Zarobki w IT

blog.gutek.pl 3 lat temu

Kusiło mnie by nadać postowi tytuł Zarobki w IT: Czy żyjemy w bańce? dużo osób by jednak z miejsca odpowiedziało sobie „nie” zgodnie z prawem nagłówków Betteridge’a co by jednak moim zdaniem mijało się z prawdą, prawie.

Kilka tygodni temu zadałem jedno proste pytanie – ile zarabiasz pracując w IT. Wyniki przeszły moje oczekiwania. Zamiast kilku odpowiedzi które myślałem, iż dostanę (zanim pójdzie zjebka, iż jak to, mnie się pytasz o zarobki? Kim ty jesteś!) dostałem ich ponad 2 000. Tak ponad dwa tysiące. Wiem, iż to choćby nie jest 1% ludzi pracujących w IT w Polsce, jednak jest to 2 000 odpowiedzi (Sedlak & Sedlak swój ostatni raport bazują na 8 000 odpowiedzi). Za co bardzo Tobie i reszcie dziękuję, bo bez Ciebie tych wyników bym nie mógł teraz publikować.

TL;DR;

Nie myślałem, iż aż tak dużo ludzi zarabia takie pieniądze. Ponad połowa wyników była do przewidzenia, jedna czwarta zaś pokazuje, iż w Polsce możemy zarabiać lepiej niż w innych krajach zachodnich. Inna mówi, iż już zarabiamy więcej niż średnia pensja Niemiecka w IT (zgodnie z raportami w stylu Sedlak & Sedlak z niemieckiego rynku, do tego Niemcy mają większe podatki).

Jeżeli nic Cię nie interesuje tylko dane, do przejdź do końca tekstu, tam są linki.

Preludium

Od jakiegoś czasu jestem znudzony. Szukam wyzwań i coraz mniej chętnie programuje. Mimo, iż uważam, iż zarabiam bardzo dobrze i nie narzekam na moją działalność gospodarczą, to jednak jest to dość męczące. Robienie nudnych rzeczy za fajne pieniądze, ma swoje plusy i minusy. Teraz widzę więcej minusów i zacząłem rozglądać się za zmianą. Nie intensywnie, po prostu, jak coś się trafi to fajnie jak nie to nie. Cel: zamienić 2-3 klientów na jednego, pozostawić pozostałych dwóch klientów, czyli skrócić swoich stałych klientów z 5-6 do 3.

Mam więc określony cel: wymienić X na X + 10/20% zmniejszając liczbę kontekstów. Przy czym fajnie jakby się dało przekształcić bardziej w konsulting niż programowanie.

I to X + 10/20% spowodowało kilka zdziwionych oczów znajomych: tylko tyle? Toż to mało jest..

Oczywiście rozumiem odpowiedzi, iż z Twoim doświadczeniem powinieneś zarabiać więcej itp. Jednak sposób wypowiadania: tak mało… zaświecał żółtą lampkę, tak trochę w lekceważącej tonacji.

Przeglądanie stron internetowych i ofert też wywołało pewne znaki zapytania: czy te oferty jak dochodzą do skutku to są takie? Oferta 38k B2B z cztero-dniowym tygodniem pracy, oferta 45k, oferta 30k netto na UOP z akcjami. Czy rzeczywiście ludzie tyle zarabiają w IT? W końcu to jest ponad 430 000 pracowników (raport z 2013 mówi o ponad 100 000, zaś z 2019 o ponad 430 000). To stanowi ponad 1% wszystkich Polaków ;) Patrząc na raport GIS IT z takimi ofertami powinien wypełnić te 0,30 procenta zgodnie z informacjami na bankier (tak, tutaj jest raczej umowa o pracę a nie DG).

Z drugiej strony miałem informacje, iż oferty ofertami, jednak później idzie negocjacja, iż oferta była by zachęcić ale mogą dać… więc coś mi się po prostu nie zgadzało.

Chciałem zobaczyć jak to jest naprawdę u ludzi, którzy w IT pracują. Czy rzeczywiście mamy takie pensje i trochę nam woda sodowa do głowy uderzyła czy też nie.

Cel ankiety

Cel ankiety był jeden, zdefiniowany zarówno w pytaniu z linkiem jak w ankiecie: weryfikacja hipotezy czy żyjemy w bańce.

Jaki nie był cel ankiety?

