Przez ostatnie kilka tygodni miałam przyjemność testować produkty z serii MX od Logitech (zestaw mysz, klawiatura oraz najnowszy model kamery). Czy poleciłabym je programistom? Zdecydowanie tak. Zobaczcie dlaczego.
Mysz, klawiatura i dobrej jakości kamera — to elementy biurka (prawie) każdego programisty. Istotne są zwłaszcza te dwa pierwsze, dlatego ważne jest, by były maksymalnie ergonomiczne, funkcjonalne i po prostu dobrej jakości. Praca przy biurku, które jest oplątane kablami, zmęczone dłonie, bolące nadgarstki od niewłaściwie dobranego sprzętu to czynniki, które zdecydowanie nie sprzyjają kodowaniu. I tu właśnie wkracza MX — czyli legendarne produkty marki Logitech, stworzone tak, by maksymalnie uprościć codziennie wykonywane zadania.
Seria MX od Logitech to profesjonalne produkty, których największymi zaletami są: liczne możliwości personalizacji ustawień dzięki jednej aplikacji — mogę np. przypisać do różnych przycisków funkcje, z których najczęściej korzystam — oraz bezprzewodowego podpięcia do trzech urządzeń (nie musisz za każdym razem pamiętać o odpięciu portu USB, gdy przenosisz się z home office do biura).
Co do aplikacji Logi Options+, jej zainstalowanie jest banalnie proste. Za jej pomocą mogę sprawdzić stan naładowania sprzętów, a także w każdej chwili zmienić moje własne ustawienia każdego z nich:
Przejdźmy teraz do poszczególnych produktów, które miałam przyjemność testować. Oto one.
Klawiatura Logitech MX Keys S
Zacznijmy od klawiatury MX Keys S. Już przy wyjmowaniu jej z pudełka pierwsze zaskoczenie — jest nieduża, ale odpowiednio ciężka. Odpowiednio na tyle, by nie ruszać się przy pisaniu czy kodowaniu, i na tyle, by zminimalizować ryzyko przypadkowego upadku z biurka (kto ma w domu zwierzęta czy małe dzieci, ten wie, o czym mówię).
Kolejne zaskoczenie, znów pozytywne, to design klawiatury. Jest stylowa, srebrno-czarna, z zaokrąglonymi krawędziami, wygląda jednocześnie solidnie i elegancko. jeżeli szukacie sprzętu, który nie tylko będzie Wam zapewniał efektywną pracę, ale także będzie ładnie prezentował się na biurku, to MX Keys S będzie idealnym wyborem. Daleko jej do plastikowych klawiatur, co więcej, świetnie pasuje do biura urządzonego w stylu loftowym czy minimalistycznym.
Przejdźmy teraz do samego korzystania z klawiatury. Klawisze w MX Keys S są lekkie, ale dają wyraźne odczucie podczas pisania. Duży plus za duże, okrągłe wgłębienia pod palce, które sprawiają, iż pisanie jest szybkie i płynne.
Kolejna zaleta to ergonomiczność. Dzięki temu, iż klawiatura nie jest wysoka, ręce nie męczą się szybko. Dodatkowo do zestawu dołączona jest miękka podkładka pod nadgarstki, która zapewnia komfort i przynosi ulgę zmęczonym dłoniom.
I wreszcie najważniejsze! Klawiatura MX Keys S to nieograniczone możliwości personalizacji, dzięki którym możemy stworzyć swoje własne, wydajne środowisko pracy. Klawiatura oferuje predefiniowane ustawienia szeregu kluczowych funkcji dla najpopularniejszych aplikacji jak Adobe, czy Microsoft oraz zapewnia możliwość ich samodzielnej konfiguracji. Programiści mogą zoptymalizować klawisze pod kątem często używanych poleceń czy szybkich skrótów, co przyspiesza proces kodowania i zwiększa produktywność. Po co klikać pięć razy, żeby wykonać jedno zadanie, skoro można je zautomatyzować i kliknąć raz?
