![](https://homodigital.pl/wp-content/uploads/2024/12/gemini-2-flash-300x161.jpg)
Google zrobił to, czego wszyscy się spodziewali. W 12 miesięcy po debiucie modelu Gemini udostępnił Gemini 2. Ale tylko w mniejszej i szybszej wersji Flash, którą firma zachwala jako świetnie nadającą się do systemów agentów AI. Na większą i potężniejszą wersję Pro poczekamy jeszcze miesiąc.
Agenci AI są na ustach niemal wszystkich w świecie sztucznej inteligencji. I nic dziwnego – systemy wykorzystujące agentów, a więc specjalizowane autonomiczne podjednostki AI nie tylko umożliwiają automatyzację procesów. Potrafią też wycisnąć więcej z mniejszych, mniej potężnych ale i szybszych modeli językowych. Takich jak Gemini Flash.
Google udostępnił Gemini 2 – ale tylko Flash
Gemini Flash to mniejszy i mniej potężny brat Gemini Pro. Dotychczas umiał trochę mniej niż jego większe rodzeństwo. Miał za to fundamentalne zalety – był tańszy i szybszy. Teraz, w wersji 2, do listy zalet dochodzi to, iż przynajmniej w niektórych dziedzinach wyprzedził Gemini 1.5 Pro. przez cały czas przy tym pozostał tym mniejszym i szybszym modelem.
W przypadku systemów agentów szybkość jest szczególnie istotna. Taki system przy wykonywaniu danego zadania zwykle wysyła do modelu językowego wiele zapytań, więc żeby całość działała dość sprawnie, potrzebne są szybkie modele językowe.
Model został już udostępniony na gemini.google.com.
Na razie jednak Google oferuje dostęp do produktu „agentowego” opartego na… starszym i większym model Gemini 1.5 Pro. To system do przeprowadzania badań w internecie – system wyszukuje dla nas informacji w sieci a następnie je analizuje, by przeprowadzić następne wyszukiwanie itd., aż do osiągnięcia końcowego rezultatu. A rezultatem jest „kompleksowy raport z najważniejszymi informacjami”.
Biorąc pod uwagę, iż system taki musi mieć dostęp do sporego zasobu wiedzy, to trudno się dziwić, iż zbudowano go na większym modelu Gemini Pro.
Opcja ta, nazwana „Deep Search”, jest dostępna dla użytkowników subskrypcji Gemini Advanced.
A w dużych modelach – wciąż czekamy
To szybkie ulepszanie mniejszych modeli jest dość charakterystyczne dla rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji w ostatnich miesiącach. O ile rozwój większych modeli ostatnio spowolnił, o tyle modele mniejsze gwałtownie doganiają większych braci pod względem możliwości. Jest to możliwe przy pomocy tak zwanej destylacji modeli. To wyciąganie najważniejszych umiejętności i wiedzy z dużego modelu i upakowanie ich w modelu mniejszym.
Tymczasem z rozwojem dużych modeli jest problem – i chyba z objawem tego problemu mamy do czynienia również w przypadku Gemini 2 Pro. Jeszcze niedawno media spekulowały, iż w grudniu zadebiutują wszystkie modele Gemini 2, nie tylko Flash. Teraz już wiemy, iż na wersję Pro poczekamy do stycznia.
Ale, jak już pisałem, opóźnienia w rozwoju dużych modeli stają się normą. OpenAI opóźniło debiut Oriona do następnego roku a Anthropic nie udostępnił wersji 3.5 swojego największego modelu Opus. I to mimo iż od premiery wersji 3.5 jego średniego modelu Sonnet minęło już ponad pół roku. Jak donoszą media, postęp w rozwoju nowych modeli jest po prostu zbyt powolny.
Grafika: Zrzut ekranu z serwisu Gemini