Jeszcze nie dawno polecaliśmy interesującego ebooka na temat Suno, a tu twórcy wkraczają z kolejną nowością. Nigdy nie myślałem, iż moje ulubione zdjęcia i filmy będą mogły mieć własne ścieżki dźwiękowe, napisane nie przez człowieka, a przez algorytm. Suno, dzięki swojej funkcji Suno Scenes, umożliwia teraz tworzenie muzyki na podstawie zdjęć i filmów. Wyobraźcie sobie, iż Wasze wspomnienia z ostatnich wakacji zyskują zupełnie nowy wymiar dzięki muzyce, która idealnie pasuje do klimatu zdjęcia, czy wideo. To jak opowieść ubrana w melodię!
Suno Scenes – personalizowane ścieżki dźwiękowe
Suno Scenes oferuje coś więcej niż tylko dopasowanie muzyki do Waszych treści wizualnych. Każdy utwór jest tworzony od podstaw przez AI i jest dopasowany specjalnie do nastroju i atmosfery fotografii lub nagrania wideo. Jest to znaczące odejście od standardowych rozwiązań, jakie oferują Apple i Google, które korzystają z gotowych utworów do łączenia muzyki z pokazami slajdów. Dzięki Suno Scenes każda ścieżka dźwiękowa to nowa, oryginalna kompozycja.
Aby skorzystać z nowej funkcji, potrzeba aplikacji Suno na iOS. Dzięki niej, poprzez tryb kamery, możecie w prosty sposób zrobić zdjęcie lub nagrać film, a Suno zajmie się resztą. Tak przynajmniej opisują to twórcy aplikacji w swoim wpisie na blogu, podkreślając, iż każda chwila ma swoje własne opowieści i zasługuje na adekwatną muzyczną oprawę.
Rywalizacja na rynku AI i problemy z prawami autorskimi
W kontekście rosnącej konkurencji na rynku AI-muzyki, Suno musi wciąż się wyróżniać. Rywalizacja z takimi firmami jak Tad.AI, Udio czy Boomy wymaga nieustannych nowości. Dlatego Suno wprowadza różne innowacje, jak chociażby Covers – narzędzie do remiksowania muzyki w różnorodnych stylach. Takie dodatki do aplikacji mogą okazać się najważniejsze na platformach społecznościowych, gdzie krótkie formy wideo, jak na Instagramie czy TikToku, zyskują na popularności.
Z kolei na YouTube pojawiło się narzędzie pozwalające na usunięcie utworów objętych prawem autorskim bez konieczności usuwania całego filmu. To krok w stronę twórców, aczkolwiek problemy prawne związane z wykorzystaniem muzyki nie są przez cały czas rozwiązane – zarówno dla Suno, jak i innych platform. Oskarżenia o naruszenie praw autorskich od dużych wytwórni muzycznych wciąż stanowią poważne wyzwanie.
To fascynujące, w jakim kierunku zmierza technologia. Kto wie, jaki następny krok zrobią podobne platformy? Z pewnością przyjemnie będzie obserwować, jak Suno rozwija swoje możliwości i co nowego zaoferuje przyszłość.