Na plus wskazałabym jeszcze delikatne podświetlenie, które automatycznie dopasowuje się do pory dnia. A minusy? Zbyt długa spacja, która nieco utrudnia pisanie polskich znaków, ponieważ jej wydłużenie powoduje, iż nieco dalej znajduje się przycisk alt — ale do tego idzie się przyzwyczaić w jeden dzień.
Mysz MX Master 3S
Przechodząc do myszy MX Master 3S, zaskoczyła mnie nie tylko jej ergonomiczna budowa, ale także precyzja działania. Dzięki technologii Quiet Clicks klikanie jest ciche i przyjemne, a elektromagnetyczne kółko przewijania MagSpeed daje solidny, taki nieco „mechaniczny” scroll, który dodaje kontrastu do lekkości klikania.
Możliwość personalizacji przycisków dzięki aplikacji Logi Options+ to kolejny atut, który pozwala dostosować mysz do indywidualnych preferencji. To wyjątkowo przydatne, zwłaszcza iż mysz ma dodatkowe dwa przyciski oraz kółko do scrollowania z lewej strony, nad miejscem na kciuk. Ja na przykład ustawiłam sobie możliwość zwiększania/zmniejszania obrazu oraz przyciski kopiuj-wklej, by mieć je gwałtownie pod ręką. Ale opcji jest znacznie więcej. Przesunięcie myszy w prawo może odsłonić widok pulpitu, do góry otworzyć menu ‘start’, a w dół – wasza decyzja. Wszystko do ustawienia pod kątem przyzwyczajeń, żeby pracować najszybciej i najwygodniej, jak to możliwe.
Możliwość sparowania z trzema różnymi urządzeniami sprawia, iż korzystanie z myszy MX Master 3S jest wyjątkowo wygodne, zwłaszcza dla osób, które pracują na różnych urządzeniach. Dodatkowy plus za ładowanie dzięki akumulatora, a nie wymiennej baterii — według zapewnień producenta żywotność akumulatora wynosi do 70 dni po pełnym naładowaniu. Zobaczymy
Jedyne, co może lekko przeszkadzać, to brak diody, która pokazywałaby, czy urządzenie jest włączone.
Kamera MX Brio
Najnowszy produkt MX Brio to najbardziej zaawansowana kamera internetowa w portfolio Logitech, która dołącza do ekosystemu serii MX, aby razem z klawiaturami i myszami zapewnić wyjątkową jakość i wydajność pracy. Dzięki rozdzielczości Ultra HD 4K MX Brio programiści mogą bardziej zaistnieć w świecie online i efektywnie dzielić się swoimi pomysłami oraz wynikami pracy z innymi.
Wrażenia z korzystania podczas v-calla? Wyjątkowo wysoka jakość obrazu oraz elegancki design sprawiają, iż korzystanie z MX Brio to czysta przyjemność. Regulacja kamery odbywa się lekko i miękko, a solidne mocowanie zapewnia, iż nie muszę martwić się o to, czy kamera przypadkiem nie „odleci” z monitora.
Dzięki aplikacji mogę według własnych preferencji ustawić sobie temperaturę, czy intensywność światła – żeby wyglądać jak najlepiej – a wbudowana osłona migawki pozwala mi w sekundę ‘zniknąć’ z pola widzenia. Dodatkowo super sprawdza się funkcja Show Mode, która polega na tym, iż jak przechylam kamerę w dół, to automatycznie wszyscy widzą wyraźnie dokumenty czy przedmioty, które leżą na moim biurku – zważywszy, iż nie zawsze wszystko mamy online jest to bardzo przydatne rozwiązanie podczas firmowych spotkań.
Ekosystem MX w pracy programisty — czy się sprawdza?
Urządzenia tworzące ekosystem MX świetnie sprawdzą się w pracy osób, które spędzają długie godziny przy biurku. Na pewno należą do nich programiści i inni specjaliści IT, dla których praca przed komputerem to codzienność. To wiąże się ze zmęczeniem rąk, bólami nadgarstków, ale także wymaga stworzenia funkcjonalnego środowiska pracy, tak, by żadne niepotrzebne kable nie plątały się po biurku, a sprzęt można było zabierać ze sobą i do biura, i na home office.