Zrobienie pełnego raportu płac w zależności od:

  • Wieku
  • Umowy
  • Miejsca zamieszkania
  • Stażu
  • Stanowiska
  • Firmy w której pracujemy w PL
  • Klienta dla którego pracujemy (zachodniego, lokalnego)
  • Typ firmy dla której pracujemy jak dla firmy pracujemy
  • Bonusów
  • Płci
  • Zarobków

Dużo osób z miejsca zaczęło komentować, iż raport bez powyższych danych będzie zakłamany i nic nie da. Pewnie tak, jak celem ich jest znalezienie pracy w Wyszkowie, na stanowisku Cloud Architect, mający doświadczenia 2 lata, w wieku 50 lat, kobieta, chcąca 20% extra bonusów itp. Ankieta nie była do tego i po to.

Raporty „dużych firm”

Na rynku polskim, istnieje kilka firm które systematycznie publikują i zbierają informacje o zarobkach w IT w Polsce. Z czego jedynie Sedlak & Sedlak oraz Pracuj dają pogląd na aktualne zarobki a nie bazują na „ofertach o pracę”.

Raporty w oparciu o oferty, mogą dać pogląd jak wygląda rynek, ale nie oddają jak jest naprawdę. Robią tak zwaną wersję demo.

Sedlak & Sedlak oraz Pracuj już lepiej sobie z tym radzą. Jednak mają inny cel zarówno gromadzenia jak i reklamowania. Także potrafią być i są niemiarodajne przy porównywaniu pensji na stanowiskach. Stanowisko Programista != Programista .NET, zaś Senior czy Starszy nie istnieje, istnieje zaś Projektant oprogramowania… po prostu dopasowanie w PL po stanowisku jakoś nigdy mi się nie udało :)

Do tego dane… nie zgadzały mi się z tym co oferty mówią, z tym co znajomi mówią i z tym co słyszałem o faktycznych zatrudnieniach. Nie mówię, iż są błędne. Mówię, iż w moim środowisku mi się dane nie zgadzały.

Zafałszowane dane

Zakładam, iż istnieją – jak ktoś mając 2 lata doświadczenia zarabia na UOP 45 000 to jest to podejrzane ;) możliwe, iż jednak jest to prawdziwe. Nie zweryfikujemy tego :)

Poznaj Kubernetes – prawdopodobnie najlepszy program szkoleniowy online z Kubernetes w Polsce.

Rozpocznij rok szkolny z nami i dołącz do ponad 1 700 studentów!

Wyniki (moja interpretacja)

Po pierwsze popełniłem błąd dając przedziały – dałem je za rzadko lub za gęsto. To trochę przekłamuje wyniki dwóch najbardziej popularnych przedziałów pomiędzy 10 000 – 20 000. Ten sam problem powstał przy liczy lat stażu pracy. Myślałem, iż to ułatwi i da możliwość łatwego wyboru a jednak raczej komplikowało całość.

Po drugie źle, iż chciałem brutto na uop. Powinienem dać opcję wyboru. Jednak to powoduje potem problem przeliczeniowy. A patrząc na niektóre wyniki sądzę, iż jest problem ze zrozumieniem brutto i netto. Także brutto do 26 roku życia to netto, duuużo opcji :)

Kilka heheshków można też znaleźć:

  • „Firma (jak B2B ale bez pośredników miedzy mną a klientem)”
  • „freelancer z własną DG, nie zaznaczam B2B bo nie pracuję dla polskich firm”

No ale dobrze, tyle o błędach, oryginalne dane są dostępne tutaj. Dzięki nim i Kazikowi mamy fajny rozkład pensji z dłuuuugim ogonem. Widać na nim wyraźnie kumulacje ludzi do 20 000 netto na fakturę lub brutto na umowę o pracę. Co by odzwierciedlało znaczną część ofert o pracę, zaś już niekoniecznie raporty Saldek i Saldek.

Rozkład z długim ogonem

Na rozkładzie nie jest to dobrze widoczne, jednak TOP 5 przedziałów wygląda następująco:

TOP 5 zarobków

To co jest interesujące w tych TOP 5 to jest to prawie jeden do jednego powiązane ze stażem 2-5 lat z tą różnicą iż w tym stażu jest tylko 14% dla przedziału 15 000 – 19 999 zaś ciutkę więcej dla 5 000 – 9 999.

Jednak dla mnie, nie jest to czytelne (jestem dziwny, może coś innego chcę z tych danych?). Dalej nie wiem jak wygląda proporcja tych do 20 000 i tych ponad 20 000. Tutaj zaś mi pasuje Pie Chart tylko z jednego powodu – od razu widzę procentowo rozłożenie zarobków w kwartałach.

