy dolarów od Google za ustawienie Google jako domyślnej wyszukiwarki w przeglądarkach internetowych. Rząd USA twierdzi, iż umowy te umacniają dominację Google i powinny zostać zakazane.
Spadek wartości akcji Google zepchnął na dalszy plan kolejne potencjalnie wybuchowe oświadczenie Cue. „Jakkolwiek szalenie by to nie brzmiało, za dziesięć lat możesz nie potrzebować iPhone’a” – cytuje Bloomberg wypowiedź dyrektora Apple. Tutaj również Cue odniósł się do zmian technologicznych, jakie przyniosła sztuczna inteligencja. iPhone jest zdecydowanie najważniejszym produktem firmy Apple i motorem jej miliardowych zysków.
