Microsoft stawia kolejny krok w stronę oparcia wyszukiwania na pracy AI. DALL-E niedługo dołączy w wyszukiwarce Bing do znanego nam już ChatGPT.
Microsoft ogłosił wczoraj, iż jego nowy Bing z obsługą sztucznej inteligencji pozwoli teraz użytkownikom generować obrazy dzięki Bing Chat. Nowa funkcja obsługiwana będzie przez DALL-E, generatywny generator obrazów OpenAI. Firma nie powiedziała, której wersji DALL-E będzie używać, wskazując jedynie na wykorzystanie „najnowszych modeli DALL-E”.
Jak działa DALL-E w Bing Chat?
„Bing Image Creator”, jak nazwana została nowa funkcja, zaczyna powoli trafiać do użytkowników. Udostępniana jest stopniowo użytkownikom w wersji zapoznawczej Bing. Co istotne, dostępna będzie wyłącznie w trybie kreatywnym czatu. W przyszłości pojawi się także w trybach zrównoważonym i precyzyjnym. Nowy generator obrazów będzie również dostępny na pasku bocznym przeglądarki Microsoft Edge.
Odpowiednio wydane polecenia pozwolą DALL-E na wygenerowanie znanego już kwadratu, złożonego z czterech obrazów o wysokiej rozdzielczości. Jest jednak jedna zasadnicza różnica: w lewym dolnym rogu będzie małe logo Bing.
Kolejny krok w rozwoju sztucznej inteligencji
We wczesnej wersji Bing AI istniało kilku barier, by wprowadzić DALL-E, ale Microsoft gwałtownie je naprawił. Firma wyraźnie ma nadzieję, iż dzięki nowej wersji uniknie tych problemów. „Wprowadziliśmy zabezpieczenia OpenAI i dodaliśmy dodatkowe zabezpieczenia do Image Creatora” — wyjaśnia Microsoft. „Na przykład wprowadziliśmy kontrole, które mają na celu ograniczenie generowania szkodliwych lub niebezpiecznych obrazów. Gdy nasz system wykryje, iż monit może wygenerować potencjalnie szkodliwy obraz, blokuje monit i ostrzega użytkownika”.
Microsoft twierdzi, iż będzie kontynuował iterację tego nowego generatora obrazów. W szczególności firma podkreśla, iż pracuje nad optymalizacją działania tej nowej funkcji w czatach wieloturowych. „Nadal wierzymy, iż najlepszym sposobem wprowadzenia tych technologii na rynek jest ich dokładne przetestowanie na otwartej przestrzeni, gdzie każdy może wyrazić swoją opinię” — czytamy we wpisie na firmowym blogu.