Zarobki na PieChart

I tak jak ponad 1 000 ankietowanych opowiedziało, iż zarabia do 15 000 brutto/netto na fv, tak ponad 500 zarabia ponad 20 000 brutto/netto na fv, przy czym ponad 200 osób dostaje więcej niż 25 000.

Ciekawy zaś jest „ogon”, w którym 100 ankietowanych powiedziało, iż zarabia od 30 000 do 120 000 (tego 120 000 to nie wiem czy to nie żart bo był też UOP zaznaczony). Przy czym, w tych gronie znajduje się ogólnie mix B2B + UOP jak i kombinacje tych dwóch z przewagą B2B. Osobiście uważam, iż 5% ankietowanych zarabiających tyle to dużo. Nie są to już pojedyncze sztuki a jest to kilkanaście osób.

„Czołówka” rozpoczyna się od 55 000 miesięcznie i tych są już pojedyncze sztuki, dokładnie mówiąc 10 ankietowanych zarabia tyle lub więcej. Brak jakichkolwiek dodatkowych informacji powoduje, iż nie ciężko to porównać gdzie indziej (urlopy itp.), jednak jedna wspólna cecha tych osób, to mają co najmniej 12 lat doświadczenia sięgającego choćby do 28.

Dzięki uprzejmości Bartka na szczęście mam kilka dodatkowych diagramów w tym opcje klikalną dostępną tutaj – po prostu kliknij na to co Cię interesuje i dane się przefiltrują i posortują. Dzięki Bartek!

Klikalny raport

Rozkład umów jest dość ciekawy, jest mała różnica pomiędzy B2B i UOP. Interesująca jest zaś reszta, dość sporo było zleceń i umów o dzieło, jak i choćby umowa powołania (pierwszy raz o niej usłyszałem). Typ umów z miejsca powodował wpadnięcie w określone widełki. To może pokazywać dwie rzeczy, jedna to kreatywna księgowość firm (tak jak w architekturze, uop na najniższą krajową i reszta dzięki UOD lub UZ), ludzi którzy robią pomniejsze zlecenia (pomniejsze prace). Zresztą pod Inne właśnie wpadały kombinacje typu UOD + UOP czy B2B + UOP/UOD.

Rozkład typów umów

Staż pracy zaś sam w sobie “prawie” nic nie daje o ile chodzi o pensję, dopiero powyżej 20 coś się zaczyna dziać. Co pokazuje raport wykonany prez Asię i Dawida z Predica.

Zarobki a staż

To co mnie zdziwiło (że tak dużo), to jednak liczba osób powyżej 12 lat doświadczenia – łącznie ponad 330 ankietowanych.

Czy coś jeszcze? Raczeij już nie, zapraszam do klikania i samemu wyciągania wniosków.

Czy żyjemy w bańce?

Uważam, iż już mało nam brakuje, patrząc na wyniki w IT zarabiamy bardzo dużo. Niebawem firm na nas w Polsce stać nie będzie. Patrząc na zachód, stawki z przed 10 lat które wydawały się mi wtedy kokosami (8 000 – 10 000 euro na kontrakcie miesięcznie) za bardzo nie uległy zmianie (oczywiście, są lepsze kontrakty). Zaś my w Polsce do nich małymi kroczkami dobiegamy.

Czy z ankiety mogę korzystać by prosić o podwyżkę?

To zależy. Z niej wiesz ile osób zarabia więcej, ale nic więcej o tym nie wiesz. Nie wiesz czy mają urlopy, opcje, bonusy, w jakim mieście pracują itp. 20k w Warszawie != w Kazimierzu Dolnym. Z drugiej strony mając B2B i pracę zdalną… raport może pomóc. Bo nieważne gdzie mieszkasz i pracujesz. Więc im taniej i ładniej tym lepiej :)

Mi wystarczy 10% więcej i będę szczęśliwy

No nie wiem… (dobra, spędziłem dwie godziny i źródła nie znalazłem więc na słowo jak chcesz możesz mi wierzyć), nigdy nie będziemy zadowoleni z wynagrodzenia. Jak tylko osiągniesz poziom mówiący, iż X da Ci wszystko i będziesz szczęśliwy, po osiągnięciu X nie odczujesz przyjemności osiągnięcia celu, wręcz będziesz myślał i mówił, iż X+10% to jest to…

Więc zrozumiałe jest to, iż chcemy więcej…

Czy to źle, iż chcę więcej?

