Kto nie poczuł jeszcze oddechu botów na swoich plecach, niech pierwszy rzuci kamieniem. Trzeba przyznać, iż w ostatnich miesiącach mocno namieszały na rynku pracy. Niektórzy zmuszeni byli się pogodzić z faktem, iż ich obowiązki częściowo przejmie sztuczna inteligencja. Jak się okazuje, freelancerów dotknęło to szczególnie. Odnotowali spadek miesięcznych zleceń i tym samym przychodów. Przyznają również, iż trudniej jest im znaleźć zatrudnienie. Ups…czy to początek końca?