Kolejne trzęsienie ziemi związane z branżowym molochem staje się faktem. Jeszcze pod koniec ubiegłego miesiąca zawrzało od pierwszych plotek, które jak najbardziej należało potraktować poważnie. Zwłaszcza zważywszy na zwolnienia w dotychczasowym roku, bo mało ich nie było. I wygląda na to, iż Microsoft nie ma zamiaru odpuszczać. Za nami bodaj największa fala zwolnień od jakichś dwóch lat, teraz zaś licznik dalej bije, ciągnąc za sobą następne projekty.