Ostatnia aktualizacja 21 marca, 2023
W obecnej sytuacji globalnej gospodarki przedsiębiorstwa zmuszone są do przemyślenia swoich planów finansowych. Hasło „recesja” coraz częściej przewija się przez najnowsze komentarze na temat bieżącej sytuacji rynkowej. Z najnowszych badań wynika, iż aż 81% firm nie osiągnęło swoich celów związanych z cyfryzacją. W związku z tym, dwie trzecie dyrektorów finansowych planuje zwiększyć wydatki na IT w 2023 roku. Najbardziej atrakcyjnym obszarem inwestycji wydają się być platformy low-code, które pozwalają na automatyzację procesów.
Roboty nie zastąpią pracowników, ale mogą wyręczyć
Obecnie wiele dyskusji dotyczy powszechnej robotyzacji, która budzi obawy związane z przyszłością rynku pracy. Choć wielu uważa, iż może ona przynieść wiele korzyści dla firm na całym świecie, to równocześnie budzi ona obawy dotyczące utraty zatrudnienia przez pracowników. Zgodnie z wynikami badania Gartner 2021 I&O Leaders Survey, 80% ekspertów uważa, iż automatyzacja jest najlepszym sposobem na zwiększenie efektywności firmy.
Jednak według Barometru Polskiego Rynku Pracy Personnel Service, 77% Polaków nie zna nikogo, kto straciłby pracę w związku z wdrożeniem automatyzacji. Warto pamiętać, iż robotyzacja, a zwłaszcza RPA (Robotic Process Automation), ma na celu w dużej mierze automatyzację powtarzalnych i monotonnych zadań, które w dłuższej perspektywie zajmują pracownikom czas, który mogliby spożytkować na ważniejsze projekty z punktu widzenia biznesowego. Zatem robotyzacja ma na celu wspieranie pracowników, a nie zastępowanie ich.
Recesja nie zagraża, o ile budżety w IT zostaną zwiększone
Firmy, które chcą odnosić sukcesy w postpandemicznym świecie, muszą dołączyć do cyfrowej rewolucji. Jednakże, badania Gartnera pokazują, iż aż 81% firm nie osiągnęło jeszcze swoich celów związanych z technologiami cyfrowymi. Mimo to, dwie trzecie dyrektorów finansowych planuje zwiększyć budżety technologiczne w 2023 r., pomimo mniejszych środków inwestycyjnych i wysokich płac specjalistów IT.
Od lat rynek szuka sposobów na skuteczną implementację zaawansowanych rozwiązań technologicznych, które pomogą w prowadzeniu biznesu, jednak brakuje specjalistów IT. Polski Instytut Ekonomiczny podaje, iż tylko w Polsce 42% wakatów technologicznych jest trudnych do obsadzenia, 64% firm zatrudnia mniej specjalistów IT niż planowało, a co piąty projekt musiał zostać zawieszony z powodu braku personelu posiadającego odpowiednie kompetencje cyfrowe.
Dlatego też firmy muszą zainwestować w rozwój i szkolenia swoich pracowników, aby zdobyli odpowiednie umiejętności cyfrowe.
Ważne jest również, aby budować silne relacje z dostawcami technologii, którzy mogą pomóc w rozwoju i wdrożeniu zaawansowanych rozwiązań. W ten sposób firmy będą w stanie zwiększyć swoją konkurencyjność i osiągnąć swoje cele związane z cyfrową transformacją.
Platformy low-code to przyszłość
Low-code to dynamicznie rozwijająca się technologia, która może rozwiązać wiele dzisiejszych wyzwań biznesowych. Platformy low-code umożliwiają tworzenie w pełni funkcjonalnych aplikacji z gotowych komponentów, co pozwala na digitalizację i automatyzację praktycznie wszystkich procesów biznesowych. Eksperci Gartnera przewidują, iż do 2025 roku 70% działań związanych z dostarczaniem aplikacji będzie opierać się na narzędziach low-code.
W praktyce, low-code może stanowić podstawę dla systemów IT w firmie, pomagając zoptymalizować, zdigitalizować i zautomatyzować wiele procesów biznesowych. W ten sposób, low-code stanowi niezawodne wsparcie dla firm, które chcą odnieść sukces w cyfrowej transformacji.
Nie tak dawno, nasze wyobrażenia o przyszłości były zdominowane przez roboty i maszyny z książek science fiction, takich jak “Bajki robotów” Stanisława Lema. Dzisiaj, jednak, żyjemy w rzeczywistości, w której poruszamy się elektrycznymi samochodami, korzystamy z video-komunikatorów i rozmawiamy z botami w bankach. A firmy takie jak np. Webcon pomagają firmom wejść w świat cyfrowej transformacji, co stanowi niezawodne wsparcie wobec kolejnych wyzwań gospodarki.