Microsoft po raz kolejny redukuje zatrudnienie – tym razem decyzja dotknie około 9 tysięcy osób na całym świecie. To już druga tak duża fala zwolnień w ciągu kilku miesięcy, a redukcje zatrudnienia w 2025 roku znacząco przekraczają wcześniejsze prognozy. Ruch ten pokazuje, jak głęboko zmienia się branża technologiczna pod wpływem nowych wyzwań rynkowych, rosnącej konkurencji i inwestycji w sztuczną inteligencję.
Kolejne zwolnienia w Microsoft
Microsoft rozpoczął wczoraj wysyłanie oficjalnych powiadomień o zwolnieniach. Chociaż firma nie ujawniła precyzyjnej liczby osób objętych tą falą redukcji, z oficjalnych komunikatów wynika, iż pracę straci ok. 9 tysięcy osób – co stanowi prawie 4% globalnego zatrudnienia koncernu (według danych z czerwca 2024 roku, Microsoft zatrudniał wtedy 228 tys. pracowników).
Zwolnienia dotyczą nie tylko centralnych biur firmy w Redmond i Bellevue, gdzie zgodnie z tzw. „WARN notice” odejdzie 830 osób, ale także zespołów na całym świecie – w tym działów sprzedaży oraz segmentu Xbox, odpowiadającego za gry wideo.
To nie pierwsza fala zwolnień w Microsoft w tym roku. W maju rozpoczęła się redukcja obejmująca ok. 6 tys. etatów, głównie w obszarach inżynierii systemu i zarządzania produktami. W czerwcu z kolei zwolniono kolejne 300 osób z siedziby firmy w stanie Waszyngton. Według oficjalnych danych, od początku roku koncern rozstał się już z ponad 8 tys. pracowników w Stanach Zjednoczonych, z czego blisko 2 tys. stanowili pracownicy regionu Puget Sound.
Sztuczna inteligencja i inwestycje w chmurę jako główne motory zmian
„Kontynuujemy wdrażanie zmian organizacyjnych, które mają najlepiej przygotować firmę i zespoły do osiągania sukcesów na dynamicznie zmieniającym się rynku” – informuje Microsoft w oficjalnym stanowisku.
Eksperci zwracają uwagę, iż decyzja o zwolnieniach ma związek przede wszystkim z koniecznością dostosowania struktury zatrudnienia do nowych priorytetów – w tym intensywnych inwestycji w rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji oraz chmurze obliczeniowej.
Od początku 2024 roku Microsoft przeznaczył miliardy dolarów na rozwój AI i rozbudowę infrastruktury data center, wchodząc m.in. w strategiczne partnerstwa z takimi firmami jak OpenAI. Równocześnie rosnąca konkurencja ze strony innych gigantów technologicznych oraz coraz większa presja na efektywność operacyjną wymuszają optymalizację kosztów personalnych.
