Kilka porad, trików i przemyśleń ułatwiających proces zmiany pracy na lepszą

geek.justjoin.it 1 rok temu

Zmiana pracy może okazać się dość trudnym i skomplikowanym procesem — wymaga poświęcenia dużej ilości czasu i cierpliwości. Czeka nas też sporo niepewności i stresu podczas oczekiwania na feedback, uczestniczenia w rozmowach kwalifikacyjnych, czy też oczekiwania na telefony z ofertą. Z drugiej strony może to być również bardzo przyjemny proces, jeżeli najpierw odpowiednio się do niego nastawisz.

Mam ponad 6-letnie doświadczenie w rekrutacji IT i podczas prowadzenia rekrutacji od sprzedaży po stanowiska developerskie poznałam bardzo wiele osób. Przez sporą część tych lat pracowałam również jako mentor i partner hrbp dla menedżerów i liderów. Ta strona medalu pokazała mi również inne spojrzenie na temat „zmiany pracy”.

Łącząc te dwie perspektywy razem, postaram się jak najlepiej podzielić się moimi doświadczeniami, które zebrałem przez te lata.

Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie — a może jednak nie do końca?

Wiem, iż to, co powiem teraz, może być uznane za kontrowersyjne, ale i tak to powiem, więc wysłuchajcie mnie

Ta praca, którą ma Twój kolega, brzmi o wiele lepiej niż opis Twojego aktualnego stanowiska, albo ten nowy startup w Twoim mieście jest teraz w szale zatrudniania? To w 100% ludzkie, aby czuć się trochę zazdrosnym i zastanawiać się jak to jest gdzie indziej. Jednak tego rodzaju myślenie może naprawdę prowadzić nas w dół, w dodatku dość skomplikowaną i mylącą ścieżką.

Nazywam to efektem „trawa jest zawsze bardziej zielona”. Nagle okazuje się, iż wszystko w Twojej obecnej pracy nie jest już takie jak dawniej, zbytnio przyzwyczajasz się do niej, wszystkie ustalenia i zasady masz już w małym palcu, przez co tracisz poczucie wdzięczności (mówię o przypadkach, w których faktycznie lubisz swoją pracę i firmę).

Wielokrotnie widziałam (pamiętaj, iż mówię o sektorze IT), iż zmiany pracy dokonywane w pośpiechu, pod presją rówieśników lub obietnicy otrzymania większego i lepszego „statusu”.

Więc nie — nie mówię tego wszystkiego, aby zniechęcić Cię do zmiany pracy — kieruj się przede wszystkim swoimi potrzebami. Chodzi mi bardziej o to, żeby zmieniać pracę z PRAWIDŁOWYCH powodów. Chyba iż właśnie otrzymałeś ofertę od swojego wymarzonego, jednorożcowego pracodawcy — stanowczo nie podejmuj takich decyzji pod wpływem kaprysu.

Jeśli masz wątpliwości lub czujesz mrowienie „fomo” (fear of missing out), ale nie bardzo potrafisz wskazać dlaczego, spróbuj zadać sobie pytania takie jak:

– Co cenię w mojej obecnej roli, ale wiem, iż mogę tego nie mieć w następnej?
– Jakie są dobre praktyki w mojej obecnej firmie, które chciałbym, aby nowa firma również miała?
– Czy jestem autentycznie znudzony i pogrążony w stagnacji lub na granicy wypalenia psychicznego od ciężkości świata?
– Czy widzę tylko to, co negatywne, a nie dostrzegam innych rzeczy, które daje mi ta rola i które kiedyś sprawiały mi przyjemność?
– Dlaczego zostałem w tej firmie na tyle czasu, na ile zostałem?

Ok – więc przemyślałeś to i rozglądasz się za nową pracą — do dzieła! Chyba nie da się tego podkreślić jeszcze bardziej, ale…

Research, research, research…

Zbadaj firmy, do których się zgłaszasz, a zwłaszcza te, u których bierzesz udział w procesie rekrutacji. Sprawdź ich produkt/usługę, czym się zajmują. Jaka jest ich komunikacja w kierunku kandydatów? Jakie benefity oferują? Jak wyglądają opinie w sieci? Czy jest ktoś, kogo znasz, a kto mógłby podzielić się z Tobą swoją opinią o tej firmie? Research pomoże Ci również dowiedzieć się, czego to ty chcesz od swojej nowej pracy i jakie są Twoje oczekiwania wobec nowej firmy.

Przygotuj pytania

Zawsze jestem zaskoczona, gdy kandydaci nie mają żadnych pytań — będziesz spędzać w tym miejscu 8 godzin swojego dnia i nie masz żadnych pytań? Pytania są oczywiście pomocne dla Ciebie, ale jednocześnie wysyłają też dobry sygnał do rekrutera i hiring managera — pokazujesz szczere zainteresowanie firmą i rolą.

Przygotowałam dla Ciebie kilka przykładowych pytań:

– Jak oceniane są wyniki pracy i jak zwykle przekazywany jest feedback w firmie?
– Z jakimi klientami/branżami firma współpracuje najczęściej?
– Jakie są możliwości rozwoju wewnętrznego?
– Co podoba się Tobie (rekruterowi) w tej firmie?
– Jak przydzielane są zadania w projekcie?
– Czy klienci są w większości techniczni, czy raczej nietechniczni?

Nastawienie na możliwość nauki

Jakkolwiek konkurencyjny i szybki jest rynek pracy w branży IT, poszukiwanie nowej pracy to wciąż bardzo czasochłonne przedsięwzięcie. Czekają Cię godziny telefonów, rozmów kwalifikacyjnych i zadań rekrutacyjnych. Choć powoli to się zmienia i firmy zaczynają dostosowywać się do oczekiwań kandydatów dotyczących szybszych i płynniejszych procesów, pewnych rzeczy po prostu nie da się pominąć. Dlatego tak ważne jest, aby do poszukiwania pracy podejść z odpowiednim nastawieniem i postrzegać cały proces jako okazję do nauki. Każda rozmowa kwalifikacyjna, każde pytanie, na które mogłeś nie znać odpowiedzi, każda otrzymana informacja zwrotna jest dla Ciebie okazją do nauki!

Podsumowując — zapamiętaj te pytania i zadawaj je sobie zawsze, gdy czujesz się niepewnie. Są one zawsze dobrym ćwiczeniem umysłowym.

– Co cenię sobie w mojej obecnej firmie, czego wiem, iż mogę nie mieć w następnej?
– Co jest dobrą praktyką w mojej obecnej firmie, którą chciałbym, aby, nowa firma również miała?
– Czy jestem autentycznie znudzony i pogrążony w stagnacji lub na granicy wypalenia psychicznego od ciężkości świata?
– Czy widzę tylko to, co negatywne, a nie dostrzegam innych rzeczy, które daje mi ta rola i które kiedyś sprawiały mi przyjemność?
– Dlaczego zostałem w tej firmie przez tyle czasu, ile zostałem?

Podążaj za swoimi aspiracjami i pracuj w ich kierunku, ale uważaj na efekt „trawa jest zawsze bardziej zielona”. To pułapka! Mam nadzieję, iż te radykalnie szczere wskazówki i triki sprawią, iż Twoja kolejna podróż w poszukiwaniu pracy będzie nieco łatwiejsza!

Zdjęcie główne pochodzi z unsplash.com

Idź do oryginalnego materiału