NVIDIA rozważa utworzenie chińskiej spółki joint venture. Ratunek dla ekosystemu CUDA w Państwie Środka?

itreseller.com.pl 2 tygodni temu

W obliczu coraz ostrzejszych restrykcji eksportowych ze strony USA, NVIDIA może zdecydować się na utworzenie spółki joint venture w Chinach. To próba ratowania pozycji na jednym z najważniejszych rynków AI na świecie – i zapewnienia przetrwania kluczowego ekosystemu CUDA.

Strategiczny zwrot w Azji

Jak donoszą chińskie źródła, założyciel i dyrektor generalny NVIDIA, Jensen Huang, w kwietniu 2024 roku uczestniczył w spotkaniu wysokiego szczebla w Pekinie. Spotkanie miało najważniejsze znaczenie dla przyszłości działalności firmy w Chinach – kraju, z którym NVIDIA jest związana od ponad 30 lat. Podczas rozmów Huang wielokrotnie podkreślał wagę relacji z chińskim rynkiem i potwierdził jego fundamentalne znaczenie dla dalszego rozwoju firmy.

Według nieoficjalnych doniesień, Huang przygotowuje plan awaryjny – nazwany roboczo „Planem B” – który zakłada utworzenie w Chinach spółki joint venture. Celem tego ruchu miałoby być utrzymanie ekosystemu CUDA – kluczowego środowiska programistycznego dla rozwoju sztucznej inteligencji – mimo narastających ograniczeń eksportowych ze Stanów Zjednoczonych. W dalszej perspektywie rozważana jest choćby całkowita niezależność chińskiego oddziału firmy.

CUDA jako rdzeń dominacji

Choć NVIDIA przez długie lata była w Chinach praktycznie nieobecna, sytuacja uległa zmianie w 2013 roku, kiedy Huang pojawił się na premierze telefona Xiaomi 3 u boku CEO firmy, Lei Juna. To właśnie wtedy nastąpił przełomowy moment promocji układów Tegra i technologii CUDA w Państwie Środka.

CUDA, początkowo niedoceniany framework obliczeniowy, dziś stanowi filar działalności NVIDIA w obszarze AI. To na jego bazie działają algorytmy uczenia maszynowego i modele generatywne – a jego zniknięcie z chińskiego rynku byłoby dla producenta potężnym ciosem.

Presja geopolityczna i technologiczne embargo

Wszystko to dzieje się na tle narastającego konfliktu technologicznego między USA a Chinami. W 2022 roku administracja amerykańska wprowadziła pierwsze ograniczenia eksportowe na zaawansowane chipy AI – w tym produkty NVIDIA. Firma próbowała obejść te sankcje, opracowując „specjalne” wersje swoich układów, takie jak A800 i H800, przeznaczone tylko na rynek chiński.

Jednak kolejne rundy restrykcji, zwłaszcza te wprowadzone na początku 2024 roku, objęły również te zmodyfikowane produkty. A powrót „polityki Trumpa 2.0” spowodował, iż choćby najniższej klasy chip H20 podlega teraz surowej kontroli Departamentu Handlu USA.

Co dalej z NVIDIA w Chinach?

Jeśli doniesienia o spółce joint venture się potwierdzą, może to oznaczać zasadniczy zwrot w globalnej strategii firmy. Dla Chin byłby to sposób na utrzymanie dostępu do najważniejszego na świecie ekosystemu obliczeń AI. Dla NVIDIA – jedyna szansa na utrzymanie pozycji w regionie, który generuje znaczną część jej globalnych przychodów.

Choć na razie brak oficjalnych potwierdzeń, sama obecność Huanga w Pekinie i doniesienia o „Planie B” świadczą o tym, iż NVIDIA nie zamierza łatwo rezygnować z chińskiego rynku. W dobie rywalizacji technologicznej i ograniczeń eksportowych, każda furtka – choćby w postaci lokalnej spółki – może okazać się bezcenna.

Idź do oryginalnego materiału