I tu właśnie wygrywa MX, jeżeli chodzi o odpowiedź na główne bolączki pracy programistów. Po pierwsze, ergonomia. Klawiatura MX Keys S zapewnia wygodę i efektywność dzięki designowi, który zmniejsza zmęczenie rąk podczas długich sesji kodowania. Duże, okrągłe wgłębienia pod palce ułatwiają szybkie i płynne pisanie, a możliwość dostosowania podświetlenia regulowana do pory dnia może poprawić komfort pracy przy nocnych sesjach (jeśli ktoś takie preferuje). Dodatkowo klawiatura jest również wyposażona w dedykowane klawisze funkcyjne, które ułatwiają nawigację i dają szybki dostęp do najważniejszych i najczęściej używanych poleceń programistycznych.
Natomiast mysz MX Master 3S oferuje programistom precyzyjne przewijanie i sterowanie, szczególnie przydatne podczas analizy kodu czy projektowania interfejsu. Personalizacja przycisków pozwala skonfigurować je zgodnie z indywidualnymi preferencjami, co przyspiesza pracę poprzez szybki dostęp do najczęściej używanych funkcji, takich jak kopiowanie i wklejanie. No i ta szybkość — mysz przewija 1000 linijek kodu na sekundę!
Możliwość sparowania produktów z trzema różnymi urządzeniami jest również niezwykle przydatna dla programistów, którzy często pracują na wielu monitorach lub komputerach jednocześnie. Dzięki temu mogą łatwo przełączać się między nimi bez konieczności ciągłego podłączania i rozłączania urządzeń.
Praca z urządzeniami MX to przede wszystkim klucz do działania na własnych zasadach, według własnych preferencji, co znacznie zwiększa jej efektywność i komfort. Możliwości korzystania z predefiniowanych funkcji dla popularnych aplikacji oraz samodzielnego dostosowania przycisków do własnych potrzeb i wymagań sprawiają, iż mamy pełną kontrolę nad tym, jak pracujemy.
Sprzęt spod znaku MX — czy warto go mieć?
Czy warto zainwestować w produkty z serii MX Master Logitech? Moja odpowiedź będzie jednoznaczna: zdecydowanie tak! Bezprzewodowe połączenie dzięki portu USB oraz możliwość personalizacji dzięki jednej aplikacji sprawiają, iż praca z tym ekosystemem jest naprawdę komfortowa.
Możliwość przełączania między urządzeniami dzięki kilku kliknięć (Easy-Switch) jest ogromnym ułatwieniem, zwłaszcza dla osób pracujących na różnych komputerach. Co więcej, estetyczny wygląd całego zestawu sprawia, iż pasuje on do każdego nowoczesnego biura czy domowego biurka. Klawiaturę i mysz można zabrać ze sobą wszędzie, niezależnie od tego, czy będziemy pracować w biurze na komputerze stacjonarnym, czy w domu na prywatnym laptopie.
Inwestując w zestaw MX, warto od razu zainstalować aplikację Logi Options+. Dlaczego? Pokazuje stopień naładowania sprzętu, za jej pomocą można personalizować przyciski czy parować urządzenia z wybranym sprzętem. Dzięki temu nie musimy obawiać się tego, iż zapominając odpiąć port USB od laptopa w domu, nie skorzystamy z zestawu w biurze. jeżeli mamy sparowane obydwa komputery, wystarczy nam kliknięcie przycisku na myszy i klawiaturze.
Podsumowując, produkty z serii MX zdecydowanie zasługują na pochwałę. Ich wydajność, funkcjonalność i estetyka sprawiają, iż praca z tym ekosystemem staje się przyjemnością.
Marzy Ci się taki zestaw na Twoim biurku? Nic prostszego – weź udział w naszym konkursie na Facebooku i zgarnij mysz oraz klawiaturę MX Keys S Combo. Czekamy!