W sobotę, 4 czerwca 2025 roku, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odbył oficjalną wizytę w Berlinie. Podczas pobytu spotkał się z niemieckim odpowiednikiem, ministrem spraw zagranicznych Annalena Baerbock (zastąpioną tymczasowo przez podsekretarza stanu Johannesa Wadephula), omawiając kwestie bezpieczeństwa europejskiego, wsparcia dla Ukrainy oraz perspektywy rozwoju stosunków dwustronnych między Polską a Niemcami.
Szczególna data i symbolika
Warto wspomnieć, iż wizyta odbyła się dokładnie 36 lat po historycznych wyborach z 4 czerwca 1989 roku, które stały się przełomowym momentem nie tylko w polskiej historii, ale także w losach Europy Środkowej i Zachodniej. Jak sam minister podkreślił podczas uroczystości otwarcia nowej siedziby Forum Polsko-Niemieckiego w Ambasadzie RP w Berlinie:
„To dobry dzień na reaktywację Forum Polsko-Niemieckiego. Te wybory zapoczątkowały upadek komunizmu i umożliwiły zjednoczenie Niemiec. Musimy pamiętać o tych wartościach, które nas jednoczą”.
Podczas tej samej imprezy Sikorski i Wadephul wręczyli Nagrodę za Szczególne Zasługi dla Rozwoju Stosunków Polsko-Niemieckich, co jeszcze bardziej podkreśla wagę wydarzenia w kontekście bilateralnym.
Oficjalny program
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, iż cały program wizyty był jawny i publicznie dostępny. Spotkania z udziałem polskiego i niemieckiego dyplomaty relacjonowane były przez dziennikarzy zarówno z Polski, jak i korespondentów zagranicznych stacjonujących w Berlinie.
W poniedziałek MSZ opublikowało oficjalny komunikat, w którym jednoznacznie zaprzeczyło doniesieniom o rzekomo odbytym tajnym spotkaniu podczas pobytu Sikorskiego w Niemczech:
„Doniesienia o potajemnym spotkaniu Radosława Sikorskiego podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Berlinie, kolportowane przez konta dezinformacyjne są nieprawdziwe. Program wizyty był jawny. Relacjonowali ją w całości dziennikarze z Polski i miejscowi korespondenci.”
Reakcja Ministra Sikorskiego
Sikorski również odniósł się do rosnących głosów i teorii konspiracyjnych, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych i niektórych portalach informacyjnych. W komentarzu zamieszczonym na jego profilach medialnych stwierdził:
„Marzę o Polsce, w której nacjonalistyczna opozycja polemizuje z argumentami a nie z własnymi konfabulacjami.”
Choć nie został sprecyzowany zakres zarzutów ani nazwiska źródeł dezinformacji, komentarz ten może być interpretowany jako odpowiedź na narastające ataki medialne i polityczne ze strony środowisk eurosceptycznych czy populistycznych.
Czy to pierwszy przypadek dezinformacji?
Nie jest to pierwszy przypadek szerzenia fałszywych narracji dotyczących działalności polskiego MSZ. W latach poprzednich liczne media alternatywne i profile propagandowe próbowały przedstawiać działania polskich dyplomat jako „tajne”, „ukryte” lub „nielegalne”. Jednak w wielu przypadkach takie twierdzenia zostały obalone przez dokumenty urzędowe, transmisje live i relacje dziennikarskie.
Na przykład, w 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksembourgu orzekł w sprawie jednej z kampanii dezinformacyjnych, w której oskarżano państwa członkowskie UE o „ukrywanie porozumień migracyjnych”. Sąd uznał, iż bez dostatecznych dowodów i źródeł, takie publikacje mogą stanowić naruszenie prawa do dobrego imienia i wiążącej się z tym odpowiedzialności cywilnej.
Podsumowanie
Wizyta Radosława Sikorskiego w Berlinie była pełnoprawnym, transparentnym wydarzeniem dyplomatycznym, którego celem było umocnienie współpracy polsko-niemieckiej w kluczowych obszarach. Ministerstwo Spraw Zagranicznych jednoznacznie dementuje wszelkie pogłoski o tzw. tajnym spotkaniu, podkreślając dostępność informacji i obecność mediów.
Kolejnym krokiem powinno być podejmowanie działań prawnych wobec źródeł dezinformacji, aby ograniczyć ich wpływ na opinie publiczną i zachować etykę życia społecznego. Współczesna demokracja wymaga dialogu opartego na faktach, a nie na konfabulacjach.
More here:
Tajne spotkanie w Berlinie? MSZ oficjalnie zaprzecza – Sikorski oburzony