Microsoft prezentuje Muse. To model AI, który będzie generował gry

instalki.pl 1 miesiąc temu

Muse to najnowszy projekt technologicznego giganta. Model generatywnej sztucznej inteligencji opisywany jest jako coś, co ma dokonać przełomu w branży gier wideo. Plany są naprawdę ambitne, zakładają bowiem pomoc programistom w tworzeniu konkretnych elementów rozgrywki. Rozwiązanie powinno również uchronić starsze tytuły poprzez automatyczną optymalizację pod kątem działania na nowoczesnych sprzętach i systemach operacyjnych.

Muse dokona przełomu w gamingowej branży?

Kilka dobrych miesięcy minęło od debiutu kontrowersyjnych doniesień. Dowiedzieliśmy się wtedy, iż Microsoft wierzy w sztuczną inteligencję znacznie bardziej niż inni. Technologia miałaby dopełniać nie tylko markę Xbox, ale gaming w ogóle. Teraz przyszedł czas na pokaz pierwszych owoców prac nad realizacją tej wizji. Skorzystają na tym podobno nie tylko deweloperzy i programiści, ale również przeciętni użytkownicy.

  • Sprawdź także: Donald Tusk zapowiedział inwestycje Microsoftu w Polsce. Padła kwota

Jak informują przedstawiciele zespołu Microsoft Research, zaprezentowany właśnie model Muse zajmie się generowaniem środowiska gry na podstawie zasobów wizualnych, jak i akcji wykonywanych przez samego użytkownika. Sztuczna inteligencja ma doskonale rozumieć trójwymiarowy świat przedstawiony oraz wykorzystaną w nim fizykę. Wejście gracza w interakcję z poszczególnymi elementami zostanie ponadto natychmiast odnotowane, dzięki czemu dojdzie do automatycznego rozszerzenia tego, co przygotowali deweloperzy.

Microsoft przeszkolił model Muse na miliardach akcji wykonanych przez graczy, jak i na wielu materiałach prezentujących rozgrywkę. Całość znajduje się jednak na dosyć wczesnym etapie rozwoju, co zresztą widać po klipach udostępnionych przez technologicznego giganta. Sztuczna inteligencja jest na razie w stanie wizualizować gamingowego elementy w rozdzielczości 300 x 180 pikseli, więc do osiągnięcia 1920 x 1080 pikseli pozostała jeszcze bardzo długa droga.

Do ideału jeszcze daleko, ale pierwszy krok wykonano

Obecnie nie ma mowy, by Muse generował całe gry oraz zastępował prawdziwych twórców. Na ten moment rozwiązanie może pomóc w rozwoju wyłącznie niektórych aspektów. Mimo wszystko sztuczna inteligencja jest w stanie tworzyć faktyczne elementy rozgrywki w czasie rzeczywistym, co w przyszłości ma przełożyć się na rewolucję z prawdziwego zdarzenia. Teraz jednak nie robi to większego wrażenia.

To jednak nie wszystkie zastosowania przedstawionego modelu. AI uchroni również starsze gry przed zapomnieniem poprzez ich automatyczną optymalizację pod kątem nowoczesnych sprzętów i systemów operacyjnych. Muse będzie w stanie nauczyć się klasycznych produkcji oraz odtworzyć je bez posiadania dostępu do oryginalnego silnika czy leciwego komputera.

Nie zabraknie też udostępnienia specjalnych narzędzi w obrębie Copilot Labs, by deweloperzy mogli na własną rękę przetestować technologię. Pozwoli ona wdrażać funkcje AI do już istniejących tytułów, jak i do prototypów dopiero powstających produkcji. Jak przekonują twórcy narzędzia, Muse ma odciążyć programistów, ale nie wykonywać za nich kluczowej pracy.

  • Przeczytaj również: Gemini stało się lepsze. Wcześniej za tę funkcję trzeba było płacić

Teraz tylko pozostaje czekać na pierwsze efekty wdrożenia nowych rozwiązań oraz ich rozwój mogący faktycznie wpłynąć na przyszłość gamingu.

Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@sampakpak)

AIMicrosoftsztuczna inteligencjaxbox
Idź do oryginalnego materiału