Asseco nie zmniejsza zatrudnienia. Bo nie musi. Sygnał, iż w branży będzie lepiej?

homodigital.pl 4 tygodni temu

Największa polska spółka informatyczna Asseco Poland nie zmniejsza zatrudnienia, mimo iż jej lokalni konkurenci tną etaty, czasem dość mocno. Czemu? Bo roboty nie brakuje. Portfel zamówień spółki jest istotnie większy niż rok wcześniej. Czy to sygnał, iż w branży sytuacja niedługo się poprawi i pracy w IT nie zabraknie? Sprawdźmy!

Jak podała firma, w segmencie Asseco Poland obejmującym polskie spółki grupy, zatrudnienie na koniec 2023 roku wyniosło 3778 osób. Było to o ok. 250 osób więcej niż rok wcześniej. W całej grupie zatrudnienie wzrosło kilka więcej, o nieco ponad 300 osób do ponad 33 tysięcy.

Ta niechęć do zwalniania pracowników może nieco dziwić. Redukcje etatów były chlebem powszednim w sektorze IT w zeszłym roku. I to zarówno na świecie jak i – choć na szczęście na mniejszą skalę – w Polsce. Na świeci firmy technologiczne zwolniły w 2023 roku przeszło 263 tysięcy pracowników. I choć w tym roku ten trend trochę osłabł, to na przestrzeni raptem 3 miesięcy zwolnienia osiągnęły już niemal 51 tysięcy osób.

Niedawno pisaliśmy o tym, iż fala zwolnień wraca do IT – wtedy to było jednak niecałe 25 tysięcy.

W Polsce – i w Asseco – tak źle nie jest

W Polsce, jako się rzekło, tak źle nie jest. Oficjalne redukcje są ogłaszane z rzadka i dotyczą zwykle gamingu. Nie zmienia to faktu, iż jak pisaliśmy niedawno, polskie firmy IT cięły zatrudnienie. Na przykład Comarch obciął etaty o 5,8% czyli o niemal 400. Cięcia mniejszych spółek były może liczbowo mniejsze, ale procentowo bardziej istotne – TEXT, Ailleron czy Comp obcięły zatrudnienie o przeszło 10%.

Więc czemu Asseco nie ścina? Przecież musi sobie radzić z takim samym rynkiem…

Pierwszy powód to portfel zamówień na 2024. Co prawda znamy jego wielkość tylko dla całej grupy a nie wyłącznie dla jej polskich spółek, ale jest tu całkiem solidnie. Porfel jest o 14% większy niż rok temu (wtedy był oczywiście na rok 2023…), po skorygowaniu o zmiany kursów walut.

Po drugie, wyniki za 2023 rok też były bardzo solidne. Przychody wzrosły o 13%, i choćby jeżeli zysk operacyjny spadł delikatnie, to firma generowała gotówkę w dobrym tempie.

Dodatkowo, jak już pisaliśmy, firmy z sektora IT tak naprawdę wiedzą, iż popyt na ich usługi, choćby jeżeli w tej chwili niezbyt silny – wzrośnie. Jak nie za kwartał, to za 2 kwartały. Z punktu widzenia Asseco – dużej firmy o sporych zasobach gotówkowych i z perspektywami na wzrost przychodów, zwalnianie ludzi nie ma sensu. Bo za kilka miesięcy będzie ich trzeba zatrudniać. prawdopodobnie drożej.

To może być sygnał dla mniejszych. jeżeli możecie, jeżeli macie środki na przeczekanie trudniejszego okresu, przeczekajcie. Do nowych zamówień potem łatwiej będzie prawdopodobnie przystąpić z doświadczoną kadrą niż z na nowo zatrudnianymi programistami i informatykami.

Źródło grafiki: Ales Nesetril/Unsplash

Idź do oryginalnego materiału