Nie. W samym chceniu nie ma nic złego. Jak się zmienia pracę to przeważnie po to by dostać także podwyżkę. Jednak o ile weźmiemy średnią pensję w sektorze IT w Niemczech to się okaże, iż jest ona zbliżona do naszej. To znaczy, iż stajemy się drodzy. Nie zawsze dobrzy, jednak drodzy.

Powoduje to, iż chcąc zmienić pracę często krzyczane są kwoty których nie wszystkie firmy są wstanie udźwignąć, zaś nasze wymagania choćby dla zachodu czasami są przesadą (napisałem czasami, nie jest to reguła). A więc sami sobie tworzymy sytuację, gdzie zmiana pracy nie jest już sposobem na podwyżkę (nie zawsze).

Do tego dochodzi to co reprezentujemy sobą. To, iż chcemy 28k na rękę nie znaczy, iż mamy wiedzę i doświadczenie by tyle dostać. O czym bardzo często zapominamy. Wystarczy się po pytać firm IT jakie mają problemy z zatrudnieniem dobrej osoby. Często się zdarza, iż te firmy muszą wybierać z ludzi którzy nie przeszli najlepiej rozmowy o pracę i nagle taka osoba mówi, za 25k to ja palcem klawiatury nie dotykam… – problem, albo nie (nie mi oceniać), to, to, iż taka osoba pójdzie do kilku miejsce i dostanie te 25k… bo są firmy bardziej i mniej zdesperowane :)

Więc pewnie w którymś momencie trzeba będzie zrobić zwrot i zastanowić się jak osiągnąć to co chcemy innymi sposobami: firma, produkt, giełda, lotto, szkolenia itp. Lub znaleźć kraj w którym sufit jest wyżej zawieszony i pozwoli nam ten kraj pracować zdalnie. Bo pewnie wraz z sufitem koszty życia też są inne.

Poznaj Kubernetes – prawdopodobnie najlepszy program szkoleniowy online z Kubernetes w Polsce.

Zobacz agendę i dołącz do ponad 1 700 studentów!

Społeczny raport o zarobkach w IT

Może zamiast raportów płatnych czy też moich testów czy żyjemy w bańce, warto stworzyć raport bardziej dokładny? Taki który pozwoli Tobie wybrać miejsce zamieszkania jak i podać warunki zatrudnienia? Raport publiczny, społeczny, bez konieczności logowania się, podawania danych osobowych? Źródło powszechnie dostępne, każdy może zawsze sprawdzić i porównać sobie dane?

Jeżeli pomysł się podoba, zostaw komentarz. Zaczniemy działać :)

Wszystkie linki jeszcze raz

Podsumowanie

Stricte dane o zarobkach dużo nie mówią, jednak pokazują one, iż mało nie zarabiamy. To co robimy zaś z pieniędzmi jest inną sprawą. Dziwie się, iż są ludzi którzy zarabiając tyle mówią, iż im na koniec miesiąca nie starcza. To, iż brakuje edukacji finansowej w Polsce to już wiedza powszechna. Tutaj widzę miejsce, gdzie firmy mogą wyróżnić się przy zatrudnianiu – mogą dać jako bonus, szkolenie finansowe. Co robić, jak robić i po co robić z pieniędzmi a czego się wystrzegać.

Nie zmienia to faktu, iż nasz zawód jest uprzywilejowany. I żyjemy dla nas w dobrym czasie. Bańka jak jeszcze jej nie ma to niebawem przyjdzie, wtedy jednak nastąpi otrzęsienie. Dlatego, o ile teraz jesteś w dobrej sytuacji finansowej, to zainwestuj czas w naukę zarządzania finansami. Tak pięknie nie będzie zawsze :)

I tak, nie przesadzajmy już z naszymi wynagrodzeniami. Szanujmy i cieszmy się z tego co mamy. Nie bądźmy chciwi i mierzy siły na zamiary. Jestem juniorem to naprawdę nie muszę zarabiać 25k.

Cieszmy się też z tego, iż przy tak małym stażu i choćby braku dyplomu, możemy tyle zarabiać. Taki Architekt potrzebuje 6 lat studiów, dwóch lat praktyk, zdania dodatkowego egzaminu, opłacania rocznych składek za akredytacje, a na końcu zarabia mniej niż 70% ankietowanych i ma 1 000 większa odpowiedzialność za swoje i nie tylko czynny.

Bonus: Raporty w Power BI

Idź do oryginalnego materiału